MORDRED

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORDRED

23-11-2012, 19:05

Kraft pisze:
Drone pisze:Kolega Rattlehead dobrze mówi - jedyne, co jest ewentualnie zbliżone rozmachem, klimatem i wysmakowaniem do trójki MORDRED, to "Album Of The Year" FTM (2 lata później) i trochę mniej "A King For A Day..." (rok później).
Znasz Prong z tego okresu i wcześniej? Fakt, oni się w skrecze specjalnie nie bawili, ale to jest poziom wręcz kultowy. A co powiesz o Psalm 69? Bo tu już odchodzą wszelkiego rodzaju fuzje, abstrahując od tego że jest wybitną płytą po prostu. Bardziej mainstreamowe Jane's Addiction, czy też jedynka Korn i Burn My Eyes, które, co tu dużo gadać - namieszały znacznie bardziej niż trójka Mordred. Gdzieś tam po drodze Primus, Infectious Grooves i przede wszystkim pionierzy groove metalu (nie, nie mam na myśli hamburgerowej Pantery) czyli Anthrax z Sound Of White Noise i Persistence Of Time. No, nie można powiedzieć w żadnym wypadku, że było Mordred, FTM i pustynia dookoła.
Wszystko to znam bardzo dobrze (i większość tych płyt mam) - z wyjątkiem KORN. I będę się upierał, że przy bliższym spojrzeniu właśnie tak to wygląda, że MORDRED najbliżej klimatem, ujęciem, wszechstronnością ujętą w jakieś karby zbliżało się do FNM.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORDRED

23-11-2012, 19:10

Rattlehead pisze:No nie można to fakt, ale wymienione przez Ciebie kapele, nijak się jednak mają do trójki Mordred.
Potrafisz sprecyzować co takiego wyróżnia ich na tle innych zespołów? Rodzaj i zestawienie przeszkadzajek? :)
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4033
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MORDRED

23-11-2012, 19:15

Porównując Mordred do takiego Psalm 69 czy Burn My Eyes, to jednak mamy zupełnie inną muzykę :)
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORDRED

23-11-2012, 19:18

Kolego Kraft, doceniam Wasze zasługi na polu walki z Czarnym Rycerzem, ale porównywanie "Psalm 69" i "The Next Room" jest delikatnym nadużyciem.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORDRED

23-11-2012, 19:42

Pisałeś coś o wszechstronności, jeśli dobrze zrozumiałem - wyróżniającej oba zespoły na tle innych z dużą dawką groove. Więc dostałeś przykład.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORDRED

24-11-2012, 11:02

Zupełnie się nie zgadzam - równie dobrze mógłbyś jeszcze przytoczyć przykład GODFLESH. Albo NAPALM DEATH z "Fear, Emptiness, Despair". Też jest swoiście pojmowany groove i są inne środki środki wyrazu. A nie chodzi o to, żeby wszystko wrzucać do jednego wora, tylko różnicować.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORDRED

24-11-2012, 21:06

A ja się nie zgadzam by przypinać Mordred do FNM. Jeśli użycie podobnych środków wyrazu jest dla Ciebie wartością per se, to bliżej było Jane's Addiction, bo także z alt-rockowego pnia. Jeśli zaś mowa o jakości, to Patton i spółka tworzyli genialne, spójne kolaże. Rozmach jest na Angel Dust czy King For A Day, a na trójce Mordred zestaw przypadkowych i przypałowych wrzutek. Nie mam cienia wątpliwości, że FNM grali dwa levele wyżej.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORDRED

24-11-2012, 21:28

JANE'S ADDICTION na pewno tak, ale oni nie grali jednak metalowo, czy wręcz thrashowo, co było mocno zaakcentowane w MORDRED i całkiem widoczne w FNM. Oczywiście, że wyżej cenię FNM, ale nie nazwałbym trójki MORDRED przypadkową, kiedy jest spójna i zdecydowana.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4033
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MORDRED

24-11-2012, 21:48

Kraft pisze: a na trójce Mordred zestaw przypadkowych i przypałowych wrzutek. Nie mam cienia wątpliwości, że FNM grali dwa levele wyżej.
Gdzie Ty tu masz jakikolwiek przypadek?! To jest ze sobą tak zespolone, że bez tych patentów ta płyta poprostu byłaby średnia. Tu wszystko świetnie współgra ze sobą. Nawet dźwięk zapalanego samochodu z małpką :). Porównując z FNM, faktycznie niektóre fragmenty (zwłaszcza wokalnie) można śmiało przypisać pod "King For A Day..."
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: MORDRED

