DEVOURMENT

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Agnósdej
zaczyna szaleć
Posty: 260
Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
Lokalizacja: Lublin

Re: DEVOURMENT

28-11-2011, 16:48

Zaprzeczycie, że to betonowo-cementowe granie? Taka prawda. Można lubić lub nie ale fakt taki że wystarczyłoby trochę chłopa, dobre głośniki i można by całe osiedla budować.
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: DEVOURMENT

28-11-2011, 17:04

Jak tego slucham to czuje takiego powera, ze sam moglbym zbudowac osiedle.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: DEVOURMENT

28-11-2011, 17:07

Ja bym się jednak nie zapędzał, i nie nazywał Devourment nie wiem jak technicznie skomplikowaną muzyką. Oni tak naprawdę nie utrudniają sobie życia na siłę, a wręcz przeciwnie, często to są dość proste zagrywki, trochę szybciej zagrane ;). I czasami mam wrażenie, że nikt im jeszcze nie powiedział, że nie wszystkie dźwięki trzeba tłumić. Ale dobra, już nie trolluję w tym temacie.
The madness and the damage done.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: DEVOURMENT

28-11-2011, 17:10

Kurt pisze:Ja bym się jednak nie zapędzał, i nie nazywał Devourment nie wiem jak technicznie skomplikowaną muzyką.
Jedyne instrumenty z jakimi sobie radze to trojkat i kastaniety ale wydaje mi sie, ze, szczegolnie sciezki gitar na takim Molesting wcale nie sa trudne do zagrania.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Agnósdej
zaczyna szaleć
Posty: 260
Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
Lokalizacja: Lublin

Re: DEVOURMENT

28-11-2011, 17:13

Kurt pisze:Ja bym się jednak nie zapędzał, i nie nazywał Devourment nie wiem jak technicznie skomplikowaną muzyką. Oni tak naprawdę nie utrudniają sobie życia na siłę, a wręcz przeciwnie, często to są dość proste zagrywki, trochę szybciej zagrane ;). I czasami mam wrażenie, że nikt im jeszcze nie powiedział, że nie wszystkie dźwięki trzeba tłumić. Ale dobra, już nie trolluję w tym temacie.
No ja opisałem filozofię tego grania na poprzedniej stronie :D
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: DEVOURMENT

28-11-2011, 17:25

No tak Mort, to napisałem w drugim zdaniu mojego poprzedniego posta :D

@Agnósdej, no cóż, mniej tutaj grania na pojedynczych strunach, więcej tłumienia każdego power chordu (podkreślam, każdego), ale zasadniczo, nie sposób się z tym nie zgodzić ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Agnósdej
zaczyna szaleć
Posty: 260
Rejestracja: 12-09-2010, 00:15
Lokalizacja: Lublin

Re: DEVOURMENT

28-11-2011, 17:28

Kurt pisze:@Agnósdej, no cóż, mniej tutaj grania na pojedynczych strunach, więcej tłumienia każdego power chordu (podkreślam, każdego), ale zasadniczo, nie sposób się z tym nie zgodzić ;)
Tak, tak, wiem zastosowałem pewne uproszczenia ale rzędy powtarzających się cyferek najlepiej oddają bezdusznego ducha tego grania ;)
Agnós!!! Dej! Dej! Dej!
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2304
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

Re: DEVOURMENT

28-11-2011, 23:52

Agnósdej pisze: bezdusznego ducha tego grania ;)
He he 'bezduszny duch' to akurat znakomite określenie dla tego znakomitego grania. Tak, to jest bezduszne, ale nie bez ducha. Bo duch tam jest, tyle, że nie każdy może go tam odnalezć i jest to jak dla mnie zupełnie oczywiste. Nie jest to muzyka dla wszystkich, być może tylko dla 'nasterydownych betoniarzy', choć ja to ani ze sterydami ani z betonem nie za bardzo mam po drodze... ;)
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3522
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: DEVOURMENT

29-11-2011, 07:04

jak to nie Hiena? Przeciez jestes koksem ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: DEVOURMENT

