Scum-Reek Of Putrefaction-Fallen Angel Of Doom-Bride of Insect, tak wygląda wykres ścieżki dojścia do tego, czym jest ekstremum w muzyce rockowej, a właściwie "gitarowej". Od ćwierć wieku nie zmienia się nic. Nie sądzę, bym dożył zmian w tej kwestii.Nasum pisze:Reek of putrefaction budzi do dziś nie tylko grozę, ale powiedziałbym że fetor fekaliów i rozkładających się zwłok nie stracił nic ze swego obrzydliwego aromatu po tych wszystkich latach.
CARCASS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: CARCASS
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: CARCASS
Nowy kawałek to niestety kontynuacja średniego "Heartwork", ale tragedii nie ma.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Kraft
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 24-06-2011, 19:12
Re: CARCASS
Na listach sprzedaży królują Amorphis, Enslaved, Soilwork, Omnium Gatherum, Kalmah, Amon Amarth i inne syfy tego pokroju, to i nie dziwota że chcą uszczknąć kawałek tortu który sami kiedyś upichcili. Heartwork ma w tym całym melodefowym grajdołku status pomnikowy i dzieciarnia już pewnie sra po nogach na myśl o ich starciu z Amottami. Spodziewałem się takiego obrotu spraw, do głowy mi nie przyszło łudzić się powrotem do goregrinda z Reek i Symfonii, więc mam na to srogo wyjebane.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: CARCASS
Jak to syfy? To dobre wyniki sprzedaży już się nie przekładają na jakość w/w zespołów? Przecież za tymi sprzedanymi kopiami musi stać JAKOŚĆ.
The madness and the damage done.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10030
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CARCASS
50/50
Re: CARCASS
Nie zabieraj głosu na temat spraw o których nie masz pojęcia.Kurt pisze:Jak to syfy? To dobre wyniki sprzedaży już się nie przekładają na jakość w/w zespołów? Przecież za tymi sprzedanymi kopiami musi stać JAKOŚĆ.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: CARCASS
to jest akurat BARDZO DOBRA plyta.Pacjent pisze:średniego "Heartwork", ale tragedii nie ma.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Kraft
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 24-06-2011, 19:12
Re: CARCASS
Nie ma mowy o dobrych wynikach. To wyniki, które pozwalają przetrwać, żyć od płyty do płyty. Te zespoły muszą szamotać się i ścigać z konkurencją o tytuł "flavor of the month". Niezaprzeczalną jakość liczy się w milionach. W ogóle, to zbyt skomplikowane algorytmy by zwykły metaluch pojął, więc po prostu mi zaufaj.Kurt pisze:Jak to syfy? To dobre wyniki sprzedaży już się nie przekładają na jakość w/w zespołów? Przecież za tymi sprzedanymi kopiami musi stać JAKOŚĆ.
Re: CARCASS
Ty naprawdę uważasz, że ten facet musi się z kimś ścigać, by przetrwać?Kraft pisze:Nie ma mowy o dobrych wynikach. To wyniki, które pozwalają przetrwać, żyć od płyty do płyty.Te zespoły muszą szamotać się i ścigać z konkurencją o tytuł "flavor of the month".Niezaprzeczalną jakość liczy się w milionach. W ogóle, to zbyt skomplikowane algorytmy by zwykły metaluch pojął, więc po prostu mi zaufaj.Kurt pisze:Jak to syfy? To dobre wyniki sprzedaży już się nie przekładają na jakość w/w zespołów? Przecież za tymi sprzedanymi kopiami musi stać JAKOŚĆ.

- Kraft
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 24-06-2011, 19:12
Re: CARCASS
Oczywiście. Sam twierdził po reaktywacji, że ilość metalowych propozycji obecnie jest tak przytłaczająca, że może być przeszkodą w wydaniu nowego materiału. Artysta tak nie myśli. Gra co mu leży na wątrobie i ma w dupie opinie innych. To są problemy rzemieślników, zależnych od łaski fanów jak pies od pana.
Re: CARCASS
To Oni się kiedyś rozwiązywali, by następnie się reaktywować?
edit
Nie wiedziałem że zarobek na płytach to takie kokosy. Kukiz Paweł mówił, że to około 50 groszy na jednym CD.
edit
Nie wiedziałem że zarobek na płytach to takie kokosy. Kukiz Paweł mówił, że to około 50 groszy na jednym CD.
- Kraft
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 24-06-2011, 19:12
Re: CARCASS
Zależy od warunków kontraktu, ale z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że ci najwięksi nie zarabiają na płytach nic. Dostają budżet na produkcję konkretnego projektu i do reszty finansów nie mają wglądu. Jak się koszty nie zbilansują wpływami to wytwórnia im dziękuje i wsio. Dlatego jest takie ciśnienie by dostać się do majorsa. Dla choćby namiastki stabilizacji. Dostajesz "zaliczkę" i przynajmniej przez jakiś czas możesz skupić się na tworzeniu/koncertowaniu.
Re: CARCASS
Czyli Grutle i Ivar żyją z zaliczek, czy nic nie zarabiają, bo już się pogubiłem. Tak, czy owak mają zajebiścia..Ja to buca dostanę. Za pisanie głupot w internecie, nikt nie chce płacić. Żeby mnie chociaż na ryby zaprosili, albo na grilla. Nie. Nie na krzywy ryj. Węgiel, rybę i co potrzeba, sam przyniosę. Podłe jest życie "artysty".
- Kraft
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 24-06-2011, 19:12
Re: CARCASS
Żeś mnie zmylił tym zdjęciem, bo myślałem że to przefarbowany Walker, hehe. Ale chuj z tym, bo Enslaved podlega tym samym prawom.
Re: CARCASS
Walker w aucie na takiej drodze z brodą do szpica? Nie pij tyle Chłopie. Wykończysz się.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: CARCASS
Nieźle. Często muzykom do garów zaglądasz?Kraft pisze:Nie ma mowy o dobrych wynikach. To wyniki, które pozwalają przetrwać, żyć od płyty do płyty. Te zespoły muszą szamotać się i ścigać z konkurencją o tytuł "flavor of the month". Niezaprzeczalną jakość liczy się w milionach. W ogóle, to zbyt skomplikowane algorytmy by zwykły metaluch pojął, więc po prostu mi zaufaj.
The madness and the damage done.
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: CARCASS
Mnie prawdę powiedziawszy ten nowy kawałek dość mocno rozbawił.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: CARCASS
dobry kawałek, w sumie dokładnie taki jak można było się spodziwać np. po zapowiedziach, wg mnie też najbliżej do Heartwork, tu na forum to chyba najlepiej aby CARCASS zaczął grać np. bluesa, reggae, albo country - to wtedy byłoby zaskoczenie, tak jak przy każdym w sumie poprzednim albumie tej kapeli