MAYHEM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: MAYHEM
Ty mnie wkurwiaj Maciek dalej. Wszystko mam przygotowane. Do stołu nakryte, talerz dodatkowy, nawet sianko pod obrusem. Tylko płyty nie ma.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1344
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: MAYHEM
Podobnie stwierdził Necrobutcher dla MH - Hellhammer ponoć jest wielkim fanem triggerów i kliknięć i rzekomo tylko dzięki nowemu realizatorowi zawdzięczamy to, że bębniarz zgodził się pójść na kompromis i w drodze wyjątku skręcić gałkę z plastikiem. Necro twierdzi też, że poprzednie płyty Mayhem (nie pamiętam o które mu chodziło, chyba ostatnie dwie) brzmią chujowo jego zdaniem i dopiero ta dobra. Trochę mnie to dziwi, bo dla mnie EW brzmi miodzio, choć specyficznie zarazem. Norweg stwierdził też, że nie czuje się jak nastolatek z okresu DMDS, tylko raczej - jeśli miałby już szukać analogii - to jak podczas tras GDOW, które dobrze wspomina.maciek z klanu pisze:Nie, ale brzmi całościowo o niebo lepiej niż np na youtube. Oczywiście perka mogła być lepsza, ale hellhammer od dawna lubi brzmienie kartonów. Poprostu z winyla brzmi to dobrze. Bez obsrania ale nie ma wtopy.
Bonusowe utwory są fajne, ale nie wydaje mi się, by były najlepsze. Przesłuchałem teraz i nie słyszę coś tego Life Eternal, choć domyśliłem się o co chodzi. Podtrzymuję opinię jakoby Malum i Daemon Spawn najbardziej się wyróżniały i był najczęściej przeze mnie odtwarzane. Czy jakby tak jak te dwa utwory Mayhem brzmiało na przykład nowe Thorns, bylibyście zadowoleni?
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: MAYHEM
pierdolisz
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12626
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MAYHEM
Podobnie jest z CD. Płyta nie brzmi ani płasko, ani nie jebie plastikiem. Jest ok. pod tym względem. Nie ma co się czepiać. Duch black metalu się nadal nad tym wszystkim unosi.maciek z klanu pisze:Nie, ale brzmi całościowo o niebo lepiej niż np na youtube. Oczywiście perka mogła być lepsza, ale hellhammer od dawna lubi brzmienie kartonów. Poprostu z winyla brzmi to dobrze. Bez obsrania ale nie ma wtopy.vicek pisze:
A co na winylu perkusja jest bez trigerów???
all the monsters will break your heart
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: MAYHEM
Na tej płycie nie ma żadnego black metalu, jest zwykły koniunkturalizm. Mayhem wreszcie dołączyło do grona kapel dla metalowych odpowiedników wąsatych Januszy czytających Teraz Rocka. Szkoda, chociaż i tak sporo czasu im zajęło dotarcie do tej magicznej krainy, gdzie nagrywa się muzykę dla inżynierów Mamoniów. Do OaC był to zespół genialny, do Esoteric Warfare - ciągle przyzwoity i poszukujący. Daemon to jest odklepany, wtórny kotlet dla debili, szkoda tracić na to czas.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12626
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: MAYHEM
Z tym nowym Mayhem to jest tak, że gro kucy, przez lata dopiminało się o DMDS 2, zespół po latach oporu wobec takich nonsensownych wymagań, nagrał to, czego większość chciała.Nie wiem czy wynikło to z niemocy twórczej czy z prostego koniunkturalizmu,sądzę, że miały tu miejsce obydwa te czynniki.Niemniej jednak wieść niesie, że większość jest usatysfakcjonowana. Jeśli chodzi o mnie, to gdyby nie logo kapeli na cd, pomyślałbym, że to kolejna BM kapelka z aspiracjami do nagrania DMDS 2. Komu to do szczęścia wystarczy niech się cieszy. Powiem jeszcze tylko tyle, że EW w stosunku do najnowszego albumu, urasrta w moich oczach do dzieła wybitnego.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MAYHEM
Nie kumam trochę podejścia waszego. Czy taka chimera czy oac to naprawdę takie albumy które przekroczyły rubikon bm? Nie. Oac jest jakie jest tylko i wyłącznie przez brzmienie. Chimera? Nic nowego. Na ew próba kombinowania ale czy cos nowego? Nie. Trochę tutaj nie wiem czego ludzie oczekiwali. Bm jest już wyeksploatowany totalnie i nie wiem co musieliby zrobić żeby zadowolić ludzi którzy chcą czegoś nowego. Tutaj dostaliśmy solidna Black metalowa płytę i tyle.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12626
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MAYHEM
Dokładnie w punkt. No chyba, że koledzy krytykanci spodziewali się, że Mayhem będzie łączyło z black metalem techno, ewentualnie bossanovę. Raz spróbowali i chyba do dzisiaj im się czkawką odbija ten plastikowy potworek p.t. GDoW. Jedynym wyznacznikiem dla mnie jest jakość kompozycji. A ta na Daemon jest moim zdaniem bardzo wysoka. Co kto lubi jednakże.maciek z klanu pisze:Nie kumam trochę podejścia waszego. Czy taka chimera czy oac to naprawdę takie albumy które przekroczyły rubikon bm? Nie. Oac jest jakie jest tylko i wyłącznie przez brzmienie. Chimera? Nic nowego. Na ew próba kombinowania ale czy cos nowego? Nie. Trochę tutaj nie wiem czego ludzie oczekiwali. Bm jest już wyeksploatowany totalnie i nie wiem co musieliby zrobić żeby zadowolić ludzi którzy chcą czegoś nowego. Tutaj dostaliśmy solidna Black metalowa płytę i tyle.