29-11-2011, 09:08

Mort pisze:
Kurt pisze:Ja bym się jednak nie zapędzał, i nie nazywał Devourment nie wiem jak technicznie skomplikowaną muzyką.
Jedyne instrumenty z jakimi sobie radze to trojkat i kastaniety ale wydaje mi sie, ze, szczegolnie sciezki gitar na takim Molesting wcale nie sa trudne do zagrania.
Ani na trójkącie ani na kastanietach tego nie zagrasz. Na gitarze raczej też nie.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: DEVOURMENT

29-11-2011, 09:25

AroHien pisze:
Nasum pisze:Przy okazji jak ci masakratorzy wypadają na żywo? potrafią odegrać wszystko tak jak na płycie? Na scenie szaleństwo czy raczej zachowują się dość statecznie? Nie dane mi było ich zobaczyć w akcji więc tym bardziej jestem ciekaw...?
Masakrują he he. Widziałem ich w ubiegłym roku i było to fantastyczne przeżycie. Na scenie może wielkiego szaleństwa nie było, ale muza i koński łeb wystarczył ;-) więc jeszcze raz- masakrują.
Zgadza się, Devourment na żywca bardzo ok. Nie każdy czai takie granie, ale ja się doskonale bawiłem na ich koncercie. Z płyt zresztą też lubię od czasu do czasu posłuchać, bardzo fajna kapela. Poza tym jak na tego rodzaju muzę, to oni akurat grają dość przebojowe kawałki, więc nie bardzo rozumiem te teksty o "braku myśli przewodniej". ;)
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: DEVOURMENT

29-11-2011, 16:27

ultravox pisze:Poza tym jak na tego rodzaju muzę, to oni akurat grają dość przebojowe kawałki
To niezbyt dobrze świadczy o tym nurcie, jak dla mnie przynajmniej. ;)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEVOURMENT

29-11-2011, 17:32

Bez obaw, w RMF - ie ich nie zapodają.
Awatar użytkownika
Self
rasowy masterfulowicz
Posty: 2522
Rejestracja: 03-03-2011, 23:30

Re: DEVOURMENT

29-11-2011, 21:06

Miałem co innego na myśli - skoro oni niby grają przebojowo, a są dla mnie tak chujowi, to jak musi brzmieć mało przebojowy band z tego nurtu? ;)
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: DEVOURMENT

29-11-2011, 21:10

Bez epitetow prosze, za Molesting the Decapitated nalezy im sie pomnik, z betonu!
I AM MORBID
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: DEVOURMENT

29-11-2011, 21:22

Self pisze:Miałem co innego na myśli - skoro oni niby grają przebojowo, a są dla mnie tak chujowi, to jak musi brzmieć mało przebojowy band z tego nurtu? ;)
Nie wiem, bo słucham tylko tych przebojowych. ;) A czemu Ci takie granie nie pasuje? Nie podoba Ci się ten "groove" i specyficzna dla tej muzyki rytmika, czy po prostu odbierasz to jako nudne buczenie/ścianę dźwięku?
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: DEVOURMENT

20-06-2012, 11:40

Zaczęli nagrywać album dla Relapse! Z Rutanem za konsoleta.
http://www.relapse.com/label/devourment ... album.html
I AM MORBID
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEVOURMENT

20-06-2012, 14:56

Widzę że już mnie uprzedziłeś:-)
Mam nadzieję że album będzie łatwiej dostać dzięki Relapse niż ich trzeci długograj.
Awatar użytkownika
Blackwinged
postuje jak opętany!
Posty: 527
Rejestracja: 24-06-2007, 14:13
Kontakt:

Re: DEVOURMENT

24-06-2012, 03:36

Trochę mnie śmieszą te slogany o najbrutalniejszym zespole na tej planecie,ale przez sentyment i klawą okładkę lubię czasami jeszcze zapodać `Molesting The Decapitated`.
Destroy your life for Noisecore!
ODPOWIEDZ