NATTEFROST

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
brb
postuje jak opętany!
Posty: 474
Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
Lokalizacja: Łódź

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 20:36

analogicznie. kto bedzie jaral sie facetem ktory tnie sie na scenie, przeciez to juz bylo
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10003
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 20:39

Tak brb, tyle że z Kvarforthem wiąże się i drugi wątek (ten "zakazany sektor"). Czego najlepszym dowodem jest Twoje macierzyste forum :mrgreen:
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 20:42

oj tam kurwa do cna jestestwa zaraz :)

ale właściwie to sam sobie odpowiedziałeś. dzisiejszy typowy metalowiec to cipa, która brzydzi się agresją, nietolerancją, a już broń boże włosy zapuścić. typuję, że jakieś 90-95% motłochu zwanego dumnie metalowcami skrzywi się na samą myśl o muzyce i imidżu imć nattefrosta, jakikolwiek by on nie był.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
brb
postuje jak opętany!
Posty: 474
Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
Lokalizacja: Łódź

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 20:43

no faktycznie ten slimaczek to byl szczyt perwery
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10003
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 20:49

Scaarph pisze: ale właściwie to sam sobie odpowiedziałeś. dzisiejszy typowy metalowiec to cipa, która brzydzi się agresją, nietolerancją, a już broń boże włosy zapuścić. typuję, że jakieś 90-95% motłochu zwanego dumnie metalowcami skrzywi się na samą myśl o muzyce i imidżu imć nattefrosta, jakikolwiek by on nie był.
Ja mówię przede wszystkim o docelowej publice Nattefrosta, do której kieruje swoją muzykę. Oni są przecież "odnośnikiem smaku". Poza tym, chyba nie doceniasz zespustych dzieci :)
brb pisze:no faktycznie ten slimaczek to byl szczyt perwery
Ale zauważ, że niektórym takie w zasadzie głupstwo już wystarcza do pozbywania się płyt i odsądzania Niklasa od czci i wiary. Czy zauważyłeś coś podobnego u Nattefrosta? To jest wymowne.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

22-09-2008, 20:50

jester pisze: Nosz kurwa, nie "nie, bo nie", tylko "nie, bo to marność". Muzyka jest kiepska, oprawa naciągana, więc zaorać. Zwłaszcza, jeśli tak przeciętną muzykę próbuje się nieudolnie wcisnąć pod płaszczykiem "perwery" i "prowokacji" dla szokowania prędzej czytelniczek "Faktu", bo nie wiem, dlaczego coś takiego miałoby "porazić" akurat metalofczyków :roll: Są zespoły, które robią to lepiej i z pomysłem.
Przestań. Popadasz w śmieszność. Muzyka to energetyczny, agresywny BM o specyficznym brzmieniu, bo dość solidnym jak na standardy gatunku, a przy tym nie pozbawionym brudu. Poza tym, jak można nie kochać takich kawałków, jak "Whore (Filthy Whore)"?
Tej perwery się uczepiłeś jak rzep psiego ogona, a jest z nią dokładnie odwrotnie niż sprawę przedstawiasz. Zarówno CF, jak i solowy Roger to bezpretensjonalna i cuchnąca gównem sieczka, która odwołuje się do normalnych w BM wartości, tylko że w tym przypadku bardziej dosłownie. Moim zdaniem jest obrzydliwy właśnie dlatego, że nie szuka bluźnierstwa gdzieś w obłokach albo płomieniach, tylko tu, pod własnym tyłkiem, czyli w tym, co najbardziej żenujące dla każdej cywilizowanej i uspołecznionej jednostki.
Jak dla mnie jest 100x bardziej autentyczny niż ten cały Kvarforth.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
brb
postuje jak opętany!
Posty: 474
Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
Lokalizacja: Łódź

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 21:00

jester pisze:Ale zauważ, że niektórym takie w zasadzie głupstwo już wystarcza do pozbywania się płyt i odsądzania Niklasa od czci i wiary. Czy zauważyłeś coś podobnego u Nattefrosta? To jest wymowne.
szczekali jedynie "poprawni" ideologicznie ktorzy wiedza "lepiej". kto sie nimi przejmuje
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10003
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re:

