MORBID ANGEL

[maciek z klanu]

Również. W ogóle K. Mial swego czasu bardzo mocna fazę na ten motyw

[nicram]

Tak pamiętam. W każdym bądź razie masterfulowicze mają fazę teraz.

[trueyak]

BATS to byłaby wspaniała płyta, niestety jest totalnie położona przez fatalne brzmienie perkusji. Nie wiem co poszło nie tak, ale te klikanie niesamowicie mnie wkurwia - nie znam żadnej innej płyty, która aż tak cierpi przez triggery. Na debiucie było super, na Covenant w ogóle kosmos brzmienie, ale tutaj ta perka mocno mi psuje odbiór całości.

Wiem, herezja, ale co poradzę

Mam identyczne zdanie co do BATS

[Sgt. Barnes]

premiera jeszcze w połowie tego roku, czytałem w oryginale. Trochę nudne te jego wywody, ale można poczytać na kibelku.

[Nasum]

A jakieś ciekawe historie związane z jego muzykowaniem w Morbid Angel są, czy tylko jakieś pseudofilozoficzne bzdety ( bo to pierwsze skojarzenie ze słowem "wywody" ? ) Opisuje tam przyczyny rozstania z MA w czasie wydania "Domination" ?

[Sgt. Barnes]

A jakieś ciekawe historie związane z jego muzykowaniem w Morbid Angel są, czy tylko jakieś pseudofilozoficzne bzdety ( bo to pierwsze skojarzenie ze słowem "wywody" ? ) Opisuje tam przyczyny rozstania z MA w czasie wydania "Domination" ?

Tak, to też jest tam w miarę szczegółowo opisane. Generalnie, stara się być bardzo grzeczny jeśli opowiada historie związane z innymi muzykami z zespołu i nie depta takiemu Treyowi na odciski. Snuje historie chronologicznie, sporo miejsca poświęcą interpretacji tekstów zespołu. Dużo opowiada o tym, jakie miał problemy osobowościowe w okresie Domination (prawdziwy Mr Ego) . Wszystko to ubarwia swoim opisem świata i jak on go sam interpretuje. To są te właśnie "wywody", których na mój gust jest za dużo.
Ale może komuś się akurat to najbardziej spodoba...

[Nasum]

Brzmi ciekawie, rozważę zakup

[r o b e r t]

kurcze , ja nawet kupię
może cos jest o projekcie żony foty z koncertów /tez się w nim udzielał /

[Nasum]

Dużo opowiada o tym, jakie miał problemy osobowościowe w okresie Domination (prawdziwy Mr Ego) .

Ale problemy osobowościowe brzmią intrygująco. Przyznaje się oficjalnie do tego, że był zarozumiałym dupkiem przeświadczonym o swoim geniuszu i niepowtarzalności czy może opowiada o rozdwojeniu jaźni?

[Sgt. Barnes]

kurcze , ja nawet kupię
może cos jest o projekcie żony foty z koncertów /tez się w nim udzielał /

W wydaniu angielskim nie ma zdjęć, o które pytasz, a informacje o Genitortures są raczej ogólne. O samej żonie wypowiada się dość ciepło.

[Sgt. Barnes]

Dużo opowiada o tym, jakie miał problemy osobowościowe w okresie Domination (prawdziwy Mr Ego) .

Ale problemy osobowościowe brzmią intrygująco. Przyznaje się oficjalnie do tego, że był zarozumiałym dupkiem przeświadczonym o swoim geniuszu i niepowtarzalności czy może opowiada o rozdwojeniu jaźni?

Owszem, przyznaje się do bycia dupkiem.

[Dead But Rimming]

Co to się stanęło temu Morbidu?

Wyszło niedawno oświadczenie, że nie zagrają na Maryland Death Fest i innych koncertach "w obecnym klimacie". Nie wiem, to chodzi o wirusa i obostrzenia, czy jakiś inny myk?

[Asia Tuchaj-Bejowicz]

Pewnie znowu ćpajo

[Believer]

Co to się stanęło temu Morbidu?

