DEPHOSPHORUS

[Pacjent]

[Harlequin]

Do debiutu troche brakuje tak mi sie wydaje.

[Pacjent]

Do debiutu troche brakuje tak mi sie wydaje.

Dla mnie ich wzorzec to "Ravenous Solemnity" i tu widzę jakiś wspólny mianownik.

[Harlequin]

Do debiutu troche brakuje tak mi sie wydaje.

Dla mnie ich wzorzec to "Ravenous Solemnity" i tu widzę jakiś wspólny mianownik.

Myslałem o 'Ravenous Solemnity" właśnie, nawet nie zakodowałem, że nagrali coś przed nią. uzycznie jakaś zbieżnosc jest, ale brzmienie tego nowego wałka dość miękkie i wygładzone.

[Harlequin]

Do debiutu troche brakuje tak mi sie wydaje.

Dla mnie ich wzorzec to "Ravenous Solemnity" i tu widzę jakiś wspólny mianownik.

[Pacjent]

[Harlequin]

Dobra ta nowa płyta, zdecydowanie lepsza od poprzedniej. Rzeczywiście słychac tu echa dwójki

[Pacjent]

Dobra ta nowa płyta, zdecydowanie lepsza od poprzedniej. Rzeczywiście słychac tu echa dwójki

No właśnie, choć nowa jakby bardziej przystępna, bo przecież w "Ravenous Solemnity" trzeba było wgryzać się warstwami. Ciekawe ile jeszcze dwójka pozostanie bezczelnie niewydana na CD?

[nicram]

Dobra ta nowa płyta, zdecydowanie lepsza od poprzedniej. Rzeczywiście słychac tu echa dwójki

Zaryzykowałbym jednak stwierdzenie, że "Sublimation" jest bardzo dobra. I faktycznie, poprzednia mi kompletnie nie podeszła, a przy nowej chce mi się skakać jak kangurowi. Sporo rzeczy do odrywania i duża doza radiowej wręcz nośności. Miła niespodzianka.

[Sybir]

Nie rozumiem argumentów contra IO - nadal mam o tej płycie dobre zdanie. Nową przesłuchałem dotychczas dwukrotnie (a w zasadzie raz), więc chwilowo nie wypowiem się ponad to, że słychać potencjał.

[nicram]

Spróbuję wrócić do Impossible Orbits. Zobaczymy jak prezentuje się po latach. Pamiętam jednak, że kompletnie mnie odrzuciła.

[Harlequin]

Na IO zabraklo mi tego spontanu dwójki. Do tego była bardziej bezposrednia co tez w kontekscie wysmienitej dwojki bylo in minus. Na nowej slychac znow ogien i chec kombinowania i to mi pasi. Pewnie drugiego RS nie nagrają, ale nowa w pelni mnie satysfakcjonuje