8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt

[ramonoth]

Anthrax i Testament grają w dwóch różnych ligach a szczególnie to widać po ostatnich albumach.

tak,
liga okręgowa województwa pomorskiego i liga okręgowa województwa dolnośląskiego

Ahahahah, dobrze, że nie jadłem. O to to :)

[Nasum]

Możesz wykonywać wszystkie wymienione czynności, byleś tylko nie zamienił miednic.

Nasz forumowy kolega Długopisyyyyy kiedyś pomylił, ale nie obierał ziemniaków tylko babka zrobiła bigos.

[ramonoth]

Dobra, przyznam się, to ja straciłem tę godzinę. Nie ma w muzyce z tej płyty absolutnie niczego, co zwróciłoby moją uwagę. Nie ma zaangażowania, a to, że to tak mocno słychać jest czymś najgorszym co może spotkać płytę. Nie wydaje mi się, żebym podjął drugą próbę jej przesłuchania.

Podjąłem jeszcze dwie i zdania nie zmieniam.

[535]

Możesz wykonywać wszystkie wymienione czynności, byleś tylko nie zamienił miednic.

Nasz forumowy kolega Długopisyyyyy kiedyś pomylił, ale nie obierał ziemniaków tylko babka zrobiła bigos.

Z tym, że tam o pomyłkę było stosunkowo łatwo, bo z tego co pamiętam, to jedna miednica była w zagrodzie.

[Triceratops]

Dobra, przyznam się, to ja straciłem tę godzinę. Nie ma w muzyce z tej płyty absolutnie niczego, co zwróciłoby moją uwagę. Nie ma zaangażowania, a to, że to tak mocno słychać jest czymś najgorszym co może spotkać płytę. Nie wydaje mi się, żebym podjął drugą próbę jej przesłuchania.

Podjąłem jeszcze dwie i zdania nie zmieniam.

Chcialem sprawdzic czy nie postapiles pochopnie i niestety stwierdzam, ze tak.
Z tego wszystkiego mozna wyciagnac dwa wnioski: dupa wysrana i ziemniaki obrane.
Korzysci ze sluchania tej plyty sa takie, ze zaraz sobie usmaze frytki a okreznice mam oprozniona.
Kal spoczywa w sedesie i tam jest miejsce tej plyty, choc obiektywnie musze stwierdzic, ze kal ma przynajmniej charakterystyczny zapach a nowy TESTAMENT jest kompletnie bez charakteru.

Przypominam, ze aktualnie kroluje ANTHRAX i chyba w tym roku sie to nie zmieni.

[Ascetic]

Dobra, przyznam się, to ja straciłem tę godzinę. Nie ma w muzyce z tej płyty absolutnie niczego, co zwróciłoby moją uwagę. Nie ma zaangażowania, a to, że to tak mocno słychać jest czymś najgorszym co może spotkać płytę. Nie wydaje mi się, żebym podjął drugą próbę jej przesłuchania.

Podjąłem jeszcze dwie i zdania nie zmieniam.

Chcialem sprawdzic czy nie postapiles pochopnie i niestety stwierdzam, ze tak.
Z tego wszystkiego mozna wyciagnac dwa wnioski: dupa wysrana i ziemniaki obrane.
Korzysci ze sluchania tej plyty sa takie, ze zaraz sobie usmaze frytki a okreznice mam oprozniona.
Kal spoczywa w sedesie i tam jest miejsce tej plyty, choc obiektywnie musze stwierdzic, ze kal ma przynajmniej charakterystyczny zapach a nowy TESTAMENT jest kompletnie bez charakteru.

Przypominam, ze aktualnie kroluje ANTHRAX i chyba w tym roku sie to nie zmieni.

jasne. a "luty" to przymiotnik

[535]

Przypominam, ze aktualnie kroluje ANTHRAX i chyba w tym roku sie to nie zmieni.

To oczywiste. 35 lat temu zapoczątkował on wrota do funkcjonalności zaufanej marki, dziś świadczy o rutynowej formie, która nie potrafi zgasnąć. A ta, asystowała przez kolejne, długie lata......

