Destroyers

[Stary Metal]

Bardzo dobra płyta. Wreszcie konkretnie wyprodukowana. Teksty oczywiście momentami groteskowo-żenujące, ale dzięki nim jest niepowtarzalny klimat starych czasów. Będzie co śpiewać przy goleniu lub koszeniu trawnika. PS. Młodzież tego nie kupi.

Młodzież ma Truchło Strzygi (świetne zresztą) a moja metal generation ma Destroyers.

[Plagueis]

Ale ja nie jestem obiektywny, bo jest to zbyt ważny dla mnie zespół, abym mógł silić się na luksus obiektywizmu.

Bardzo dobry ciąg dalszy bardzo dobrego zespołu z czasów mojej młodości.

Tyle w temacie.

[Maro]

pełna zgoda

[Block69]

https://destroyerspoland.bandcamp.com/? ... s8GhlrU0E0

Można jechać z całością.

[r o b e r t]

dzięki na piątkowy wieczór przy alko i pik piko jak znalazł

[Block69]

Przesłuchałem, wziąłem sobie poprawkę na ten zespół o której wcześniej zapomniałem i nie jest to takie złe. Niech się dziadki dobrze bawią.

[Stary Metal]

Przesłuchałem, wziąłem sobie poprawkę na ten zespół o której wcześniej zapomniałem i nie jest to takie złe. Niech się dziadki dobrze bawią.

No dzięki !



Yeaah!

[RippingHeadache]

Pamiętam ten zespół z festiwalu Drrrrrama w Pruszczu Gdańskim, gdzie publiczność próbowała go przegonić ze sceny grając m.in. na trąbce, a wokalista odwdzięczył się na koniec splunięciem. Ze zdziwieniem dowiaduję się teraz, że to podobno kapela-legenda... No cóż, odpaliłem bandcampa i stwierdzam, że to rzeczywiście Nocny Kochanek, tylko że nie dla studentów, ale dla oldboyów.

[nicram]

"Popatrzcie na nas, jesteśmy starzy, piękni i bogaci. Popatrzcie na nas, to dobrze.Dobrze, żeśmy młodo nie umarli...." tak więc niech nam oldboyom Destroyers gra.

[moonfire]

Hipsterzy recenzują nowy album Destroyers.

Ode mnie powiem tak - nie przepadam za tą kapelą, ani z przeszłości, ani z teraźniejszości, ale czepianie się wulgarnych tekstów i stwierdzanie, że metal grany przez bytomiaków nie ma wartości edukacyjnej (sic!), to nie przymierzając gadki obruszonego dziewczęcia z oazy, która usłyszała w piosence słowo "szatan", albo "seks".

Koleżka po prawej stronie występuje w koszulce Hell's Coronation, czyli musi lubić ten zespół, a jednocześnie gorszy się - wspólnie z chłopakiem po prawej - odwołaniami do seksu, orgii i lubieżności w tekstach Destroyers. Zobaczmy więc, czy liryki kapeli z koszulki mają jakąś wartość edukacyjną.

Snake entwines the legs
Crushing the bones
Not saving venom
He profanes holy heads

Invisible dragon wings
Elevated my ego
Masochistic hell of enlightenment
Makes me true immortal

Wniosek wyciągnijcie sobie sami.

[Ascetic]

Hipsterzy recenzują nowy album Destroyers.

Ode mnie powiem tak - nie przepadam za tą kapelą, ani z przeszłości, ani z teraźniejszości, ale czepianie się wulgarnych tekstów i stwierdzanie, że metal grany przez bytomiaków nie ma wartości edukacyjnej (sic!), to nie przymierzając gadki obruszonego dziewczęcia z oazy, która usłyszała w piosence słowo "szatan", albo "seks".

Koleżka po prawej stronie występuje w koszulce Hell's Coronation, czyli musi lubić ten zespół, a jednocześnie gorszy się - wspólnie z chłopakiem po prawej - odwołaniami do seksu, orgii i lubieżności w tekstach Destroyers. Zobaczmy więc, czy liryki kapeli z koszulki mają jakąś wartość edukacyjną.

Snake entwines the legs
Crushing the bones
Not saving venom
He profanes holy heads

Invisible dragon wings
Elevated my ego
Masochistic hell of enlightenment
Makes me true immortal

Wniosek wyciągnijcie sobie sami.

poważna sprawa. nie powiem.
zainteresiony absurdem, z nadmiaru czasu do przejebania, sobie obejrzę

[moonfire]

Polecam serdecznie!

Ciekawe, co koleżkowie sądzą o tekstach Cannibal Corpse czy Autopsy.

