mozesz byc bardziej konkretny? bo na te chwile brzmi to rownie sensownie jak koncept zmartwychwstania pana jezusa (alleluja)2) Dopuszczam możliwość istnienia czegoś na kształt okna, przez które możliwa jest ucieczka poza język. Pscyhologicznie rzecz ujmując, wyjście poza język to wycofanie WSZYSTKICH projekcji, ale prawdopodobnie destrukcji ulega wtedy "ja". But who cares then?
WATAIN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: WATAIN
this is a land of wolves now
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
to monizm albo pluralizm?Drone pisze: 1) Język jest elementem świata, ale świat nie jest językiem. Świat zawiera język w sobie.

generalnie gubi cię ontologia. należy ją więc rozstrzelać. no ale wtedy zostaje tylko język i to rozumiany jako proces i znów wychodzi na moje

a ja dopuszczam możliwość istnienia ufo2) Dopuszczam możliwość istnienia czegoś na kształt okna, przez które możliwa jest ucieczka poza język. Pscyhologicznie rzecz ujmując, wyjście poza język to wycofanie WSZYSTKICH projekcji, ale prawdopodobnie destrukcji ulega wtedy "ja". But who cares then?

w ogóle dopuszczam możliwość wszystkiego, co tylko jest możliwe do pomyślenia. tyle tylko, że NIC z tego nie wynika.
raczej absolutny agnostycyzm3) Jedyny uczciwy i do szpiku kości realistyczny światopogląd to TEIZM.

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
jeszcze nie wpadłeś na to, że nihilizm = rozstrzelanie ontologii?Drone pisze: Powiedzmy, że świat to zróżnicowana prasubstancja, a język jest jednym ze sposobów zróżnicowania. Ale ok - rozstrzelajmy ontologię. Po co wtedy jakiekolwiek nihilistyczne deklaracje?

nie, nie możesz pomyśleć czegoś, czego nie ma w języku. to, co nazywasz ideą ufo musiało SEMANTYCZNIE zaistnieć w języku, aby mogło być pomyślane. krótko mówiąc, jedyna konsekwencja jest taka, że znów nie wychodzisz ni kroku poza językWynikają konsekwencje psychologiczne. Zaistniał fakt następujący: pojawiła się idea ufo.

mylisz agnostycyzm z ateizmem. ten pierwszy nie wyklucza, ale wręcz przeciwnie: WYMUSZA wiaręAgnostycyzm jest uboższą wersją teizmu, gdyż wyklucza jeden z elementów świata: WIARĘ:

-
- zaczyna szaleć
- Posty: 202
- Rejestracja: 28-06-2006, 19:56
Re: WATAIN
Kto [...] wgłębił się w naoczność przyrody i tak się w niej zagubił, że istnieje już tylko czysty podmiot poznający, ten przez to bezpośrednio się dowiaduje, że jako taki podmiot jest warunkiem, a więc wehikułem świata i wszelkiego przedmiotowego istnienia, ponieważ odtąd przedstawia się ono jako zależne od jego istnienia. Wchłania więc przyrodę tak, że odczuwa ją już tylko jako przypadłość swojej istoty.Drone pisze:2) Dopuszczam możliwość istnienia czegoś na kształt okna, przez które możliwa jest ucieczka poza język. Pscyhologicznie rzecz ujmując, wyjście poza język to wycofanie WSZYSTKICH projekcji, ale prawdopodobnie destrukcji ulega wtedy "ja". But who cares then?

Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni - Bukowski
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: WATAIN
wszelkie okna i wychodzenie poza "ja" to chyba najglupsza koncepcja filozoficzna z jaka sie zetknalem 

this is a land of wolves now
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: WATAIN
Więc jakakolwiek obiektywna ocena muzyki nie ma racji bytu. Mi to nie przeszkadzaRiven pisze:wszelkie okna i wychodzenie poza "ja" to chyba najglupsza koncepcja filozoficzna z jaka sie zetknalem

- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
no oczywiście, że "ja" i podmiot to dwie różne rzeczy.
"Drone bredzi" --> podmiot w tym zdaniu to wcale nie ja
wszystko funkcjonuje w okowach języka i jak WYKAŻESZ, że jest inaczej to sam cię zgłoszę do nagrody Nobla
"Drone bredzi" --> podmiot w tym zdaniu to wcale nie ja

wszystko funkcjonuje w okowach języka i jak WYKAŻESZ, że jest inaczej to sam cię zgłoszę do nagrody Nobla