22-09-2008, 21:02

longinus696 pisze: Muzyka to energetyczny, agresywny BM o specyficznym brzmieniu, bo dość solidnym jak na standardy gatunku, a przy tym nie pozbawionym brudu.
Jak tak to odbierasz to nie monopolizuj sobie jedynej słusznej racji. Dla Ciebie to tak wygląda, dla mnie nie, pisałem dla ostrożności >>IMHO<<<, znam ciekawsze płyty z podobnych rejonów i gitara. Umpa-umpa, hopsasa i brak szaleństwa.
longinus696 pisze: normalnych w BM wartości
...
longinus696 pisze: Moim zdaniem jest obrzydliwy właśnie dlatego, że nie szuka bluźnierstwa gdzieś w obłokach albo płomieniach, tylko tu, pod własnym tyłkiem, czyli w tym, co najbardziej żenujące dla każdej cywilizowanej i uspołecznionej jednostki.
A moim nie, nie sądzę żeby był w stanie porazić tym swoją publikę, bo nie takie rzeczy już widziała. Uważam, że stosując "cywilizowaną i uspołecznioną jednostkę" za kryterium, nie można poruszyć nattefrostowego audytorium, jako że rekrutuje się ono spośród ludzi o innej wrażliwości, z odmiennym zakresem tabu, więc nie można tu mówić o prowokacji. I na tym proponuję zakończyć dyskusję, bo widzę że kroi się jednowymiarowe odbijanie pałeczki.
brb pisze: szczekali jedynie "poprawni" ideologicznie ktorzy wiedza "lepiej". kto sie nimi przejmuje
Ja nie, ale te reakcje bawią mnie okrutnie, bardziej niż sama prowokacja bo przecież bez nich nie miałaby ona żadnego sensu.
Ostatnio zmieniony 22-09-2008, 21:06 przez hcpig, łącznie zmieniany 1 raz.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 21:05

przyznaj się jester, że, jak każda ucywilizowana pizda, brzydzisz się własnym gównem :lol:
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 21:08

jester pisze:
Scaarph pisze: ale właściwie to sam sobie odpowiedziałeś. dzisiejszy typowy metalowiec to cipa, która brzydzi się agresją, nietolerancją, a już broń boże włosy zapuścić. typuję, że jakieś 90-95% motłochu zwanego dumnie metalowcami skrzywi się na samą myśl o muzyce i imidżu imć nattefrosta, jakikolwiek by on nie był.
Ja mówię przede wszystkim o docelowej publice Nattefrosta, do której kieruje swoją muzykę. Oni są przecież "odnośnikiem smaku".
nie rozumiem zatem w czym problem. może się pogubiłem w dyskusji i mi wątek uciekł? nattefrost robi co robi, ma swoich fanów, którym sie podoba co robi. o co chodzi? że niby ma też ich szokować? po chuj, sam napisałeś, że raczej ciężko. pewna stylistyka pasuje wykonawcy i odbiorcom i załatwione, a reszta może spierdalać przecież.

idąc tym tropem wymyśliłem. oto moja teoria (zaznaczyć wypada, że jednak nie dotyczy ona raczej kvarfortha, gdyż to po prostu zjeb :) ) :
każda pizda która siedzi w tym gipsie w pewnym momencie spostrzega, że to jest jednak dla niej zbyt ekstremalne gówno. jednak, że to pizda, nie przyzna się do tego, więc kombinuje. i dochodzi do wniosku, że jedynym wyjściem jest udowodnić, że jest bardziej ekstremalna od innych i tym sposobem upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. no bo przecież już woli się zapinać w dupę z jakimś upoconym homo-przyjacielem niż czcić Diabła. i mamy takie kwiatki. z tym, że każdy, kto ma łeb na karku na takie sztuczki się nie nabierze.
kurwa jego mać! po chuj to gloryfikować takie zagrywki, jakie demonstruje chociażby kvarforth? że bunt? ale po chuj ten bunt ja się pytam? po chuj strzelac sobie w nogę? wydaje mi się, że jeden z drugim po prostu zjadł swój ogon i się zapędził, takie szokowanie dla samego szokowania, bez idei. owszem, rozumiem bunt, rozumiem szokowanie, ale do ciężkiej kurwy pamiętać przeciwko czemu się buntuje/ kogo się szokuje! takie bezsensowne zagrywki wypierają (od prania) nadrzędne idee tej muzyki, tego gatunku. a chuj tam.

aha, mi tam się muzyka shining podoba, płyt nie wyjebałem. tylko takie to wszystko jest chujowe że aż strach :D
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re:

