CRYPTOPSY

[Nasum]

Rozumiem, że zwycięzcę dzisiejszego wieczoru? A co z rewanżem?

Ta, zwycięzcę dzisiejszego wieczoru. Rewanż za dwa tygodnie dajmy na to, zobaczymy czy wyniki będą te same.

[Tarpaulin]

...przesłucham ze dwie, trzy dzisiejszego wieczoru to być może wskażę zwycięzcę.

Nie ma potrzeby takowej. Jestem pewien, że za dzień, dwa, tydzień, miesiąc wskazałbyś zupełnie inną. Tak to już z tymi Kanadyjcami jest.

Wybór jest banalnie prosty - zwycięzcą jest - wybitna cudowna, piękna - Whisper supremacy. Zawsze jak patrzę na tę płytę stojącą na półce, roztkliwiam sie jak Kondrat patrzący na cycki Danewicz :)

[est]

Dzisiaj?

[Rattlehead]

i może jeszcze jutro z rana.

[nicram]

Daje głowę, że gdyby ta płyta nie była wydana pod sztandarem Cryptopsy, większość szanownych miałaby odmienne zdanie.

To jest tak oczywiste jak to, że Słońce jest gwiazdą.

[DCI Hunt]

Zgadzam się. Wtedy nikt nie próbowałby się do niej przekonywać lub wracać tylko po to, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że jest słaba ;)

[nicram]

Absolutnie nie jest słaba. Paru osobom się jednak podoba. Pójdźmy na kompromis - jest kontrowersyjna. :-)

[Rattlehead]

Nie zgadzam się, żadnych kompromisów!

[nicram]

W sumie racja. Może za parę lat kilku z tych którzy jebią tę płytę wejdzie kiedyś na ścieżkę prawdy i oświecenia! Hail TUK! ;-)

[DCI Hunt]

Tak, na pewno kiedyś zostanie uznana za epokową. ;)

Absolutnie nie jest słaba. Paru osobom się jednak podoba. Pójdźmy na kompromis - jest kontrowersyjna. :-)

Kontrowersyjny to może być "Spheres" albo "One Second"...choć na dobrą sprawę co to za kontrowersja jeśli ja wiem, że coś jest dobre albo słabe? Przecież i tak ja wiem najlepiej, ale przecież niech sobie każdy słucha co lubi. :)

[nicram]

W sumie racja. Może za parę lat kilku z tych którzy jebią tę płytę wejdzie kiedyś na ścieżkę prawdy i oświecenia! Hail TUK! ;-)

Tak, na pewno kiedyś zostanie uznana za epokową ;)

Bo już nie kupię żadnego materiału Infernal War ani Iperytu!!!!!!! :-D

niech sobie każdy słucha co lubi :)

no właśnie! :-)

[Self]

No ale po co zmuszać się i na siłę słuchać płyty, którą definitywnie uznało się za chujową? Ja tam nie planuję w najbliższej przyszłości się z nią mierzyć, w dalszej zresztą też nie. ;)

[Blackwinged]

I kto mi powie,że Mike nie rządził w Cryptopsy chociaż mam sentyment do Lorda W.


Ale Martin Lacroix też dawał radę na wokalu.

[Tarpaulin]

I kto mi powie,że Mike nie rządził w Cryptopsy chociaż mam sentyment do Lorda W.

Mike był swietnym wokalistą, doskonale pasował do stylu Cryptopsy.
Można tylko żałować, że ( chyba ) dał sobie spokój z zabawą w defmetalowego wokala.

[est]

Ja się tak zastanawiam czy ten cały Mike umiałby tak ładnie zaśpiewać jak ten nowy wokalista. Jak mu tam? Matt?

[Tarpaulin]

Kto wie, moze posiada baryton liryczny i dwie oktawy :)

[est]

Wygląd ma jak najbardziej "liryczny", więc głos pewnie też:)

[Nasum]

Frank z Suffocation pokazał że potrafi zaśpiewać "New York" Sinatry, więc Mike pewnie nie byłby gorszy i też by wyrobił;-)

[Headcrab]

Nowy zespół byłych muzyków Cryptopsy, na pierwszy rzut ucha nic specjalnego.
http://muzyka.interia.pl/metal/news/rag ... 1825946,47

[Blackult]

"Inspiracje grupy mają sięgać od Emperora i Immortal po Anaal Nathrakh i Mysticum, można się więc spodziewać black metalu napędzanego automatem perkusyjnym."
JAKI TEKST :D