CLANDESTINE BLAZE

[Bless this tongue]

ale dzban

[Bonecrusher]

Twój stary dzban

[bartwa]

tak to bywa jak w szkole nie ma podziału na klasy

[r o b e r t]

tak to bywa jak w szkole nie ma podziału na klasy

Kurcze ja black to tak średnio , ale CB zawsze wyborne .

[szczylun]

preordery na lp, cd w FT

[knaar]

CD również w MV, nawet 7zł tańsze

[Bonecrusher]

Ktoś już słuchał?

[dzik]

Nie ma jak. Coś mi się wydaje, że posłucham dopiero jak listonosz przyniesie.

[jesusatan]

Mozna brac w ciemno, poziom utrzymany.

[dzik]

Potwierdzam.

[Miczurin]

[knaar]

Nie słucham ani sekundy. Jutro będę miał w domu CD.

[DST]

Nie słucham ani sekundy. Jutro będę miał w domu CD.

Ja musiałem, bo na razie chcę wydatki na CD ograniczyć i chuj mnie strzela przez to postanowienie.

[KKK]

Śliczny ten ostatni Clandestine Blaze! Oczywiście zamówiony.

[hcpig]

Mam zagwozdkę, gdzieś na przełomie 2002 i 2003 miałem przepałkę bootlega z różnymi rzadkimi wersjami kawałków Mayhem i znalazł się utwór opisany niby jako kolaboracja Mayhem & Burzum o nazwie 'Vatican in Flames'.

Po paru latach odkryłem, że to był po prostu 'Icons of Torture' z debiutu Clandestine Blaze. Tak se szukałem w necie teraz co to za bootleg był formalnie i znaleźć go nie mogę, natomiast faktycznie znajduję wyniki wyszukiwania gdzie podawane jest autorstwo kawałka jako Mayhem/Burzum np. na lastfm (czyli nie przyśniło mi się to) a także wersje, gdzie autorem utworu ma być (poprawnie) Clandestine Blaze ale z tytułem ViF zamiast IoT. O co tu chodzi i jaka jest geneza tego zamieszania?

Podobna sytuacja jest w przypadku 'Draguen', gdzie trafił 'Seven Harmonies of the Unknown Truth' Ildjarna ale opisany jako utwór Burzum.

[SODOMOUSE]

Mam zagwozdkę, gdzieś na przełomie 2002 i 2003 miałem przepałkę bootlega z różnymi rzadkimi wersjami kawałków Mayhem i znalazł się utwór opisany niby jako kolaboracja Mayhem & Burzum o nazwie 'Vatican in Flames'.

Po paru latach odkryłem, że to był po prostu 'Icons of Torture' z debiutu Clandestine Blaze. Tak se szukałem w necie teraz co to za bootleg był formalnie i znaleźć go nie mogę, natomiast faktycznie znajduję wyniki wyszukiwania gdzie podawane jest autorstwo kawałka jako Mayhem/Burzum np. na lastfm (czyli nie przyśniło mi się to) a także wersje, gdzie autorem utworu ma być (poprawnie) Clandestine Blaze ale z tytułem ViF zamiast IoT. O co tu chodzi i jaka jest geneza tego zamieszania?

Podobna sytuacja jest w przypadku 'Draguen', gdzie trafił 'Seven Harmonies of the Unknown Truth' Ildjarna ale opisany jako utwór Burzum.

miałeś źle opisane CDr przegrane z mp3 , a tak na serio to tytuł „Watykan In Flames”, ponieważ na liście utworów znajdował się pomiędzy Children Of God i Icons Of Torture. XD

[hcpig]

Ha, dzięki za risercz! Czyli to to jakiś missprint z nieistniejącym kawałkiem, tajemnica wyjaśniona.

I nie Mayhem+Burzum a Darkthrone+Burzum, teraz mi się odblokowało w głowie - przepałka to były rzadkie numery Burzum jak 'Et Hvitt Lys Over Skogen', wczesna wersja 'A Key to the Gate' nazwana 'My Key to Purgatory' i cośtam jeszcze wiec można się było nabrać.

[Triceratops]

Zacznikj w koncu kupowac plyty, ilez mozna sluchac z tego mp3....

[tomaszm]

Ten ostatni materiał urosnal mi do rangi jeden z najlepszej pozycji w dyskografii. Wracam regularnie.

[dzik]

Tu chyba każda płyta jest jedną z najlepszych z dyskografii. Nawet te składanki są super.