22-09-2008, 21:13

longinus696 pisze: Przestań. Popadasz w śmieszność. Muzyka to energetyczny, agresywny BM o specyficznym brzmieniu, bo dość solidnym jak na standardy gatunku, a przy tym nie pozbawionym brudu. Poza tym, jak można nie kochać takich kawałków, jak "Whore (Filthy Whore)"?
Tej perwery się uczepiłeś jak rzep psiego ogona, a jest z nią dokładnie odwrotnie niż sprawę przedstawiasz. Zarówno CF, jak i solowy Roger to bezpretensjonalna i cuchnąca gównem sieczka, która odwołuje się do normalnych w BM wartości, tylko że w tym przypadku bardziej dosłownie. Moim zdaniem jest obrzydliwy właśnie dlatego, że nie szuka bluźnierstwa gdzieś w obłokach albo płomieniach, tylko tu, pod własnym tyłkiem, czyli w tym, co najbardziej żenujące dla każdej cywilizowanej i uspołecznionej jednostki.
bingo!

smutne to czasy, kiedy w black metalu trzeba jebanym wierszem napierdalać i miliard środków poetyckich czy jak to tam sie nazywa użyć, żeby nie zostać o śmieszność posądzonym.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10003
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 21:14

Brzydzę się Trocki. Jak np. zobaczę na trawniku albo w szalecie miejskim (Długopis nie interweniuj). Ale jak widzę umazanego tym gównem faceta, który próbuje ukręcić z owego gówna manifest ku uciesze publiki, oglądającej w znacznej części pewnie jakieś scatowe gówna, obleśne blue movies, hentai czy inny szajs czyli wychodząc niejako im naprzeciw, a do tego żeni to jako straszną prowokację to niestety, nie zapiera mi to wdechu w piersiach jakoś :)
Scaarph pisze: kurwa jego mać! po chuj to gloryfikować takie zagrywki, jakie demonstruje chociażby kvarforth? że bunt? ale po chuj ten bunt ja się pytam?
Najprostsze pytanie na świecie. Bo to rock. Kiedyś Elvis machał prąciem, potem to prącie zastąpiła rozruba kolesi z The Who, rozrubę zabawy Popa z własnym ciałem i tak aż do Kvarfortha. Po co były ich prowokacje? Zakwestionowałeś ideologię rock'n'rolla :)
A po mojemu - mnie same prowokacje nie jarają w najmniejszym stopniu. Mnie bawi REAKCJA :mrgreen: A muzyka idzie swoją drogą...

edit: acha, mnie drażnią tylko polityczne wygłupy
Ostatnio zmieniony 22-09-2008, 21:24 przez hcpig, łącznie zmieniany 4 razy.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 21:19

"scatowe gówna" :D
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 21:40

jester pisze:Brzydzę się Trocki. Jak np. zobaczę na trawniku albo w szalecie miejskim (Długopis nie interweniuj). Ale jak widzę umazanego tym gównem faceta, który próbuje ukręcić z owego gówna manifest ku uciesze publiki, oglądającej w znacznej części pewnie jakieś scatowe gówna, obleśne blue movies, hentai czy inny szajs czyli wychodząc niejako im naprzeciw, a do tego żeni to jako straszną prowokację to niestety, nie zapiera mi to wdechu w piersiach jakoś :)
Scaarph pisze: kurwa jego mać! po chuj to gloryfikować takie zagrywki, jakie demonstruje chociażby kvarforth? że bunt? ale po chuj ten bunt ja się pytam?
Najprostsze pytanie na świecie. Bo to rock. Kiedyś Elvis machał prąciem, potem to prącie zastąpiła rozruba kolesi z The Who, rozrubę zabawy Popa z własnym ciałem i tak aż do Kvarfortha. Po co były ich prowokacje? Zakwestionowałeś ideologię rock'n'rolla :)
A po mojemu - mnie same prowokacje nie jarają w najmniejszym stopniu. Mnie bawi REAKCJA :mrgreen: A muzyka idzie swoją drogą...

edit: acha, mnie drażnią tylko polityczne wygłupy
fotki COIL na Scatology też cię brzydzą? czy może oni, jako pedały, mają się prawo w gównie mazać?
vulture

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 21:51

kupa rządzi.myślałem ze to oczywiste.
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: NATTEFROST

