EMPEROR

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: EMPEROR

25-10-2014, 20:33

[V] pisze:
Drone pisze:Kwestia wyrobienia. Przesłuchasz tyle płyt, co ja i dojdziesz do tego samego wniosku :)
przesłuchałem więcej płyt niż Ty. To jest naprawdę zajebista płyta i Ty o tym wiesz. Klawisze to intergralna część tego zespołu.
Mogę się tylko uśmiechnąć z pobłażaniem :)
Ostatnio zmieniony 25-10-2014, 20:34 przez Drone, łącznie zmieniany 1 raz.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: EMPEROR

25-10-2014, 20:34

Drone pisze:Mogę się tylko uśmiechnąć z pobłażaniem :)
pół internetu tak robi gdy walczy z Marliwo.zejdż na ziemie bo bredzisz:)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 250
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: EMPEROR

25-10-2014, 20:36

Drone pisze:
sveneld pisze:Bywało wcześniej, np. Nocturnus, klimat zupełnie inny, ale Casio stanowiło integralną częśćj muzyki. Podobnie Tiamat z okresu Astral sleep.
Masz rację, ale NOCTURNUS to wyjątek. TIAMAT to wg mnie zupełne nieporozumienie.
Ja akurat Astral Sleep bardzo lubię i często do tej płyty wracam. Jeżeli przymknąć oko ( ucho?) na fatalne brzmienie i jeszcze gorszy lengłydż Edlunda, to zostaje niesamowity klimat uzyskany właśnie niespotykanym w tamtych czasach użyciem parapetu. Nikt tak nie grał, Tiamat brzmiał zupełnie inaczej niż reszta szwedzizny. Clouds, którą zresztą tez czasami sobie zapodaję w mgliste wieczory to już trochę inna sprawa. Jak ktoś wyżej napisał o jedynce Emperor - dobra płyta, która spowodowała dużo złego, w tym wypadku zalew tzw. gotyckiego metalu.
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

25-10-2014, 20:38

Drone pisze:
Skaut pisze:
Drone pisze:Ja doceniam, trzymam ich płyty, słucham od czasu do czasu (głównie "IX"), ale widzę jednocześnie mankamenty :)
nawet z perspektywy czasu uważam, że "IX" NIE MA żadnych mankamentów.
Ma klawisze, które są zupełnie niepotrzebne.
Odnoszę wrażenie, że macie po prostu kompleks klawiszy, niezależnie od tego w jakim gatunku metalowym się pojawią. Nie kumam skąd to sie bierze (choć mam pewne domysły :D ) ?
Jeszcze bym zrozumiał, gdyby grały one tutaj pierwsze skrzypce (hehe), ale jest ich naprawdę śladowa ilość i kompletnie nie zaburzają dramaturgii albumu, wręcz przeciwnie, świetnie ten album dopełniają.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: EMPEROR

25-10-2014, 20:38

[V] pisze:
Drone pisze:Mogę się tylko uśmiechnąć z pobłażaniem :)
pół internetu tak robi gdy walczy z Marliwo.zejdż na ziemie bo bredzisz:)
Nie mieszaj do tego MARLIWO - o tym pogadamy za 10 lat :)
A co do klawiszy w EMPEROR, to ich niepotrzebna obecność jest stwierdzonym faktem nie tylko przeze mnie, więc nie bardzo jest o czym tu dyskutować :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

25-10-2014, 21:12

Drone pisze:
[V] pisze:
Drone pisze:Mogę się tylko uśmiechnąć z pobłażaniem :)
pół internetu tak robi gdy walczy z Marliwo.zejdż na ziemie bo bredzisz:)
Nie mieszaj do tego MARLIWO - o tym pogadamy za 10 lat :)
A co do klawiszy w EMPEROR, to ich niepotrzebna obecność jest stwierdzonym faktem nie tylko przeze mnie, więc nie bardzo jest o czym tu dyskutować :)
a któż wielki jeszcze o tym wspomniał, że stało się to nagle FAKTEM ? :D :D
Coś tam było! Człowiek!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: EMPEROR

