8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10108
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:10

Triceratops pisze:No bo nie ma co sluchac, gdzies tak od M-16 zaczelo sie to niemozebne pitolenie i gitarkowe zawijaski.
Akurat M-16 to jedyna płyta Sodom po BOD, która jest jeszcze niezła i da się słuchać.
Yare Yare Daze
535

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:15

Zenek pisze:przynajmniej nie było tam kolaboracji z Lacrimosa ;D (ale żeby nie było, Endorama to bdb album, ale ta Lacrimosa...)
Czepiasz się jakiegoś nieistotnego szczegółu. Jebać Endoramę w komplecie z wielbicielami czarnej firanki. Posłuchaj Kreatora do 1992 roku i Sodom do roku 1990, a potem swojej ulubionej kapeli do roku 1991 i napisz, które z tych kapel grały agresywny, chamski thrash metal dla brudasów.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18162
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:18

hcpig pisze:
Triceratops pisze:No bo nie ma co sluchac, gdzies tak od M-16 zaczelo sie to niemozebne pitolenie i gitarkowe zawijaski.
Akurat M-16 to jedyna płyta Sodom po BOD, która jest jeszcze niezła i da się słuchać.
"jeszcze" "da sie" "calkiem" "ujdzie" "nawet", no tak, mozna i ruhac wal z koldry i miec z tego satysfakcje, ale po kiego huja tracic ten czas jak mozna zerznac jakas foke?
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18162
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:19

535 pisze:
Zenek pisze:przynajmniej nie było tam kolaboracji z Lacrimosa ;D (ale żeby nie było, Endorama to bdb album, ale ta Lacrimosa...)
Czepiasz się jakiegoś nieistotnego szczegółu. Jebać Endoramę w komplecie z wielbicielami czarnej firanki. Posłuchaj Kreatora do 1992 roku
no chyba do 89, bo 90 to przepitolona niemilosiernie Coma
woodpecker from space
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3069
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:21

hcpig pisze:
Akurat M-16 to jedyna płyta Sodom po BOD, która jest jeszcze niezła i da się słuchać.
Nie jedyna, ale na pewno najlepsza i nie po BOD, ale po "CR".
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10108
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:22

Triceratops pisze:
"jeszcze" "da sie" "calkiem" "ujdzie" "nawet", no tak, mozna i ruhac wal z koldry i miec z tego satysfakcje, ale po kiego huja tracic ten czas jak mozna zerznac jakas foke?
Ale ja już nie słucham, po prostu doceniam. Wszystkie Sodomy i tak już już dawno sprzedałem. W ogóle niemiecki thrash mi się mi się przewartościował z wyjatkiem tych kapel, które nie grają po niemiecku :)
Ostatnio zmieniony 05-12-2014, 11:22 przez hcpig, łącznie zmieniany 1 raz.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:22

Wcale nie jest taka zła. Nie ma już tej wściekłości ale riffy nadal zajebiste. Wczoraj słuchałem po kilku latach przerwy i bylem pozytywnie zaskoczony bo spodziewałem się właśnie pitolenia. Juz za riff w tytułowym numerze należą się propsy
this is a land of wolves now
535

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:28

Triceratops pisze:
535 pisze:
Zenek pisze:przynajmniej nie było tam kolaboracji z Lacrimosa ;D (ale żeby nie było, Endorama to bdb album, ale ta Lacrimosa...)
Czepiasz się jakiegoś nieistotnego szczegółu. Jebać Endoramę w komplecie z wielbicielami czarnej firanki. Posłuchaj Kreatora do 1992 roku
no chyba do 89, bo 90 to przepitolona niemilosiernie Coma
Pal sześć Coma Of Souls - nie mam zamiaru "umierać" za ten tytuł, ale w 1992 wydali doskonały Renewal, więc jednak do 1992.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18162
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:31