22-09-2008, 22:11

jester pisze:
Scaarph pisze: kurwa jego mać! po chuj to gloryfikować takie zagrywki, jakie demonstruje chociażby kvarforth? że bunt? ale po chuj ten bunt ja się pytam?
Najprostsze pytanie na świecie. Bo to rock. Kiedyś Elvis machał prąciem, potem to prącie zastąpiła rozruba kolesi z The Who, rozrubę zabawy Popa z własnym ciałem i tak aż do Kvarfortha. Po co były ich prowokacje? Zakwestionowałeś ideologię rock'n'rolla :)
nic nie zakwestionowałem, to ty wyrwałeś moje zdanie z kontekstu ;) przeczytaj jeszcze raz całość. canis canem edit, a nie jakiś rock :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10003
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: NATTEFROST

23-09-2008, 07:22

twoja_stara_trotzky pisze:otki COIL na Scatology też cię brzydzą? czy może oni, jako pedały, mają się prawo w gównie mazać?]
Tylko czekałem, aż ktoś wyjedzie z Coil, TG albo Allinem. A odpowiedź jest prosta jak drut - data. To już było. W tym punkcie muzyka już się "przepchnęła". Po drugie, obecna publika (a zwłaszcza metalowa) jest różna od tej sprzed 2-3 dekad. Po prostu, nie sądzę żeby DZISIAJ za przeproszeniem kupa, gołe repety czy co tam jeszcze mogły poruszyć odbiorców z pokolenia internetu (wiadomo co za tym idzie) i Jackassów w wersji "metal". Tym się jej nie sprowokuje. Taki "manifest z gówna" to już wyświechtany, odgrzany kotlet, niedopasowany do obecnych czasów. Mi na prowokacjach nie zależy, bo o udaną dziś już trudno. Jedna się udała ostatnio i wywołała konsternację, bo stanowiła cios w mentalność akurat metalofczyków, gdzie liczył się cały kontekst złożony m. in z tych wszystkich wimaginowanych "wartości" tego podgatunku muzyki czy z samej charakterystyka audytorium. Prosty przykład - kogo finalnie poruszył Nattefrost? Nie chce mi się tego ciągnąć, bo robi się dość betonowe męczenie buły na jedną modłę.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: NATTEFROST

23-09-2008, 07:27

Drone pisze:Jester, czy jesteś gotów? Ułożyłem nowy test - w związku z tematem. :D Proponuję tradycyjną formę oceny: poproszę Trockiego o napisanie prawidłowych odpowiedzi, a ja pozwolę sobie dodać komentarz.
:lol:
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: NATTEFROST

23-09-2008, 07:28

jester pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:otki COIL na Scatology też cię brzydzą? czy może oni, jako pedały, mają się prawo w gównie mazać?]
Tylko czekałem, aż ktoś wyjedzie z Coil, TG albo Allinem. A odpowiedź jest prosta jak drut - data. To już było. W tym punkcie muzyka już się "przepchnęła". Po drugie, obecna publika (a zwłaszcza metalowa) jest różna od tej sprzed 2-3 dekad. Po prostu, nie sądzę żeby DZISIAJ za przeproszeniem kupa, gołe repety czy co tam jeszcze mogły poruszyć odbiorców z pokolenia internetu (wiadomo co za tym idzie) i Jackassów w wersji "metal". Tym się jej nie sprowokuje. Taki "manifest z gówna" to już wyświechtany, odgrzany kotlet, niedopasowany do obecnych czasów. Mi na prowokacjach nie zależy, bo o udaną dziś już trudno. Jedna się udała ostatnio i wywołała konsternację, bo stanowiła cios w mentalność akurat metalofczyków, gdzie liczył się cały kontekst złożony m. in z tych wszystkich wimaginowanych "wartości" tego podgatunku muzyki czy z samej charakterystyka audytorium. Prosty przykład - kogo finalnie poruszył Nattefrost? Nie chce mi się tego ciągnąć, bo robi się dość betonowe męczenie buły na jedną modłę.

a co nowego robi Shining?
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10003
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: NATTEFROST

23-09-2008, 07:35

Na bazie muzyki "psuedusakralnej", za pomocą niewinnego w sumie tricku uderza w całą mentalność zaściankowych szyszaków. No bo jak to - tu black metal, religijna krucjata, mistycyzm, powaga, true-srue, brzydka obscena i wyuzadanie, nienawiść to the core, a tu co - PEDAŁ? Noż w plecy, dywersja, konfuzja, wyprzedaż wpłyt i kommanda grożące pobiciem. Z innym audytorium by to przecież nie wyszło. Mi bardzo to się podobało.
Yare Yare Daze
ODPOWIEDZ