all the monsters will break your heart
Re: MAYHEM
Czyli wychodzi na to, że grają cały czas dmds z przerwą na techno. Ja mam pytanie z innej beczki. Maciej, jakie są w twojej okolicy, terminy na wizytę u laryngologa?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18226
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: MAYHEM
NIezle napisane, +1 jak nic.Lord Gorloj pisze:Na tej płycie nie ma żadnego black metalu, jest zwykły koniunkturalizm. Mayhem wreszcie dołączyło do grona kapel dla metalowych odpowiedników wąsatych Januszy czytających Teraz Rocka. Szkoda, chociaż i tak sporo czasu im zajęło dotarcie do tej magicznej krainy, gdzie nagrywa się muzykę dla inżynierów Mamoniów. Do OaC był to zespół genialny, do Esoteric Warfare - ciągle przyzwoity i poszukujący. Daemon to jest odklepany, wtórny kotlet dla debili, szkoda tracić na to czas.
woodpecker from space
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MAYHEM
Ja nie napisałem kolego że cały czas grają to samo. Tylko dla mnie np rwane riffy i zmiana temp to nie jest rewolucja w Black metalu. Tak samo nie można powiedzieć że Daemon to kalka dmds. Są momenty jak na dmds, ale jednak są i zmiany tempa itd. przecież te zmiany tempa to główna innowacja mayhem w bm. Raz wolniej raz szybciej potem petarda. Fakt dodali elektronikę wcześniej i tego się ludzie nie spodziewali. Ciągle uważam że każda płyta mayhem jest inna. Ale nie powiem że innowacyjna i rewolucyjna. O to mi chodzi, że ten zespół w kwestii innowacyjności jest trochę przereklamowany. Oprócz gdow. To jednak ciągle Black metal. Gdyby nagrali coś jak mysticum np to byłby szok, ale takie Gdow wydaje się dość zachowawcze jak zestawić ich razem. Uważam że nie ma w bm od smrc dso przestrzeni do bycia rewolucyjnym. Cieszę się że nagrali właśnie taką płytę jak nagrali. Bardzo się bałem że skuszą się nurtem religijnego Black metalu, który już się wszystkim przejadł. I jeśli ktoś twierdzi że to odgrzewany kotlet to po co słucha Black metalu?? Black metal ma być nowoczesny?? Właśnie chyba to jeden z nielicznych gatunków który powinien być hermetyczny i tradycyjny.535 pisze:Czyli wychodzi na to, że grają cały czas dmds z przerwą na techno. Ja mam pytanie z innej beczki. Maciej, jakie są w twojej okolicy, terminy na wizytę u laryngologa?
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MAYHEM
Jaką wersję zamówiłeś?535 pisze:Ty mnie wkurwiaj Maciek dalej. Wszystko mam przygotowane. Do stołu nakryte, talerz dodatkowy, nawet sianko pod obrusem. Tylko płyty nie ma.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MAYHEM
Możesz mi podać 10 albumów Black metalowych z ostatnich 10 lat, które są wg ciebie Black metalem?Lord Gorloj pisze:Na tej płycie nie ma żadnego black metalu, jest zwykły koniunkturalizm. Mayhem wreszcie dołączyło do grona kapel dla metalowych odpowiedników wąsatych Januszy czytających Teraz Rocka. Szkoda, chociaż i tak sporo czasu im zajęło dotarcie do tej magicznej krainy, gdzie nagrywa się muzykę dla inżynierów Mamoniów. Do OaC był to zespół genialny, do Esoteric Warfare - ciągle przyzwoity i poszukujący. Daemon to jest odklepany, wtórny kotlet dla debili, szkoda tracić na to czas.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Re: MAYHEM
Zwykłą czarną. O ile dobrze pamiętam, bo to już dawno było.maciek z klanu pisze:Jaką wersję zamówiłeś?535 pisze:Ty mnie wkurwiaj Maciek dalej. Wszystko mam przygotowane. Do stołu nakryte, talerz dodatkowy, nawet sianko pod obrusem. Tylko płyty nie ma.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MAYHEM
Skoro o brzmieniu mowa to nowy Mayhem przywodzi mi na mysl "Nord".
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: MAYHEM
nie słyszałem jeszcze całości, po odsłuchu trzech kawałków jestem na nie, aczkolwiek nie podoba mi sie proponowana tutaj krytyka, jakieś brnięcie we tanie moralizatorstwo podludzi i stulejarskiego gówna, na siłe kurwa, szmaty
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12626
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MAYHEM
Wczoraj dostałem mediabooka. Królewskie wydanie, dawno czegoś tak wysokiej jakości nie widziałem. Bez żadnych głośniczków czy innych nikomu niepotrzebnych monitorków.