hcpig pisze:
Triceratops pisze:
"jeszcze" "da sie" "calkiem" "ujdzie" "nawet", no tak, mozna i ruhac wal z koldry i miec z tego satysfakcje, ale po kiego huja tracic ten czas jak mozna zerznac jakas foke?
Ale ja już nie słucham, po prostu doceniam. Wszystkie Sodomy i tak już już dawno sprzedałem. W ogóle niemiecki thrash mi się mi się przewartościował z wyjatkiem tych kapel, które nie grają po niemiecku :)
Ja z niemieckiego thrashu zostawilem sobie jedynie caly Warpath (ktory cenie bardziej niz cala ta niemiecka reszte) i Renewal.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:34

Triceratops pisze: Ja z niemieckiego thrashu zostawilem sobie jedynie caly Warpath (ktory cenie bardziej niz cala ta niemiecka reszte) i Renewal.
Dyskusja o WARPATH była jedną z najbarwniejszych w całej historii tego forum :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 11:42

Triceratops pisze: no chyba do 89, bo 90 to przepitolona niemilosiernie Coma
Ja tam wcale nie uważam Comę za przepitoloną, bardzo lubię do teraz ten album. To właściwie ostatni Kreator jaki słyszałem, później poszedłem w cięższe klimaty i jakoś Kreator zszedł ze sceny. Może własnie przez sentyment tak luibię tą płytę.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

05-12-2014, 12:26

ramonoth pisze:(...)
Poza tym, umówmy się, najlepsza płyta z udziałem Scotta to "Speak English or Die".
I skończcie tę jałową dyskusję :)

Aha, no i oczywiście Warpath > Metallica.
The madness and the damage done.
535

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

06-12-2014, 00:09

Nasum pisze:...później poszedłem w cięższe klimaty i jakoś Kreator zszedł ze sceny...
Kreator zszedł ze sceny? Powiedziałbym, że to raczej thrash zbierał się do wyjścia, ale to właśnie Niemcy, pięknie odświeżyli temat i przypierdolili płytą, która także za pięćdziesiąt lat będzie kopała po głowach. Radzę zanurzyć się we wspaniałej Renewal.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

06-12-2014, 08:58

535 pisze:
Nasum pisze:...później poszedłem w cięższe klimaty i jakoś Kreator zszedł ze sceny...
Kreator zszedł ze sceny? Powiedziałbym, że to raczej thrash zbierał się do wyjścia, ale to właśnie Niemcy, pięknie odświeżyli temat i przypierdolili płytą, która także za pięćdziesiąt lat będzie kopała po głowach. Radzę zanurzyć się we wspaniałej Renewal.
Napisałem to w tym sensie, że straciłem zainteresowanie thrashem na rzecz death metalu, i tym samym przestałem śledzić kolejne wydawnictwa pod szyldem Kreator. "Renewal" nie słyszałem, ale dzięki rekomendację, właśnie sobie zapodałem.
535

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

06-12-2014, 14:01

Nasum pisze: Napisałem to w tym sensie, że straciłem zainteresowanie thrashem na rzecz death metalu, i tym samym przestałem śledzić kolejne wydawnictwa pod szyldem Kreator. "Renewal" nie słyszałem, ale dzięki rekomendację, właśnie sobie zapodałem.
Ja to doskonale rozumiem. Szedłem podobną drogą, ale porzucać tak nagle ulubione zespoły swojego metalowego dzieciństwa? Akurat Kreator to zbyt ważna nazwa. Faktem jest jednak, że takie to były czasy. Przyszedł Benton z Vincentem i rozpierdolili wszystko w drobny mak, więc i ja późniejsze płyty Niemiaszków traktuję z przymrużeniem oka. Właściwie po Renewal mogliby już nic nie nagrywać. Podobnie mam z Sodom. Najbardziej lubię dwa pierwsze wydawnictwa, a reszta...Okazjonalnie, bez ciśnienia. Na ostatnim czeskim festiwalu pozwoliłem sobie na spędzenie ich występu w knajpie z jedzeniami i porządnymi piciami. Taki ze mnie przyjemny miś.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