Wyszło niedawno oświadczenie, że nie zagrają na Maryland Death Fest i innych koncertach "w obecnym klimacie". Nie wiem, to chodzi o wirusa i obostrzenia, czy jakiś inny myk?

Stawiałbym na to. Gdzie można znaleźć to oświadczenie? Na stronie zespołu ani facebooku nie widzę.

/edit
znalazłem za to coś takiego


mam nadzieję, że będzie nagrane. chętnie obejrzę jak dziadki poradzą sobie z tym materiałem

[DST]

Co to się stanęło temu Morbidu?

Wyszło niedawno oświadczenie, że nie zagrają na Maryland Death Fest i innych koncertach "w obecnym klimacie". Nie wiem, to chodzi o wirusa i obostrzenia, czy jakiś inny myk?

Stawiałbym na to. Gdzie można znaleźć to oświadczenie? Na stronie zespołu ani facebooku nie widzę.

/edit
znalazłem za to coś takiego


mam nadzieję, że będzie nagrane. chętnie obejrzę jak dziadki poradzą sobie z tym materiałem

Będzie ciekawie. Najbardziej technicznie wymagająca płyta od nich.

[12345]

Co to się stanęło temu Morbidu?

Wyszło niedawno oświadczenie, że nie zagrają na Maryland Death Fest i innych koncertach "w obecnym klimacie". Nie wiem, to chodzi o wirusa i obostrzenia, czy jakiś inny myk?

Stawiałbym na to. Gdzie można znaleźć to oświadczenie? Na stronie zespołu ani facebooku nie widzę.

/edit
znalazłem za to coś takiego


mam nadzieję, że będzie nagrane. chętnie obejrzę jak dziadki poradzą sobie z tym materiałem

Będzie ciekawie. Najbardziej technicznie wymagająca płyta od nich.

Obstawiam, ze spokojnie dadza rade, bo czasami odpalam jakies nagrania koncertowe Deicide i poziom utrzymuja. No i wokal Glena nie do zdarcia, a malo kto po tylu latach nadal trzyma fason i daje radę

[Nasum]

Jeśliby zdecydowali się odegrać ten album w całości i wpadliby na pomysł trasy po Europie i wylądowaliby w naszym kraju.... to chyba popłakałbym się ze szczęścia. Deicide to jeden z tych zespołów które były dla mnie objawieniem. A Legion jest nadal na piedestale. Gdy grali w Katowicach w 1998 odegrali tylko Dead but dreaming, Kilkanaście lat później dołączyli "Holy deception". Marzę, by usłyszeć na żywo "Satan spawn..." "Revocate the agitator" czy "In hell i burn". Trzymam kciuki.

[Dead But Rimming]

Gdzie można znaleźć to oświadczenie? Na stronie zespołu ani facebooku nie widzę.

Np. tu:
https://metalinjection.net/news/bummer- ... nt-climate

To, co dziwi, to nawet nie problemy z pandemią, tylko właśnie taką bucerka pod tytułem: nie zagramy bo klimat, interpretuj sobie jak chcesz. I nie wiem, czy to żal do MDF o np. tolerowanie I Am Morbid, czy o pandemię czy, na przykład, zbyt duży ślad węglowy tego festiwalu. Tak trochę nieładnie.

Swoją drogą, MDF wybrnął mistrzowsko z podmianą MA na Deicide odgrywające Legion. Mam nadzieję, że przyjadą do Polski albo w okolice z tym setem.

[Żułek]

pewnie groupies były brzydkie i nie zaszczepione

[wonsz]

To, co dziwi, to nawet nie problemy z pandemią, tylko właśnie taką bucerka pod tytułem: nie zagramy bo klimat, interpretuj sobie jak chcesz. I nie wiem, czy to żal do MDF o np. tolerowanie I Am Morbid, czy o pandemię czy, na przykład, zbyt duży ślad węglowy tego festiwalu. Tak trochę nieładnie.

dokładnie, określenie 'current climate' jest tak nieprecyzyjne, że może oznaczać milion różnych rzeczy