Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Te rough mixy to są przecież prawie ostateczne wersje..... Przy wydaniu Death Magnetic w wersji deluxe dołożyli płytę z wszystkimi utworami ale były to typowe dema, trochę inne tempa, inne refreny, solówki, surowy nieoszlifowany mix - i to było fajne.
Liczyłem że przy wydaniu czarnego albumu w formie deluxe znajdę typowe dema albo wersje utworów które dopiero powstawały a nie kolejne rough mixy entera z 17.03 a potem z 25.04....
można pożyczać
jest też ten 4cd tribute, słuchałem tylko pierwszy cd póki co i jest cały do kosza straszne gówno
pewnie reszta też ale interesował mnie tu Dave Gahan z NEM no i powiem że wyszło inaczej niż myślałem
wokalnie jest dobrze ale muzycznie bieda straszna, gorzej niż na ostatnich Depeszach
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
Jeden z ich najlepszych, najbardziej intensywnych kawałków przerobili na takie nijakie, miałkie badziewie. Nie wiem czemu to miało służyć.
Usłyszałem ten numer w robocie w radiu. Koleś słucha takich rzeczy plus polskiego hip hopa niestety. Leci numer, a ja do niego, że coś mi to przypomina. On na to, że to Metallica. Wtedy załapałem, że to Blackened. I wtedy gość mnie rozjebał - zrobił objawioną minę i odrzekł tonem ucinającym wszelką dyskusję - nagrali to w pandemii. Czyli musi być zajebiste, nie? . I tacy właśnie ludzie słuchają nowej Metaliki i nabijają im kieszenie dukatami.