[nagrobek]

no jak ktoś nie czuje lekkiej żeny gdy stare ramole hej ho wracamy po 30 latach śpiewają o ruchaniu i melanżach to sorry

[Olo]

W dodatku śpiewane jakimś pijackim falsetem - co chyba 'z dystansem do siebie' ma być - jak jakiś Nocny Onanista, czy jak tam te śmieszki się nazywają. Bardzo kurwa głębokie pokłady żenady to odkrywa.

[moonfire]

A nie żenują Was pięćdziesięcioparolatkowie śpiewający o jedzeniu gówna, ruchaniu trupów i Szatanie gwałcącym zakonnice? Cannibal Corpse, Autopsy czy Nunslaughter to w końcu kapele nietykalne.

Rozumiem, że Destroyers nie było 30 lat na scenie i że pan ładny po takiej przerwie znów śpiewa o orgiach seksualnych, co powoduje poczucie zażenowania. Mnie te teksty również żenują, nie mniej, nie więcej niż "budzenie się w wielkich jajach" czy "Bóg to mój wróg" Kostrzewskiego lub "woman, be my slave" Manowar. Ale taka konwencja i nie rozumiem obrażania się na teksty pana ładnego przy jednoczesnej akceptacji dla całej serii makabresek, horrorów, seksów czy szatanów u innych metalowych kapel. Prędzej zrozumiałbym odrzucenie całej konwencji.

[Block69]

Piękna sprawa. Gruby Loszek w koszulce Hell's Coronation burzy się u boku Kręciwąsa o lubieżne teksty Destroyers. Zaraz tym ostatnim machnę przelew za dostarczenie dobrej rozrywki w ostatnich dniach.

[nagrobek]

A nie żenują Was pięćdziesięcioparolatkowie śpiewający o jedzeniu gówna, ruchaniu trupów i Szatanie gwałcącym zakonnice? Cannibal Corpse, Autopsy czy Nunslaughter to w końcu kapele nietykalne.

Rozumiem, że Destroyers nie było 30 lat na scenie i że pan ładny po takiej przerwie znów śpiewa o orgiach seksualnych, co powoduje poczucie zażenowania. Mnie te teksty również żenują, nie mniej, nie więcej niż "budzenie się w wielkich jajach" czy "Bóg to mój wróg" Kostrzewskiego lub "woman, be my slave" Manowar. Ale taka konwencja i nie rozumiem obrażania się na teksty pana ładnego przy jednoczesnej akceptacji dla całej serii makabresek, horrorów, seksów czy szatanów u innych metalowych kapel. Prędzej zrozumiałbym odrzucenie całej konwencji.

nikt się nie obraża.
jeśli ktoś lubi wciągać pierdy czy polskie kabarety.. jednych to cieszy innych zadziwia. a porównania ..lepiej to zostawmy:)

[AroHien]

Mnie tam na tej płycie nic nie żenuje, bawi za to sporo. Tak samo jak 30 lat temu. 'Recenzje' sobie odpuszam bo kolesie, dla mnie, jacyś mało strawni są.

[aniola]

Analiza płyty która mi nie wchodzi,śmieszy żenuje bawi mnie tak samo jak recenzja "co za gówno nagrali".Po chuj czas tracisz ?

[Pacjent]

A nie żenują Was pięćdziesięcioparolatkowie śpiewający o jedzeniu gówna, ruchaniu trupów i Szatanie gwałcącym zakonnice? Cannibal Corpse, Autopsy czy Nunslaughter to w końcu kapele nietykalne.

Rozumiem, że Destroyers nie było 30 lat na scenie i że pan ładny po takiej przerwie znów śpiewa o orgiach seksualnych, co powoduje poczucie zażenowania. Mnie te teksty również żenują, nie mniej, nie więcej niż "budzenie się w wielkich jajach" czy "Bóg to mój wróg" Kostrzewskiego lub "woman, be my slave" Manowar. Ale taka konwencja i nie rozumiem obrażania się na teksty pana ładnego przy jednoczesnej akceptacji dla całej serii makabresek, horrorów, seksów czy szatanów u innych metalowych kapel. Prędzej zrozumiałbym odrzucenie całej konwencji.

+100%. Ja ten zespół przyjmuję jako całokształt pewnej formy, którą trzeba traktować z przymrużeniem oka, dzięki czemu otrzymujemy ciekawą podróż w przeszłość. Podobnie mam z wielkim MASTER'S HAMMER, który przenosi mnie do czasów Czechosłowacji z całym bagażem dziwnych klimatów w stylu Rumburaka.