24-11-2012, 21:58

Dla mnie to jest taka konwencja, jakiej większość wcześniej thrashowych gigantów chciało uniknąć, znikając z rynku albo jak Jeff Waters spieprzając z wytwórni, które odgórnie narzucały wejście w nie swoje buty, aby załapać się na falę. Ale ja się nie mam zamiaru wykłócać, możecie se to czcić do woli ;)
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORDRED

24-11-2012, 22:00

Rattlehead pisze:
Kraft pisze: a na trójce Mordred zestaw przypadkowych i przypałowych wrzutek. Nie mam cienia wątpliwości, że FNM grali dwa levele wyżej.
Gdzie Ty tu masz jakikolwiek przypadek?! To jest ze sobą tak zespolone, że bez tych patentów ta płyta poprostu byłaby średnia. Tu wszystko świetnie współgra ze sobą. Nawet dźwięk zapalanego samochodu z małpką :). Porównując z FNM, faktycznie niektóre fragmenty (zwłaszcza wokalnie) można śmiało przypisać pod "King For A Day..."
Tylko że "King..." wyszło rok później - tak dla przypomnienia, żeby sobie ktoś nie pomyślał, że rżnęli z FNM.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4033
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MORDRED

24-11-2012, 22:02

Kraft pisze:Dla mnie to jest taka konwencja, jakiej większość wcześniej thrashowych gigantów chciało uniknąć, znikając z rynku albo jak Jeff Waters spieprzając z wytwórni, które odgórnie narzucały wejście w nie swoje buty, aby załapać się na falę. Ale ja się nie mam zamiaru wykłócać, możecie se to czcić do woli ;)
Tu się nie ma o co kłócić. Wymieniamy swoje poglądy, ot co. Wychodzi na to, że ci 'giganci' nasrali w gacie i poszli pitolić dalej swoje, a Mordred zatrudnił małpę, wjebał indiańskie fujarki, oblepił to saksofonem i fajnie to wszystko ze sobą zagrało.
Drone pisze:Tylko że "King..." wyszło rok później - tak dla przypomnienia, żeby sobie ktoś nie pomyślał, że rżnęli z FNM.
Nie nie, absolutnie nie pomyślałem tu o rżnieciu na siłe. Zwyczajnie są momentu, które przypominają tę płytę.
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17766
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MORDRED

24-11-2012, 23:54

Rattlehead pisze:No nie można to fakt, ale wymienione przez Ciebie kapele, nijak się jednak mają do trójki Mordred.
Triceratops pisze:Imho tracisz, naprawde. Moze ostatnie plyty nie sa imponujace ale od polowy lat 80 do prawie polowy 90 to byl fajny zespol.
aaa nie wiem, jakoś mnie zawsze wkurwiał ten zespół.
Wiesz, ze ja nigdy nie klamie, wiec dobrze ci radze, lepiej mnie posluchaj, zebys potem nie zalowal.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4033
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MORDRED

21-11-2013, 17:38

Jakby ktoś jeszcze nie wiedział:

On October 20, 2013, Mordred created their official Facebook page, and a few days later, they announced that they are active again and planning a UK and Irish tour. They also announced that there will be new material.
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORDRED

21-11-2013, 19:34

Ciekawe tylko, kto będzie na wokalu. Ale news i tak bdb!
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4033
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MORDRED

21-11-2013, 20:08

Chyba najbardziej prawdopodobnym jest Stephen Shaw Scates.
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MORDRED

04-01-2015, 15:10

W reaktywowanym MORDRED jest na wokalu pan Holderby. W 2015 podobno nowa płyta. Koncerty z Europy z 2014 zamieszczone na yt pokazują, że forma zespołu jest znakomita.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4033
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: MORDRED

04-01-2015, 16:47

Bardzo dobra wiadomość. Ciekawe jaki obiorą kierunek i nie chodzi bynajmniej o trasę koncertową.
support music, not rumors
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: MORDRED

04-01-2015, 17:11

Nawet się cieszę z tej reaktywacji. Niech będzie funkowo.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17766
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MORDRED

13-04-2015, 19:01

Obrazek
jakby ktos przegapil
woodpecker from space
ODPOWIEDZ