BORIS

[Riven]

probowalem tego sluchac, panowie i...nie no, ja wysiadam :)) przy 3 kawalku bodajze odpadlem. no przeciez to jest jak soundtrack do jakiegos anime o zakochanych pokemonach :))))

[Morph]

No nie myślałem że Boris będzie dla kogoś zbyt ekstremalny :D.

Rajwen - obadaj sobie Amplifier Worship.

[Scaarph]

o, nowy grouper! :)

[Riven]

no sprawdze, bo wlasnie przez te kolaboracje z sunn spodziewalem sie jakis ciezkich mrokow, a tutaj... nie no, watpie zebym mogl to zalapac (new album znaczy sie). powiedzmy, ze zbyt ekstremalne (nie chce byc niemily :)))

[Wódz 10]

o, nowy grouper! :)

Właśnie badam. Dobre!

@Riven - obadaj sobie PINK, AMPLIFIER WORSHIP i może FEEDBACKER.

[Riven]

okej. bo to kojarzy mi sie z:

rozumiem, ze ta plyta to taki trolling po prostu? :)

[Morph]

Dlaczego od razu trolling, taka konwencja, dość bliska japońcom.

Z podobnych klimatów dobry jest Satanicpornocultshop.

[Wódz 10]

okej. bo to kojarzy mi sie z:

rozumiem, ze ta plyta to taki trolling po prostu? :)

Yep, coś w tym stylu. Oni idą równolegle różnymi ścieżkami, wydają po kilka rożnych płyt rocznie, kombinują, żonglują stylami...Na HEAVY ROCKS masz stonerowe łupanie, na FLOOD masz post-rockowe przestrzenie, na ABSOLUTEGO masz czysty drone w stylu wczesnego Earth, etc.

[Scaarph]

sam jesteś trolling :)

[Riven]

ja mam umysl otwarty niczym calodobowy, ale to juz za wiele.
jak to slysze to mam przed oczami wszystkie negatywne, moze i nieuzasadnione stereotypy dotyczace zoltkow ;)
cukier, lukier, kropelka potu na czole i rozdziawione geby. mogloby to leciec w czolowce do czarodziejki z ksiezyca :))))

Wodz > sprawdze na pewno, bo tu przezylem maly szok, a przeciez nie watpie w to co piszesz ;)

[megawat]

Jak dla mnie też to trochę przegięte. Ja wiem, że Boris to są muzyczne kameleony i bardzo doceniam to, że tak sprawnie poruszają się w różnych stylistykach, ale trochę nie tego spodziewałem się po kapeli, która nagrała dajmy na to taki "Pink" albo kolaborowała z Sunn O))). Na etapie połowy płyty nie wytrzymałem, później jeszcze spróbuję wrócić. Traktuję ten "New Album" jako puszczenie oka do odbiorcy i zabawę z konwencją. No i szczerze wątpię, żeby masowo zaczęła ich słuchać japońska małodzioż.

[Nerwowy]

http://pitchfork.com/forkcast/15600-riot-sugar/

Pierwszy z Ciężarów!

No i to jest kapitalny numer !

[Wódz 10]

Ulżyło (po New Album)? ;)

[Nerwowy]

Trochę tak. ;)

[trzeci]

o, nowy grouper! :)

ten nowy sampel nie zacheca.
Cala moc poprzedniej plyty to oniryczny, ukryty za mgla klimat.
Zbyt czytelnie to brzmi.

[Scaarph]

nie jest ten kawałek najgorszy, bardzo hipnotyczny jest, transowy.

[trzeci]

zly nie, ale po swietnej poprzedniej mam wyzsze wymagania, zwlaszcza odnosnie produkcji.
Okladka znakomita.

[Pteroczłek]

http://pitchfork.com/forkcast/15600-riot-sugar/

Pierwszy z Ciężarów!

Bardzo dobre toto, ale nie brałem pod uwagę możliwości, że będzie inaczej :)

Fajnie, że pokombinowali z brzmieniem. Wygląda na to, że będzie przejrzyściej, dzięki czemu wyeksponowane zostaną ciekawe rzeczy dziejące się na drugim planie. Nie mogę się doczekać!

[Wódz 10]

Zacząłem się w tym całym bajzlu gubić. Dziś przyszedł New Album na CD (dotychczas słuchałem ripa z vinyla, niska jakość). Okazuje się, że cholerny CD ma poprzestawiane kawałki, a na domiar złego te kawałki są w jeszcze innych wersjach ;) Kładę, na vinyla limitowanego do 700 sztuk już się nie rzucam.

Tymczasem w dobrej jakośći (FLAC + słuchawki) to wszystko brzmi po prostu pięknie. Płynne, przestrzenne brzmienie. Rewelacja.

[Block69]

Zacząłem się w tym całym bajzlu gubić. Dziś przyszedł New Album na CD (dotychczas słuchałem ripa z vinyla, niska jakość). Okazuje się, że cholerny CD ma poprzestawiane kawałki, a na domiar złego te kawałki są w jeszcze innych wersjach ;)

Kilka dni temu też to odkryłem i już nie moge sie doczekać by posłuchać wersji z CD. Niby to samo a pewnie będzie inaczej. Ciekawe która wersja będzie lepsza :)