[Lucek]

Przypominam, ze aktualnie kroluje ANTHRAX i chyba w tym roku sie to nie zmieni.

To oczywiste. 35 lat temu zapoczątkował on wrota do funkcjonalności zaufanej marki, dziś świadczy o rutynowej formie, która nie potrafi zgasnąć. A ta, asystowała przez kolejne, długie lata......

podoba mi się to, że zarówno reżyser, jak i aktorzy, ucięli definitywnie pogłoski na temat czwartej części - nomen omen okładka filmu. bardzo to niepopularne w czasach trendu trylogizowania trylogii i mamonizowania. chapeau bas. rebooty, spin-offy, remake'i to co innego. choć mając na uwadze, jak średnia jest ta marka i jak pikowała z części na część, nie warto więcej poruszać już tego tematu, przynajmniej z mojej perspektywy.

[Triceratops]

Przypominam, ze aktualnie kroluje ANTHRAX i chyba w tym roku sie to nie zmieni.

To oczywiste. 35 lat temu zapoczątkował on wrota do funkcjonalności zaufanej marki, dziś świadczy o rutynowej formie, która nie potrafi zgasnąć. A ta, asystowała przez kolejne, długie lata......

To oczywiste, widze, ze jak chcesz to potrafisz napisac cos z sensem.....

[535]

a przynajmniej się staram

[Maro]

Przypominam, ze aktualnie kroluje ANTHRAX i chyba w tym roku sie to nie zmieni.

To oczywiste. 35 lat temu zapoczątkował on wrota do funkcjonalności zaufanej marki, dziś świadczy o rutynowej formie, która nie potrafi zgasnąć. A ta, asystowała przez kolejne, długie lata......

podoba mi się to, że zarówno reżyser, jak i aktorzy, ucięli definitywnie pogłoski na temat czwartej części - nomen omen okładka filmu. bardzo to niepopularne w czasach trendu trylogizowania trylogii i mamonizowania. chapeau bas. rebooty, spin-offy, remake'i to co innego. choć mając na uwadze, jak średnia jest ta marka i jak pikowała z części na część, nie warto więcej poruszać już tego tematu, przynajmniej z mojej perspektywy.

Lucek wygrywa w tej jałowej gadce o niczym

[moonfire]

Billy i Petersen codziennie komentują po dwa numery z nadchodzącego albumu. Tu kawałki piąty i szósty.

[youtube][/youtube]

[Gunman]

"8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt" - trochę się ta nazwa zdezaktualizowała. Jest tu jakiś admin?
Co do nowego albumu to pewnie kupie, jest tani.

[ramonoth]

Co do nowego albumu to pewnie kupie, jest tani.

Już nasze babcie znały takie powiedzenie, że "nie stać mnie na kupowanie rzeczy tanich". Doskonale ono pasuje do nowej płyty TESTAMENT.

[Gunman]

Masz racje, poczekam aż zdrożeje.

[Triceratops]

"8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt" - trochę się ta nazwa zdezaktualizowała. Jest tu jakiś admin?
Co do nowego albumu to pewnie kupie, jest tani.

Pewnie cene ustalili w proporcji do jakosci

[byrgh]

to nikt jeszcze nie zdążył napisać, że nowa płyta jest wyborna? to ja napiszę. nowa płyta jest wyborna. no to jak już mam na jej temat wyrobione zdanie to teraz pora na odsłuch.

[HSVV]

należy jeszcze dodać, że album roku.

[byrgh]

a poważnie, chciałbym by to była prawda, żeby dać fanatykom Anthraxa prztyczka w nos. ale jest tylko parę jaśniejszych punktów. Anthrax jednak (niestety) minimalnie lepszy.

[sveneld]

Niby mocny, dynamiczny album ( o grze Hoglana już ktoś pisał wyżej), ale nie zapada w pamięć, kawałki zlewają się w jeden. Wyróżnia się Canna Busisness i może tytułowy. Niezłe solówki. Nie jest źle, ale do dobrego daleko. Po prostu przeciętnie. Przy czym zaznaczam, zę podobał mi się ich poprzedni album, pierwszy, który kupiłem od czasu The New Order.