BLACK CURSE

[Drone]

Znakomity jest to materiał, nie spodziewałem się takiego ciosu, nie wiem, czy to nie jest najlepsze, co wyszło w ogóle z kręgu tych kapel wokół BI.

Zwieracze mi puściły. Guano zaraz was zaleje... Na tym forum niebawem pojawią się peany na temat wyższości smaku gówna nad samkem truskawek. Pora się chyba wylogowac i przestać se zwracać anusa tym co się tu wypisuje. Ja pierdole...co wy kurwa żrecie, że wam tak narządy słuchu paraliżuje? I tylko nie pierdolcie mi tu o guście. Gówno jest gównem. A przeciętna muzyka przeciętną muzyką. Aż tak niewiele wymagacie od brudasów , których muzykę kupujecie? Dramat. COVID chyba działa także na narządy słuchu... Bez urazy Drone, to nie tyczy wyłącznie tego co Ty napisałeś. Tu jest więcej takich kwiatków... Walić konia pod tak przeciętna płytę można tylko na tym forum. Bez odbioru. :D

To znaczy nie jest to materiał, który przewraca scenę do góry nogami, i tak, jest to płyta niezbyt oryginalna i pod tym względem przeciętna. Ale jeśli wziąć pod uwagę, że zawiera samą esencję, jeżeli skupić się na detalu, który komuś zwyczajnie smakuje, to wśród płyt jej podobnych jest znakomita. Wszystko zależy od kontekstu, a wg wytycznych gustu obiektywnego można ją śmiało ocenić na 5,5/10.

[Ascetic]

większym problemem i powodem do zlania tego miejsca, niż to czy się komuś podoba Black Curse, czy nie, są kolejne mądrości na temat g.obiektywnego. o braku kręgosłupa to nie ma co wspominać. dzisiaj zajebista a jutro bo ktoś "nakrzyczał" to 5,91/ 9.99.

[Drone]

Na ale przecież wiadomo, że tej płycie daleko do "Fas" czy "Left Hand Path", więc o czym mowa? Sama w sobie i w kontekście tego typu grania jest świetna.

Poza tym nie strasz, że przestaniesz pisać. Przecież sam w to nie wierzysz ;)

[nicram]

Walić konia pod tak przeciętna płytę można tylko na tym forum. Bez odbioru.

Kupiłem "Endless Wound" po przesłuchaniu tych dwóch promocyjnych kawałków. Bardzo mi się one podobały, jednakże pierwszy kontakt z całością mnie rozczarował. I sam wydałem wyrok - przeciętna muzyka. Jednak po jakimś czasie włączyłem ponownie i mnie zamiotło pod panele podłogowe. Doskonałe kawałki z ciekawie rozłożonymi akcentami melodycznymi i elementami, które budują napięcie. Nie wspomnę o rewelacyjnych wokalach i produkcji. Dla mnie to zajebisty death metal. W jednym kawałku poczułem klimat "Henbane" i to tyle odnośnie black metalu, o którym wspominali inni. Tak więc kolego Wódka i Piwo, zalecam jednak przyjrzenie się tej płycie raz jeszcze. Bez uprzedzeń i w skupieniu. Jak nadal będzie przeciętnie to chuj. Świat przez to nie będzie gorszy. Dla mnie ostatni Vader to skrajna chujnia, a widzę, że dla większości najlepsza płyta od "De Profundis". No co zrobić. Nic się na to nie poradzi.

[Drone]

Dla mnie to nadal najlepsze, co słyszałem z tego roku. Pod koniec ten smolisty groove przypomina mi trochę TAITANBLOOD z "Death". Nie w sensie, że kopia, tylko że to takie wibracje.

[Harlequin]

Ja nie wymieniłbym Black Curse nawet w 5 a może i 10 najlepszych rzeczy z tegorocznie zasłyszanech (no, moze na 10 by sie załapało), ale to bardzo dobry album.

[r o b e r t]

Album bardzo dobry ale chyba Ahna " Crimson Dawn" niewiele ustępuje lub nawet uderza we mnie bardziej . Na razie oba albumy bardzo wysoko .

[Bless this tongue]

http://www.bardomethodology.com/article ... interview/

[Deathhammer66]

Przyjechała spóźniona recenzja chyba najbardziej nośnego i owianego rozgłosem albumu z ekstremą w ostatnim czasie. Kurz i emocje opadły, można przyjrzeć się "Endless Wound" bardziej krytycznym okiem

Recenzja BLACK CURSE - Endless Wound

[mistrzsardu]

Dopiero teraz zapoznałem się z płytą. Znakomitości, wspaniałe brzemiennie z winylu, różnorodność. Bardzo mocny cios, ejakulacje w pełni uzasadnione.

[bartwa]

Ha, po paru miesiącach przerwy wrzuciłem dziś to na gramofonio, a tu widzę podbitkę tematu. Dalej jest rzeź. Płyta roku i super małe szanse, że coś mi podejdzie lepiej.

[Block69]

Szkoda, że na kasecie nie wyszło, bo chętnie bym kupił.

[Medard]

Nagrałem na kasetę, gdy leciało w radio, sprzęt nie do końca działa jak trzeba, więc prawie 40 minut trzymałem palcami dwa klawisze, kolejne 40 minut już tylko klawisz play, żeby przesłuchać, czy nagrało się dobrze.

[bartwa]

Szkoda, że na kasecie nie wyszło, bo chętnie bym kupił.

Takie promo wyszło:

https://www.discogs.com/Black-Curse-End ... e/14118376

[maciek z klanu]

Płyta jest bardzo fajna, ale chwalona była tutaj strasznie Conajmniej jak teitablood, ale ona nie ma tej iskry Bożej wg mnie. Mocne 9/10 ale brakuje do absolutu wg mnie. Świetne też jest wydanie tego winyla. Dla mnie ideal.

[Medard]

Płyta jest bardzo fajna, ale chwalona była tutaj strasznie Conajmniej jak teitablood, ale ona nie ma tej iskry Bożej wg mnie. Mocne 9/10 ale brakuje do absolutu wg mnie. Świetne też jest wydanie tego winyla. Dla mnie ideal.

Płyta max 7,5 /10, dobra ale szału nie ma, co innego BloodIncantation, które co jakiś czas zapuszczam i zawsze mi się podoba.

[Ascetic]

Płyta jest bardzo fajna, ale chwalona była tutaj strasznie Conajmniej jak teitablood, ale ona nie ma tej iskry Bożej wg mnie. Mocne 9/10 ale brakuje do absolutu wg mnie. Świetne też jest wydanie tego winyla. Dla mnie ideal.

Płyta max 7,5 /10, dobra ale szału nie ma, co innego BloodIncantation, które co jakiś czas zapuszczam i zawsze mi się podoba.

medrad, nie popisuj się. wiesz czym.

[Pablo]

Szału nie ma...... A co dziś jest szałem?

[Medard]

Szału nie ma...... A co dziś jest szałem?

Afterbirth, BI, Spectral Voice, Voidceremony, Cosmic Atrophy, ale tego nie ma wydanego.

Czytałem dzisiaj na forum o wznowieniu Vastum, muszę sobie przypomnieć, może zamówię.

[jesusatan]

Ha, po paru miesiącach przerwy wrzuciłem dziś to na gramofonio, a tu widzę podbitkę tematu. Dalej jest rzeź. Płyta roku i super małe szanse, że coś mi podejdzie lepiej.

Sprawdz Heterical Sect. Wg mnie ich przebili, choc myslalem ciut podobmie jak Ty.