AZARATH

[Block69]

Potegowało ich z tą EP. Ledwo dwa numery a wydań milion. Pierdole, czekam na pełny materiał.

[shitfun]

no ale dwa dobre numery ;) cover też przedni ;)

[Castor]

"D.I.E." jest "tylko" bardziej chwytliwa i przebojowa, natomiast "PTB" ma więcej zalet: lepsze brzmienie, produkcję, bardziej przemyślane i dopracowane kawałki. Jako całość "PTB" stanowi monolit, podczas gdy "D.I.E." jest taka porozrywana i nierówna. Różnica w brzmieniu pomiędzy "Diabolic Impious Evil", a "Praise The Beast" jest podobna jak między "Satanica", a "Thelema.6".

Mylisz się. "PTB" jest właśnie niedopracowaną płytą, nagraną na siłę, momentami wręcz wymęczoną! Po co się tak z nią spieszyli, mogli się przecież bardziej postarać.

ten utwór jest megakurwagenialny.

Aż tak bardzo bym nie przesadzał, dobry, mocny, ale np. "Devil's Stigmata" bardziej mi się podobał (porównując te premierowe wałki Azarath). Niemniej jednak czekam i liczę na zajebistą płytę!!! Kuźwa, od ostatniej płyty Stillborn, nic konkretnego z Death Metalu nie zrodziło się na polskiej ziemi (z zastrzeżeniem, że nie zdążyłem się jeszcze zapoznać z "Deathcult Conspiracy" Throneum).

[Góral]

od ostatniej płyty Stillborn, nic konkretnego z Death Metalu nie zrodziło się na polskiej ziemi (z zastrzeżeniem, że nie zdążyłem się jeszcze zapoznać z "Deathcult Conspiracy" Throneum).

To posłuchaj sobie obu demówek Doombringer czy Hell-Born - Darkness. Deathcult Conspiracy to mus.

[Castor]

od ostatniej płyty Stillborn, nic konkretnego z Death Metalu nie zrodziło się na polskiej ziemi (z zastrzeżeniem, że nie zdążyłem się jeszcze zapoznać z "Deathcult Conspiracy" Throneum).

To posłuchaj sobie obu demówek Doombringer czy Hell-Born - Darkness. Deathcult Conspiracy to mus.

hell-born znam, doombringer (niestety) nie, a jeśli chodzi o "Deathcult Conspiracy" to pierwszy mój kontakt z tym albumem w postaci ""singla"" mnie odrzucił, ale ostatnio znów spróbowałem i było o niebo lepiej. Znam potencjał tej kapeli i wiem, że oni mogą jeszcze wiele namieszać na polskiej scenie;)

[Self]

Hell-Born - Darkness

+ 1 jeszcze Kingdom i Deivos

[Castor]

+ my guardian anger;)

[Gothmog]

[Hell-Born - Darkness

Oooo właśnie! Polać temu Panu!

[trup]

Nooo żeby zapomnieć o Centurion (najnowszy zapowiada się rewelacyjnie), Revelation of Doom, Sphere, TeHaCe...skandal! ;-)

[0ms]

[Hell-Born - Darkness

Oooo właśnie! Polać temu Panu!

[FENIKS]

hell born to tylko pierwsza mcd hell - born
Revelation of doom chyba dopełnił żywota ale miazge nagrali.
Centurion słuchalem i niestety dla mnie nic szczególnego po powrocie nie zaprezentowali

[manieczki]

Dobra kurwy, śmiecie i pedały
http://witchinghour.pl/web_new/zespoly/azarath
Możeta się pospuszczać nad następnym ciosem. Konia niestety ja nie zwale zwichnięty nadgarstek mam chyba, że lubicie awangarde w waleniu i lewą wam zrobię dobrze.

[Mort]

bardzo elegancki ten nowy walek!

JEST JUŻ TRACKLISTA!

I. Arising The Black Flame
II. Supreme Reign Of Tiamat
III. Crushing Hammer Of The Antichrist
IV. Firebreath Of Blasphemy And Scorn
V. Behold The Satan's Sword
VI. Under The Will Of The Lord
VII. The Abjection
VIII. Deathstorms Raid The Earth
IX. Lucifer's Rising
X. Holy Possession
XI. Harvester Of Flames

I TYTUL PLYTY: "Blasphemers' Maledictions"

I DATA WYDANIA: 6th June 2011

AUTOR OKLADKI: Zbigniew Bielak

[0ms]

o, nowa plyta wychodzi?

;)

[Mort]

badz cicho, trakclisty jeszcze nikt tu nie podal :)

bardzo, bardzo dobry jest ten nowy numer, podoba mi sie bardziej niz Holy Possession

[0ms]

Zdecydowanie wolę żonglerkę tracklistą Azarath, niż... a właśnie, MA ponoć jakąś płytę kręcą. I jest jakaś tracklista.



Chyba wolałem stary koncept.

hahahaha

[0ms]

badz cicho, trakclisty jeszcze nikt tu nie podal :)

to moze ja poszukam i wkleje ;)

a powaznie to niech sobie fotki trzaskaja jakie chca, byle plyta pozamiatala. Holy Possession mimo wszystko lepszy

[empir]

badz cicho, trakclisty jeszcze nikt tu nie podal :)

I podobno w wersji digi taboret gratis
kilka płyt i pokój urządzony

[Set]

Mi też bardziej wchodzi nowy wałek Azarath. Spokojny też jestem o płytę...kurwa, D.I.E. to JEDNA Z NAJBARDZIEJ INTENSYWNYCH I NISZCZĄCYCH PŁYT DEATH METALOWYCH w ogóle, moim skromnym zdaniem. Ale co ja tam wiem...ponoc nie wypada ich stawiać obok najlepszych:-)

[shitfun]

Oba są miazga - ten z epki bardzo pasuje klimatem do Damnation