25-10-2014, 21:15

Drone pisze:
[V] pisze:
Drone pisze:Mogę się tylko uśmiechnąć z pobłażaniem :)
pół internetu tak robi gdy walczy z Marliwo.zejdż na ziemie bo bredzisz:)
Nie mieszaj do tego MARLIWO - o tym pogadamy za 10 lat :)
A co do klawiszy w EMPEROR, to ich niepotrzebna obecność jest stwierdzonym faktem nie tylko przeze mnie, więc nie bardzo jest o czym tu dyskutować :)
:D
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 250
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: EMPEROR

25-10-2014, 21:15

Mam wrażenie, ze gdyby nie te klawisze, to Emperor byłby teraz tylko jednym z na wpół zapomnianych zespolików z norweskiego podziemia pierwszej połowy lat 90-tych, może i kultowym dla prawdziwków, ale generalnie niesłuchanym.
Only dead fish flows with the stream...
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: EMPEROR

25-10-2014, 21:17

sveneld pisze:Mam wrażenie, ze gdyby nie te klawisze, to Emperor byłby teraz tylko jednym z na wpół zapomnianych zespolików z norweskiego podziemia pierwszej połowy lat 90-tych, może i kultowym dla prawdziwków, ale generalnie niesłuchanym.
oczywiście.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: EMPEROR

25-10-2014, 21:21

Robi się fajnie w temacie. Ide po popcorn chyba :)
Awatar użytkownika
sveneld
zaczyna szaleć
Posty: 250
Rejestracja: 18-03-2004, 08:58
Lokalizacja: Wrocław

Re: EMPEROR

25-10-2014, 21:27

535 pisze:
Jedynka i dwójka sprawdziły mi się znakomicie jako podkład do jazdy po norweskich zadupiach, więc nie są tak do końca bezużyteczne.
O to, to.
Ja zabrałem sobie jedynkę na nocną wędrówkę wybrzeżem pomiędzy Unstad i Eggum na Lofotach. Wprawdzie latem, a nie zimą, więc nie było blizzardów i frostu, ale northwind wiał jak trzeba i przebłyskujące przez chmury na horyzoncie nocne słońce robiło odpowiedni klimat.
Tak, póki były szyszki, las i śnieg było co słuchać. Trójka i czwórka z pewnością są bardziej dojrzałe i wartościowe muzycznie, ale do mnie nie trafiają kompletnie.
Only dead fish flows with the stream...
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2406
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re:

25-10-2014, 21:31

Skaut pisze: Odnoszę wrażenie, że macie po prostu kompleks klawiszy, niezależnie od tego w jakim gatunku metalowym się pojawią. Nie kumam skąd to sie bierze (choć mam pewne domysły :D ) ?
Jeszcze bym zrozumiał, gdyby grały one tutaj pierwsze skrzypce (hehe), ale jest ich naprawdę śladowa ilość i kompletnie nie zaburzają dramaturgii albumu, wręcz przeciwnie, świetnie ten album dopełniają.
... i teraz weź sobie przykładowo odpal mój ulubiony zersztą materiał EMPEROR z splitu z ENSLAVED i wyjeb z tego klawisze ... zabrzmiało by to jak z demówki, nie mówię że źle ale generalnie EMPEROR bez klawiszy to już nie EMPEROR.
W latach `90tych w bm używanie klawiszy było wręcz nieodzowynm elementem, masa zespołów nie tylko z No dzięki temu osiągnęła świteny klimat. Ja generalnie nie mam z tym problemu, wręcz przeciwnie.
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: EMPEROR

