PUNGENT STENCH

[Maria Konopnicka]

W tym roku, po dłuższym rozbracie z twórczością Austriaków, bardzo często ich płyty goszczą w moim odtwarzaczu. Dziś przyszedł czas na "Ampeauty". Cóż za wspaniały i cholernie niedoceniany album! Kupiłem tę płytę jeszcze na kasecie w chwili premiery, później oczywiście CD, które zalegało w koszach z wyprzedawanymi płytami za grosze. Pierwsze wydania ich starych płyt osiągają na Allegro całkiem pokaźne sumki, a "Ampeauty", które poziomem nie odstaje nawet i milimetr nigdy nie zyskało należnej mu chwały. A przecież to album kompletny i przemyślany do perfekcji z każdej strony - od muzyki poczynając na tekstach i oprawie graficznej kończąc. Dla mnie to jedna z najbardziej wyrazistych płyt metalowych, spośród tych które ukazały się po 2000 roku.

[Pacjent]

Bo to świetna płyta jest. Po jedynce i dwójce najlepsza. Niestety olana przez fanów i rynek, co było pewnie jednym z powodów rozpadu zespołu.

[Metalized Blood]

Pierwszy raz zobaczyłam PS na feście Thrash Camp w '88, jako młode dziewczę. Wtedy okazali się dla mnie szczytem ekstremy, szczególnie wokal. Najlepsze wg mnie albumy perwersorów to "Been Caught Buttering" oraz "Ampeauty". Lubię ich art okładki i zepsute teksty. Trzy czy cztery lata temu byłam na koncercie w Czechach, pod sceną było łącznie ze mną chyba z 10 osób - zastanawia mnie czy Pungent Stench jest kapelą nieznaną czy tak mało docenianą?

[SCREAMBLOODYGORE]

Been Caught Buttering to taka sama dawka zaropiałego DEATH Metalu jak chociażby Shitfun... ludzie się tego boją... po co po to sięgać jak wokół są takie fajne zespoliki jak hejt eternal...

[SCREAMBLOODYGORE]

1990 rok. PUNGENT STENCH. Witamy w Polsce!







więcej na http://www.pungentstench.org/

[Morph]

Hahaaaaaaaaahaaaaaa, ale to Ampeauty jest zajebiste!

[Hollowman]

No wiadomo, w szczególności The Amp Hymn. Muzyka+tekst+teledysk=ideał :D

[Maleficio]

W tym roku, po dłuższym rozbracie z twórczością Austriaków, bardzo często ich płyty goszczą w moim odtwarzaczu. Dziś przyszedł czas na "Ampeauty". Cóż za wspaniały i cholernie niedoceniany album! Kupiłem tę płytę jeszcze na kasecie w chwili premiery, później oczywiście CD, które zalegało w koszach z wyprzedawanymi płytami za grosze. Pierwsze wydania ich starych płyt osiągają na Allegro całkiem pokaźne sumki, a "Ampeauty", które poziomem nie odstaje nawet i milimetr nigdy nie zyskało należnej mu chwały. A przecież to album kompletny i przemyślany do perfekcji z każdej strony - od muzyki poczynając na tekstach i oprawie graficznej kończąc. Dla mnie to jedna z najbardziej wyrazistych płyt metalowych, spośród tych które ukazały się po 2000 roku.

Skąd pomysł, że to płyta niedoceniana i to cholernie? Opinię w prasie były bardzo dobre, ale pamiętaj że to forum nie jest dobra jednostką miernia co dobre a co złe. Istnieje świat poza masterful:-P

[est]

Gdzie?

[twoja_stara_trotzky]

W tym roku, po dłuższym rozbracie z twórczością Austriaków, bardzo często ich płyty goszczą w moim odtwarzaczu. Dziś przyszedł czas na "Ampeauty". Cóż za wspaniały i cholernie niedoceniany album! Kupiłem tę płytę jeszcze na kasecie w chwili premiery, później oczywiście CD, które zalegało w koszach z wyprzedawanymi płytami za grosze. Pierwsze wydania ich starych płyt osiągają na Allegro całkiem pokaźne sumki, a "Ampeauty", które poziomem nie odstaje nawet i milimetr nigdy nie zyskało należnej mu chwały. A przecież to album kompletny i przemyślany do perfekcji z każdej strony - od muzyki poczynając na tekstach i oprawie graficznej kończąc. Dla mnie to jedna z najbardziej wyrazistych płyt metalowych, spośród tych które ukazały się po 2000 roku.

Skąd pomysł, że to płyta niedoceniana i to cholernie? Opinię w prasie były bardzo dobre, ale pamiętaj że to forum nie jest dobra jednostką miernia co dobre a co złe. Istnieje świat poza masterful:-P

Dziwne, myślałem, że ostro prałem na ten sympatyczny death'n'roll. :D
Ale może to i lepiej, że Marian tego nie czytał, bo by teraz pisał, że młodzieżowe i płytkie to Pungent. :D

[beastov23]

Pamiętam baaardzo negatywną recenzję w Bad Taste ;-). Materiał zdecydowanie lubię.

[est]

Są zespoły, na które prać nie trzeba;)

[twoja_stara_trotzky]

dobre pranie zawsze w cenie :D

[longinus696]

Pamiętam baaardzo negatywną recenzję w Bad Taste ;-).

Taaa, też ją pamiętam. Najwyraźniej się nie wsłuchali w ten album.

[Pacjent]

Tymczasem Disharmonic Orchestra coś tam jeszcze dłubie:

[Maleficio]

Pamiętam baaardzo negatywną recenzję w Bad Taste ;-).

Taaa, też ją pamiętam. Najwyraźniej się nie wsłuchali w ten album.

Zycie stracił ten co się sugerował reckami z Bad Taste. :)

[Bezdech]

U mnie ostatnia najczęściej się kręci.

















Ale się nie wsłuchuję.

[beastov23]

Pamiętam baaardzo negatywną recenzję w Bad Taste ;-).

Taaa, też ją pamiętam. Najwyraźniej się nie wsłuchali w ten album.

Zycie stracił ten co się sugerował reckami z Bad Taste. :)

Nikt nie mówił o sugerowaniu się. Poza tym, to całkiem sympatyczny magazyn był.

[Kurt]

Tyle wpisów o Pungent Stench a o Disharmonic Orchestra stosunkowo niewiele, czyżby nikt (no dobra, prawie nikt) nie próbował się przedzierać dalej przez pogmatwaną muzykę Austriaków; dalej poza debiut, oczywiście?

[Góral]

Debiut i dwójkę, to by mogli znowu wznowić na CD/LP.