SEPULTURA

[535]

SEPULTURA to BARDZO WAŻNY ZESPÓŁ , ALE PROPONUJĘ "NIE MYLIĆ CHUJA Z OGÓRKIEM"**. AMEN

** taka przenośnia , dla uwypuklenia sprawy , bez osobistych "wycieczek"....

[Self]

Ale ich brzydko nazywasz. Tak w wielkim skrócie: Sepultura rozpierdala, a Beneath przemiszcz. Napisałbym więcej, ale nie jestem w 100% trzeźwy i spać idę.

[535]

Nikogo brzydko nie nazywam KOLEGO SELF tylko proponuję wylądować w czasach BENEATH THE REMANIS na ziemi.... i to lądowanie powinno wystarczyć dla GRONA tych co chieliby więcej:))))))

[Pteroczłek]

Całkiem ciekawie się ten nowy numer prezentuje. Nie jest źle.

[est]

Obleci. Refren trochę kojarzy mi się z Nomadem z Chaos a.d.

[FENIKS]

Nikogo brzydko nie nazywam KOLEGO SELF tylko proponuję wylądować w czasach BENEATH THE REMANIS na ziemi.... i to lądowanie powinno wystarczyć dla GRONA tych co chieliby więcej:))))))

Ja tam nigdzie nie ląduje. Ale BENET ! NISZCZY!

[535]

Nikogo brzydko nie nazywam KOLEGO SELF tylko proponuję wylądować w czasach BENEATH THE REMANIS na ziemi.... i to lądowanie powinno wystarczyć dla GRONA tych co chieliby więcej:))))))

Ja tam nigdzie nie ląduje. Ale BENET ! NISZCZY!

To że SEPULTURA, jak to ująłeś "niszczy", jest poza wszelką wątpliwością.

[FENIKS]

tak niewątpliwym faktem też jest że nowy numer to kupa gówna :)

[Castor]

Castor weź w tej promocji obie
jak Ci nie podejdzie Dante to ją SIIDowi opierdolisz ;)

aha A-Lex > Dante bez dwóch zdań

Mam obecnie inne priorytety ;) Nie wiem czy kiedykolwiek najdzie mnie ochota, na te nowe Sepultury bez Maxa. Stare płyty mam wszystkie i bardzo sobie cenię.

[535]

tak niewątpliwym faktem też jest że nowy numer to kupa gówna :)

Zapomniałem oczywiście dodać, że moja przygoda z SEPULTURĄ zakończyła się w roku 1996, a i wtedy emocje znacznie ostygły w porównaniu z tym co było wcześniej:) a nowy numer,...,jest jakiś nowy numer?, jakaś tracklista?:))

[Triceratops]

dobra ta nowa sepa, dawno zadna sepa mnie tak pozytywnie nie zaskoczyla, udowodnili, ze bez brudasa moga funkcjonowac

[lucass]

dobra ta nowa sepa, dawno zadna sepa mnie tak pozytywnie nie zaskoczyla, udowodnili, ze bez brudasa moga funkcjonowac

[[V]]

trzeba posluchac w takim razie,nie moze to byc chyba gorsze niz ostatnie krazki soulfly i cavalera conspiracy, które sa naprawde nedzne.

[Morph]

Proszę, proszę, nic się po chłopakach nie spodziewałem a tu całkiem fajne granie z niezłym groovem. Firestarter fajnie im wyszedł, od zawsze widziałem ten utwór w metalowej wersji właśnie tak.

[Riven]

o kurde, no to trzeba sprawdzic, nie spodziewalem sie takich pozytywnych reakcji. przez wzglad na moje dawne uwielbienie do tego zespolu (nawet jesli nic po odejsciu maxa mnie nie porwalo) zycze im, zeby jeszcze nagrali cos porzadnego.

[Nikczemny_Żmij]

Cholera, faktycznie niegłupia ta płyta. Dużo riffów a la 93, pożywne solóweczki, wokal nawet tak nie drażni(ale szału ni ma). Nie brzmi to już jak muzyka dla thrasherów z krokiem w kolanach. Teraz powinni zwerbować jakiegoś przepitego brazylijskiego diabła na wokal i nagrać coś w stylu A/BTR

[Triceratops]

bardzo dobra plyta, sporo cytatow a moze to po prostu mruganie okiem ale jest git

[Maria Konopnicka]

gdzieś przeczytałem, że nigdy nie byli tak blisko Slayera jak na tej płycie :) Nie powiem - zainteresowało mnie to, ale płyty jeszcze nie słuchałem.

[Maria Konopnicka]

Słucham tej nowej Sepultury - bardziej mi się miejscami z Die Krupps kojarzy niż ze Slayerem (właśnie leci Just One Fix). Nie zapowiada się dobrze - selektywne, toporne, przewidywalne riffowanie, prostota - miało być hiciarsko, mocno i thrasowo, a obawiam się, że wyszedł krążek na dwa przesłuchania. No ale spokojnie, jeszcze połowy nie przesłuchałem, może zmienię zdanie...

[[V]]

Dużo riffów a la 93

za duzo.

widac jak bardzo kochaja Chaos A.d, ba nawet czarnuch momentami przejawia jakies ambicje zeby spiewac jak cavalera z tamtego okresu (vide utwór tytulowy)

taki suchar maksymalny i sentymentalna wycieczka w przeszlosc,plus kilka jasniejszych interesujacych fragmentów.