25-10-2014, 21:54

Mnie tam klawiorki e emperorze nie przeszkadzają. Ale jak słusznie zauważył Drone - jest w muzyce Emperor coś artystowskiego, chcącego być ambitniejszym niż w rzeczywistości jest. Wystarczy spojrzeć na solowe dokonania Ihsahna i w jakim kierunku one zmierzają. Pierwsze 2 płyty po mnie spłynęły. "After" mi sie podobał, bo chyba koleś znalazł złoty środek w swojej twórczości, ale taka "Eremita' była juz dla mnie rozwodnionym bełkotem. Tak czy owak w/w płyty są jakąś kontynuacja tego co Emperor rozpoczął na IX, a przynajmniej tak to odbieram. Troche taki Stiwen Łilson ekstremalnego metalu. Zaczął dreptac w miejscu, wgryzać się we własną dupę. I chyba nawet muzyka Emperor i jej oryginalnosć (niezależnie od preferencji czy Nightside czy Prometheus) gdzieś traci w ozach w perspektywnie czasu patrząc na solowe dokonania Ihsahna rozwadniające pomysły i styl Emperor nie mówiąc juz do w moim odczuciu słabych dokonaniach Samotha z Zyklon
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

25-10-2014, 21:59

Harlequin pisze: Tak czy owak w/w płyty są jakąś kontynuacja tego co Emperor rozpoczął na IX, a przynajmniej tak to odbieram.
Za chuja nie. Eklektyzm i artystowska (nie)moc zaczęła się dopiero na następnej płycie.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re:

25-10-2014, 22:02

Skaut pisze:
Harlequin pisze: Tak czy owak w/w płyty są jakąś kontynuacja tego co Emperor rozpoczął na IX, a przynajmniej tak to odbieram.
Za chuja nie. Eklektyzm i artystowska (nie)moc zaczęła się dopiero na następnej płycie.
Nie chodzi mi o niemoc, tylko o styl. IX jest mocno inna niż Anthems jakby nie patrzeć i chyba jednak blizej jej stylem do Promentusza.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

25-10-2014, 22:07

Harlequin pisze:
Skaut pisze:
Harlequin pisze: Tak czy owak w/w płyty są jakąś kontynuacja tego co Emperor rozpoczął na IX, a przynajmniej tak to odbieram.
Za chuja nie. Eklektyzm i artystowska (nie)moc zaczęła się dopiero na następnej płycie.
Nie chodzi mi o niemoc, tylko o styl. IX jest mocno inna niż Anthems jakby nie patrzeć i chyba jednak blizej jej stylem do Promentusza.
Ale Prometeusz jest właśnie już praktycznie osobistą płytą Ihsahna, czyli taką pseudoartystyczną próbą udowodnienia, że metal może być SZTUKĄ, co później właśnie rozwija na swoich solowych albumach. Na "IX Equilibrium" tego jeszcze nie czuć praktycznie w ogóle. Tam masz energię, bm szaleństwo, bez patosu, bez ckliwych melodii, bez zbędnego kombinowania, z pięknym zapleczem w kierunku Bathory.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: EMPEROR

25-10-2014, 22:27

Mówcie, co chcecie, a ja dalej będę się trzymał wersji, że EMPEROR bez klawiszy brzmiałby lepiej, może skromniej, ale za to mniej pretensjonalnie i artystowsko.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: EMPEROR

26-10-2014, 02:02

'"IX.." mnie całkowicie rozmazało po ścianach, kiedy wyszło, choć z czasem mi trochę wychłódło. To nie obecność klawiszy jest tam problemem, tylko fakt, że walą te symfonie na kilometr komputerem, a nie taki chyba był zamysł.
Kerosene keeps me warm.
Awatar użytkownika
[S.]
zaczyna szaleć
Posty: 187
Rejestracja: 06-09-2013, 19:44

Re: EMPEROR

26-10-2014, 02:35

Drone pisze:Mówcie, co chcecie, a ja dalej będę się trzymał wersji, że EMPEROR bez klawiszy brzmiałby lepiej, może skromniej, ale za to mniej pretensjonalnie i artystowsko.
- generalnie tak, chociaż są wyjątki. np. "sworn" z "ix".
klawisze w metalu zwykle wadzą.
did i listen to pop music because i was miserable? or was i miserable because i listened to pop music?
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: EMPEROR

26-10-2014, 09:23

83koper83 pisze:To nie obecność klawiszy jest tam problemem, tylko fakt, że walą te symfonie na kilometr komputerem, a nie taki chyba był zamysł.
mam tak gdy pomyślę sobie o Limbonic Art;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