DEAD CONGREGATION

[Self]

No jeśli to miałaby być jakaś wioska pod Szczecinem to po chuju trochę, ale koncert zdecydowanie się przyda. Zresztą już bodaj Mint wspominał parę miesięcy temu o takiej możliwości.

[BadBlood]

jak dojdzie do skutku, to w samym Szczecinie

[Morbid Marcin]

te, badbloodziak, odbierzesz moje milli vinilli 6 grudnia od pana P.? ;)

[BadBlood]

już jesteśmy z P. zgadani na z.b.

[Morbid Marcin]

bosko!

[BadBlood]

mówi się "dosko!", profanie :)

[Mort]

Od kilku dni nie moge wyjsc z podziwu dla kunsztu jaki Grecy zaprezentowali na Graves of the Archangeles. Na pierwszy rzut ucha moze sie wydawac, ze to nic nowego i w Nowym Jorku graja tak od lat. Ale to nieprawda, bo plyty z taka grobowa, zatechla atmosfera ktorej slucha sie rownie wybornie jeszcze nie bylo. To przeboje z krypty! Jeden z najlepszych death metalowych albumow ostatnich lat.
Dlugo zwlekalem zanim przesluchalem ten krazek, zebyscie nie zwlekali jeszcze dluzej niz ja, zlapcie tego linka do streamingu fundowanego przez NWN, a potem slijcie 37 zl + koszty przesylki do Wiching Hour zeby przyslali egzemplarz.

[Mort]

Tym bardziej kupujcie!

[est]

http://www.musickmagazine.pl/material,n ... e,439.html
taki niósł i nie niósł

[Lykantrop]

Jest to bdb news.

[Karkasonne]

No, w końcu, ileż można czekać. "Graves..." było bardzo nieładne.

[Blackult]

już nie mają za ciepło na salce?

Graves i Mini są bdb, liczę na więcej jeśli będzie mi się chciało sprawdzać

[martyrdoom]

Graves to płyta nie ustępująca niczym największym death metalowym klasykom. Perfekcja w swoim stylu. Bardzo już czekam na cokolwiek nowego z ich strony.

[death_to_all]

ciekawe co to będzie za płyta, bo ten ostatni split z Hatespawn to średniawy był.

[Drone]

"Graves..." to chyba moja ulubiona płyta z death metalem z ostatnich paru lat.

[death_to_all]

"Graves" jest kapitalna, więc poprzeczka wisi baaardzo wysoko. Oby tylko ogona nie zjedli.

[Herezjarcha]

Zajebisty news. Epka średnio mi wchodzi. Może ze względu na brzmienie. Jest takie... sam nie wiem, po prostu nie pasuje i już. Za to "Graves..." to prawie ideał i chyba nawet top 3 dekady.

[Lykantrop]

"Graves..." to chyba moja ulubiona płyta z death metalem z ostatnich paru lat.

+ debiut Ignivomous i się zgodzę się.

[Sybir]

Ja dorzuciłbym do tego jeszcze debiut (albo dwójkę) Mitochondrion.

[death_to_all]

A ja debiut Drowned, jak wyjdzie. ;)