MAYHEM

[Rumburak]

nie słyszałem jeszcze całości, po odsłuchu trzech kawałków jestem na nie, aczkolwiek nie podoba mi sie proponowana tutaj krytyka, jakieś brnięcie we tanie moralizatorstwo podludzi i stulejarskiego gówna, na siłe kurwa, szmaty

Masz rację Lucuś. Inaczej. Nowa płyta to taki BM z ludzką twarzą.Dla amatorów,inaczej hamburger. Do posłuczania w samochodzie, przy obieraniu ziemniaków i sprzatania.Oczywiście, takie albumy też są potrzebne.Do wspomnianych czynności np.

[Triceratops]

przy obieraniu ziemniaków i sprzatania.Oczywiście, takie albumy też są potrzebne.Do wspomnianych czynności np.

kurwa nie mam wyjscia, musze kupic ;/

[maciek z klanu]

Przesluchalem dziś ten album już 7 razy i są tu najlepsze wokale Attili w mayhem

[Only_True_Believers]

Wczoraj dostałem mediabooka. Królewskie wydanie, dawno czegoś tak wysokiej jakości nie widziałem. Bez żadnych głośniczków czy innych nikomu niepotrzebnych monitorków.

Co do muzyki, to jest to płyta, którą katuję jak głupi. I wciąż chce mi się do niej wracać. Jak już wcześniej pisałem nie rozumiem ludzi, którzy przylepiają jej łatkę DMDS 2. Oprócz bonusów to naprawdę mało jest na niej z debiutu, choć może sama atmosfera jest w jakimś sensie zbliżona. Dla mnie Daemon ma znacznie więcej wspólnego z dwiema poprzednimi płytami, choć i tak jest od nich kompletnie różna. Daemon jest jak soczewka skupiająca wszystko co najlepsze w black metalu. I tak The Dying False King kojarzy mi się z Nattens Madrigal (przez bas), Agenda Ignis z Solefald, Bad Blood z Setherial, Falsified and Hated z Thorns. Bardzo dużo ciekawych rzeczy na tej płycie można znaleźć, należy jednak przy niej trochę posiedzieć, choć we mnie weszła jak nóż w masło już po pierwszym odsłuchu. Gwiazdą tej płyty dla mnie jest Necrobutcher. Gra tak jak nigdy wcześniej (choć na poprzedniczce też było zajebiście pod tym względem).

nic dodać, mam taką samą opinie. Płyta jest dojebana, katuję ją od tygodnia i też nie mam dość. Malkontenci zawsze się znajdą, brzmienie powinno być grobowe ale poza tym perfekto. W końcu Mayhem znowu NAPIERDALA.

[pr0metheus]

Do posłuczania w samochodzie, przy obieraniu ziemniaków i sprzatania.Oczywiście, takie albumy też są potrzebne.Do wspomnianych czynności np.

chujowo sie obiera ziemniaki w samochodzie. niewygodnie i syf sie robi. pozniej trzeba sprzatac. a w tle nowy mayhem.
nie, ja odpadam

[Rumburak]

Wszystko zależy od kultury obierania ziemniaka. To czym jeździsz też ma niebagatelne znaczenie.

[535]

Wszystko zależy od kultury obierania ziemniaka. To czym jeździsz też ma niebagatelne znaczenie.

Racja.
http://www.tuning.v10.pl/Zuk,o,mocy,250 ... 63975.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Triceratops]

Do posłuczania w samochodzie, przy obieraniu ziemniaków i sprzatania.Oczywiście, takie albumy też są potrzebne.Do wspomnianych czynności np.

chujowo sie obiera ziemniaki w samochodzie. niewygodnie i syf sie robi. pozniej trzeba sprzatac. a w tle nowy mayhem.
nie, ja odpadam

wziales auto bez obieraka? Biedawersje?

[pr0metheus]

w zuku nie tylko mozna obierac, ale rowniez trzymac ziemniaki. a nawet komus bezposrednio odsprzedac. sprawa jest duzo prostsza

[Triceratops]

To prawda, nowy mayhem idealnie pasuje do zuka

[pr0metheus]

To prawda, nowy mayhem idealnie pasuje do zuka

pare lat temu forume doszlo do wniosku, ze deathspell omega nie potrzebuje sluchaczy co oszczedzaja na ac i kupuja ser na kilogramy.
wiec pewnie dla nich (tych sluchaczy) jest nowy mayhem. jezdza zukami (bez auto casco) i sprzedaja ziemniaki.
czy mozna przyjac takie wstepne zalozenie?