Co do muzyki, to jest to płyta, którą katuję jak głupi. I wciąż chce mi się do niej wracać. Jak już wcześniej pisałem nie rozumiem ludzi, którzy przylepiają jej łatkę DMDS 2. Oprócz bonusów to naprawdę mało jest na niej z debiutu, choć może sama atmosfera jest w jakimś sensie zbliżona. Dla mnie Daemon ma znacznie więcej wspólnego z dwiema poprzednimi płytami, choć i tak jest od nich kompletnie różna. Daemon jest jak soczewka skupiająca wszystko co najlepsze w black metalu. I tak The Dying False King kojarzy mi się z Nattens Madrigal (przez bas), Agenda Ignis z Solefald, Bad Blood z Setherial, Falsified and Hated z Thorns. Bardzo dużo ciekawych rzeczy na tej płycie można znaleźć, należy jednak przy niej trochę posiedzieć, choć we mnie weszła jak nóż w masło już po pierwszym odsłuchu. Gwiazdą tej płyty dla mnie jest Necrobutcher. Gra tak jak nigdy wcześniej (choć na poprzedniczce też było zajebiście pod tym względem).
Co do muzyki, to jest to płyta, którą katuję jak głupi. I wciąż chce mi się do niej wracać. Jak już wcześniej pisałem nie rozumiem ludzi, którzy przylepiają jej łatkę DMDS 2. Oprócz bonusów to naprawdę mało jest na niej z debiutu, choć może sama atmosfera jest w jakimś sensie zbliżona. Dla mnie Daemon ma znacznie więcej wspólnego z dwiema poprzednimi płytami, choć i tak jest od nich kompletnie różna. Daemon jest jak soczewka skupiająca wszystko co najlepsze w black metalu. I tak The Dying False King kojarzy mi się z Nattens Madrigal (przez bas), Agenda Ignis z Solefald, Bad Blood z Setherial, Falsified and Hated z Thorns. Bardzo dużo ciekawych rzeczy na tej płycie można znaleźć, należy jednak przy niej trochę posiedzieć, choć we mnie weszła jak nóż w masło już po pierwszym odsłuchu. Gwiazdą tej płyty dla mnie jest Necrobutcher. Gra tak jak nigdy wcześniej (choć na poprzedniczce też było zajebiście pod tym względem).
all the monsters will break your heart
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4635
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: MAYHEM
nicram pisze:Dokładnie w punkt. No chyba, że koledzy krytykanci spodziewali się, że Mayhem będzie łączyło z black metalem techno, ewentualnie bossanovę. Raz spróbowali i chyba do dzisiaj im się czkawką odbija ten plastikowy potworek p.t. GDoW. Jedynym wyznacznikiem dla mnie jest jakość kompozycji. A ta na Daemon jest moim zdaniem bardzo wysoka. Co kto lubi jednakże.maciek z klanu pisze:Nie kumam trochę podejścia waszego. Czy taka chimera czy oac to naprawdę takie albumy które przekroczyły rubikon bm? Nie. Oac jest jakie jest tylko i wyłącznie przez brzmienie. Chimera? Nic nowego. Na ew próba kombinowania ale czy cos nowego? Nie. Trochę tutaj nie wiem czego ludzie oczekiwali. Bm jest już wyeksploatowany totalnie i nie wiem co musieliby zrobić żeby zadowolić ludzi którzy chcą czegoś nowego. Tutaj dostaliśmy solidna Black metalowa płytę i tyle.
+666 nowa sto razy lepsza , ale jak dla mnie oni powinny nagrywać tylko same rehy bo to jest prawdziwe brzmienie black metalu .
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4635
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: MAYHEM
nicram pisze:Dokładnie w punkt. No chyba, że koledzy krytykanci spodziewali się, że Mayhem będzie łączyło z black metalem techno, ewentualnie bossanovę. Raz spróbowali i chyba do dzisiaj im się czkawką odbija ten plastikowy potworek p.t. GDoW. Jedynym wyznacznikiem dla mnie jest jakość kompozycji. A ta na Daemon jest moim zdaniem bardzo wysoka. Co kto lubi jednakże.maciek z klanu pisze:Nie kumam trochę podejścia waszego. Czy taka chimera czy oac to naprawdę takie albumy które przekroczyły rubikon bm? Nie. Oac jest jakie jest tylko i wyłącznie przez brzmienie. Chimera? Nic nowego. Na ew próba kombinowania ale czy cos nowego? Nie. Trochę tutaj nie wiem czego ludzie oczekiwali. Bm jest już wyeksploatowany totalnie i nie wiem co musieliby zrobić żeby zadowolić ludzi którzy chcą czegoś nowego. Tutaj dostaliśmy solidna Black metalowa płytę i tyle.
+666 nowa sto razy lepsza , ale jak dla mnie oni powinny nagrywać tylko same rehy bo to jest prawdziwe brzmienie black metalu .