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
źle sformułowane pytanie. pytając "po co" zakładasz, że dążę do jakiegoś jasno określonego celu. nic takiego nie napisałem. zabawa, taniec, wino, cokolwiek. nieskończona liczba determinantów i nieskończona liczba wiecznie ruchomych celów. nie ma po co, nie ma dlaczego, nie ma ponieważ. masz n elementów, z których każdy ma n mutacji i każdy, w każdej sekundzie zmieniając się, wpływa na każdy z pozostałych.Drone pisze: Ale cały czas dochodzimy do tego samego: potrzebujesz nazwy. Operacji językowej. Już nie absolut, a jego brak. Nihilizm. Rozstrzelanie ontologii. To wszystko są zabawy słowne. Pytam jeszcze raz: po co jakiekolwiek nihilistyczne deklaracje?
język wartością? treści psychiczne? skąd pewność, że istnieje coś takiego jak treść psychiczna? to jakaś rzecz sama w sobie? skąd pewność, że w ogóle istnieje jakaś rzeczywistość za językiem? skąd pewność, że znak i znaczone to nie jedno i to samo? ja nie mam takiej pewności, mam za to pewność, że za pomocą narzędzi logiki na żadne z tych pytań (i jakichkolwiek innych) nie odpowiesz, bez zakładania czegoś a proiori. i o tym można mówić, a reszta jest milczeniem.Język nie jest wartością absolutną. To ubranie, w które przyoblekają się treści psychiczne. Nie wiemy, jaka rzeczywistość za nimi stoi. Okno, o którym wspominam, to właśnie próba doświadczenia tych treści poza językiem.
no wszystko ładnie. ale agnostycyzm poznawczy doprowadzony do końca sprawia, że aby się przysłowiowo odlać, założyć trzeba wiarę jako funkcję konieczną podmiotu.Sądziłem, że agnostycyzm (teistyczny) to postawa, kiedy przyjmujemy, że nie możemy dowieść ani też obalić istnienia Boga? Teizm zakłada istnienie Boga, a to założenie jest po prostu uprawomocnione wiarą.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
ja mówię o tym, o czym można w sposób interpersonalnie weryfikowalny dyskutować (przy poczynieniu odpowiednich założeń a proiori oczywiście), a ty mówisz o jakiejś szarlataneriiDrone pisze: Nie rozumiemy się. Ja mówię o psychologii, a ty o semantyce. Tak możemy dyskutować w nieskończoność.
Świadomość to jedno, podmiot to drugie.

w jednym masz rację, o psychologii nie porozmawiamy, bo to IMO chyba najbardziej szkodliwa forma pseudonauki, jaka kiedykolwiek istniała

- wombat
- zaczyna szaleć
- Posty: 272
- Rejestracja: 17-07-2009, 18:16
Re: WATAIN
po pierwsze - matma > jakies dziwne teorie i inne pierdoły
po drugie - epka watain miazdzy
po drugie - epka watain miazdzy
- Mroczny_Marek
- świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: 05-04-2010, 10:17
Re: WATAIN
powiedział przyszły chemik xD
ale mata rullzzzzz ofkorz kurwa
nowa epka wchodzi bez popity, piekne i słuszne granie, moim okiem/uchem/nosem jest w niej coś z "Casus Luciferi"
ale mata rullzzzzz ofkorz kurwa
nowa epka wchodzi bez popity, piekne i słuszne granie, moim okiem/uchem/nosem jest w niej coś z "Casus Luciferi"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
1. tym, czym n od konkretnej liczby w równaniu.
2. taki sam, jak każdej innej narracji.
2. taki sam, jak każdej innej narracji.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
1. co to jest moment konkretyzacji?
no proszę cię. bierzesz konika polnego, wyrywasz skrzydełka, nóżki, wszystko dokładnie fotografujesz, opisujesz, składasz konika ...a chuj jeden nie chce skakać no... chodzi właśnie o to, że istotny jest tu proces, a nie wyrwana z niego filmowa klatka.
2. wszystko jest narracją. to ty sądzisz, że są jakieś okna z narracji do nie-narracji. ja okien nie widzę, przynajmniej takich, które by nie zabiły elementu tej narracji, jakim jest podmiot.

2. wszystko jest narracją. to ty sądzisz, że są jakieś okna z narracji do nie-narracji. ja okien nie widzę, przynajmniej takich, które by nie zabiły elementu tej narracji, jakim jest podmiot.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: WATAIN
Pierwsze co mi przyszło na myśl, podczas słuchania, to brzmienie - mam podłączone do kompa głośniki z jakimś małym subwoferem, czy czymś takim
Już widzę jak to będzie brzmiało na sprzęcie z cd
Zapowiada się bardzo dobra płyta, jeśli tylko reszta będzie w takim klimacie.


'Come the Blessed Madness'
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1180
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: WATAIN
nowy numer, choc z jakiegos youtuba, zapowiada sie znakomicie, ale juz sie tyle razy sparzylem sluchaniem z takich youtubow, ze wolalbym na sprzecie
natomiast 7-stronicowa dyskusja w temacie o watain bezcenna na pewno. bardzo poszerzyliscie moje horyzonty 


http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: WATAIN
Farciarz z Ciebie, ja tej ich dyskusji wogóle nie rozumiemMorbid Marcin pisze: natomiast 7-stronicowa dyskusja w temacie o watain bezcenna na pewno. bardzo poszerzyliscie moje horyzonty

“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
"rosnąca na łące trawa" jest elementem narracji.Drone pisze:Kontynuując dyskusję: czy rosnąca na łące trawa uprawia narrację?twoja_stara_trotzky pisze:wszystko jest narracją. to ty sądzisz, że są jakieś okna z narracji do nie-narracji. ja okien nie widzę, przynajmniej takich, które by nie zabiły elementu tej narracji, jakim jest podmiot.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: WATAIN
już ja ci poszerzę horyzonty, jak się na jakiś alk wybierzemy przy najbliższej okazjiMorbid Marcin pisze:nowy numer, choc z jakiegos youtuba, zapowiada sie znakomicie, ale juz sie tyle razy sparzylem sluchaniem z takich youtubow, ze wolalbym na sprzecienatomiast 7-stronicowa dyskusja w temacie o watain bezcenna na pewno. bardzo poszerzyliscie moje horyzonty

- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: WATAIN
oni już też, dlatego zeszli z okna i stoja na trawieAlsvartr pisze:Farciarz z Ciebie, ja tej ich dyskusji wogóle nie rozumiemMorbid Marcin pisze: natomiast 7-stronicowa dyskusja w temacie o watain bezcenna na pewno. bardzo poszerzyliscie moje horyzonty



Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.