[Drone]

Osobiście sformułowałem ten wniosek. Przypominam, że chodziło o ser kupowany na kilogramy w Tesco. Moje badania wskazują, że oszczędzający na serze i AC w sferze muzycznej dokonują wyboru budżetowego, ale stwarzającego pozory luksusu. MAYHEM tu nie pasuje, ale mam idealnego kandydata: dzisiejsze ROTTING CHRIST.

[Triceratops]

To prawda, nowy mayhem idealnie pasuje do zuka

pare lat temu forume doszlo do wniosku, ze deathspell omega nie potrzebuje sluchaczy co oszczedzaja na ac i kupuja ser na kilogramy.
wiec pewnie dla nich (tych sluchaczy) jest nowy mayhem. jezdza zukami (bez auto casco) i sprzedaja ziemniaki.
czy mozna przyjac takie wstepne zalozenie?

Mozna smialo, i mozna wtedy przyjac, ze na podstawie takich trzezwych przeslanek beda wyciagniete odpowiednie wnioski.
Nowy Mayhem to muzyka dla ludzi, ktorzy kupuja najtansze oc i oszczedzaja na obieraniu kartofli, zamiast wynajac do tego celu ukrainke robia to sami, degradujac sie w hierarchii spolecznej.

[pr0metheus]

MAYHEM tu nie pasuje, ale mam idealnego kandydata: dzisiejsze ROTTING CHRIST.

Dzisiejsze rotting christ jest dla podludzi

[Anzhelmoo]

Dlaczego Necrobutcher nie nagrywal Ordo ad Chao będąc wowczsd w skladzie?

[Janusz Kobus]

Bo Blasphemer nie chcial tracic czasu czekajac, az sie Necro nauczy materialu, i zeby uproscic caly proces wolal sam nagrac caly bas. W sumie ma to jakis tam sens skoro i tak pewnie nigdy nie planowali grac na zywo wiecej jak dwa kawalki z tego albumu.

[nicram]

Poza tym parę partii jednak Necro nagrał na ten album.

[Deathhammer66]

W tą sobotę byłem na gigu Mayhem. Zagrali świetnie, Attila to w ogóle top topów jeśli chodzi o ekspresję i "bycie frontmanem" w black metalowym zespole. Zabrakło mi tylko dwóch rzeczy: tytułowego utworu z DMDS(jak kurwa można to pominąć?!) i czegokolwiek z Ordo właśnie. Szkoda, że pomijają ten album - ciekawe, czy ze względu na brzmienie, które pewnie ciężko byłoby odtworzyć, czy po prostu małą "hitowość" tych utworów? A tak z ciekawości - które numery z tej płyty grali kiedyś na żywo? Pewnie "Wall of Water" i "Anti" :D

PS Numery z "Daemon" mają duży potencjał koncertowy. Zwłaszcza "Invoke the Oath" które na płycie średnio mi podchodzi, na żywo robiło dobry trans z tym zapętlonym końcowym riffem.

[Janusz Kobus]

Ja tez bylem na ich koncercie podczas tej trasy, tylko troche wczesniej, i grali De Mysteriis... Cztery kawalki z tej plyty w sumie.
Co do reszty to podpisuje sie pod opinia. Dodam jeszcze, ze to byl w ogole ich najlepszy koncert, jaki widzialem. Swietna forma calego zespolu. Nowe kawalki niszcza na zywo. Nawet Falsified and Hated ktory z YT mnie sie w ogole nie spodobal.
Brak czegokolwiek z Ordo wynikal moze z ograniczen czasowych? Nie starczylo czasu, zeby zagrac zupelnie wszystko. I tak bylo dosc przekrojowo, co bardzo mnie cieszy.

[nicram]

A tak z ciekawości - które numery z tej płyty grali kiedyś na żywo?

Na pewno parę razy grali Illuminate Eliminate .