06-12-2014, 14:12

Nie wiem jak na festiwalach w Czechach, ale w warunkach klubowych Sodom daje zajebiste koncerty. Poza tym co z Persecution Mania? :) Chyba, ze miales na mysli dwa pierwsze LP.
this is a land of wolves now
535

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

06-12-2014, 14:18

Persecution Mania to bardzo dobra płyta, ale ja jestem zdecydowanie fanem Obsessed... i In the Sign.... To najlepsze co dała nam ta kapela.
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

06-12-2014, 16:11

535 pisze:
Riven pisze:Szwaby mają zajebisty wkład w najostrzejsze odmiany metalu i to nie jest kwestia do dyskusji
Jak widać istnieją odważni, którzy chętnie temu zaprzeczą, bo przecież jest Master Of Puppets.
Chłopcy z drugiej fali blacka się zasłuchiwali, bo to zwyczajnie dobre płyty. Jeśli jednak bawimy się w archeologię to potrzeba precyzji czasowej. Quorthon miał już wszystkie "klocki" poskładane w '84. Z Venom, Mercyful Fate i Hellhammera. Po prawdzie "Obsessed by Cruelty", poza obskurnym brzmieniem jest riffowo mocno osadzone w speed metalu. Motorhead pełną gębą. Czym to może podskoczyć "Bestial Devastation"? To dla mnie prawdziwy proto death. Mogę rozumieć wpływy Niemiaszków w sposób bezpośredniej inspiracji utworami. Przykładowo, że Aura Noir w "The One Who Smite" rżnie na potęgę z "Proselytism Real". Ale to wszystko. Formułę ustalał wcześniej kto inny.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10108
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

06-12-2014, 16:17

Triceratops pisze: Ja z niemieckiego thrashu zostawilem sobie jedynie caly Warpath (ktory cenie bardziej niz cala ta niemiecka reszte) i Renewal.
Ja najczęściej powracam chyba do ekipy Sabinki albo Exumer a np. Sodom, Destruction, Assaassin, Minotaur etc. takie granie olałem, no może jeszcze pierwszych dwóch, trzech Kreatorów + ich eksperymentalne płytki bo ten zespół to jednak wyższa półka (albo i dwie) od ww, nie bał się, kombinował i jeżeli nawet polazł przy tym na manowce i to tak lepsze to niż totalnie generyczne, nijakie granie na 'Violent Revolution'.

BTW USA>Niemcy
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

06-12-2014, 16:30

Kraft pisze:
535 pisze:
Riven pisze:Szwaby mają zajebisty wkład w najostrzejsze odmiany metalu i to nie jest kwestia do dyskusji
Jak widać istnieją odważni, którzy chętnie temu zaprzeczą, bo przecież jest Master Of Puppets.
Chłopcy z drugiej fali blacka się zasłuchiwali, bo to zwyczajnie dobre płyty. Jeśli jednak bawimy się w archeologię to potrzeba precyzji czasowej. Quorthon miał już wszystkie "klocki" poskładane w '84. Z Venom, Mercyful Fate i Hellhammera. Po prawdzie "Obsessed by Cruelty", poza obskurnym brzmieniem jest riffowo mocno osadzone w speed metalu. Motorhead pełną gębą. Czym to może podskoczyć "Bestial Devastation"? To dla mnie prawdziwy proto death. Mogę rozumieć wpływy Niemiaszków w sposób bezpośredniej inspiracji utworami. Przykładowo, że Aura Noir w "The One Who Smite" rżnie na potęgę z "Proselytism Real". Ale to wszystko. Formułę ustalał wcześniej kto inny.
Motorhead i speed metal? Co?
The madness and the damage done.
ODPOWIEDZ