CRUCIAMENTUM

[Re-animator]

W przypadku SWALLOWED zostałem rozwalony na kawałki, bardzo lubię do tej pory ich debiut. Także podchodziłem z nadzieją do bohaterów tematu. Jak na moje ucho jest to album co najwyżej dobry. Słucha się miło, ale nie chwyta za serce.

[Deathhammer66]

Bdb płyta, ale wg. mnie trochę nierówna.

[Harlequin]

Serio nierówna? Akurat tą opinią jestem bardzo zaskoczony, bo o ile o gustach sie nie dyskutuje, tak ten album wydaje mi sie być wybitnie równy.

[Deathhammer66]

Momentami odczuwam tu dłużyzny, no i imo żaden z pozostałych utworów nie dorasta do najlepszego, pierwszego. Tak to słyszę. Ale zapewniam, że mimo to płyta bardzo mi się podoba. Riffowanie w stylu Grave Miasma trochę, ale znacznie ciekawsze.

[Harlequin]

Momentami odczuwam tu dłużyzny, no i imo żaden z pozostałych utworów nie dorasta do najlepszego, pierwszego. Tak to słyszę. Ale zapewniam, że mimo to płyta bardzo mi się podoba. Riffowanie w stylu Grave Miasma trochę, ale znacznie ciekawsze.

Jak dla mnie kawałki nr 4 i 6 bezdyskusyjnie najlepsze.

[ryjek]

Bdb płyta, ale wg. mnie trochę nierówna.

mam podobnie jak już kurz opadł niby ok ale czegoś mi tu brakuje że nie chce mi się tego ponownie odpalać :/

[Harlequin]

No ryjek no, naprawde wolisz słucha nowego, koniunkturalnego i plastikowego Nile lub ugrzecznionego Hate Eternal niż dostojnego death metalu? :D

[ryjek]

ok.dam jej szanse :D może się coś poprawi

[Re-animator]

Zapoznałem się dziś z epką "Engulfed in Desolation" dzięki jutjube. Masakra! Mocarne zwolnienia + śliczne brzmienie. Wchodzi o wiele przyjemniej niż debiut (który to nota bene jest bardziej "user friendly")

[ozzy]

To późno się zapoznałeś. Ja z ep preferuję pierwszą, albumu jeszcze nie słyszałem, ale po wypowiedziach chyba nie ma co liczyć na drugie " Convocation"

[Sybir]

Pierwsza EPka kruszy szkliwo, zalecam czym prędzej zapoznać się z tym materiałem, kol. Re-animator. Druga nie ma z nią szans w starciu bezpośrednim. Po dwóch próbnych odsłuchach pełniak ustawiłbym gdzieś pośrodku między CoCC a EiD, ale to stanowisko może ulec weryfikacji po przesłuchaniu z fizycznego nośnika.

[Harlequin]

A jak dla mnie pełniak odbiega od EPek stylistycznie, wiecej tu Morbid Andrzej niż Incantation

[Sybir]

Nie chodziło mi o styl, tylko ogólnie o jakość. Przyjdzie CD, to się ewentualnie odszczeka :D

[koper]

Nudą wieje z tej płyty, demo miało bardziej drapieżny charakter którego na pełniaku mi brakuje.

[Oki]

ponownie dostępne:
http://hellthrasher.com/shop/product.ph ... oduct=3201

[Ascetic]

z dziś :

wywiad:

http://www.voicesfromthedarkside.de/Int ... 359bda425b" onclick="window.open(this.href);return false;

[tomaszm]

Słuchałem na rowerku- fajnie w tle pobrzmiewało, wziąłem na kajak- fajnie się przy tym macha wiosłami- słowem mało absorbująca muzyka , akurat do jakiegoś zajęcia, teraz w życiu bym tego dobrowolnie nie włączył. Brak pazura, utworu rozciągnięte jak sweter studenta filozofii, dużo mielizn i spadków cugu w piecu. Jakby zrobić z tego epkę byłoby gites, tak ziewam i wracam do nowego Advesarial gdzie mam kop prosto w ryja.

[Ascetic]

Słuchałem na rowerku- fajnie w tle pobrzmiewało, wziąłem na kajak- fajnie się przy tym macha wiosłami- słowem mało absorbująca muzyka , akurat do jakiegoś zajęcia, teraz w życiu bym tego dobrowolnie nie włączył. Brak pazura, utworu rozciągnięte jak sweter studenta filozofii, dużo mielizn i spadków cugu w piecu. Jakby zrobić z tego epkę byłoby gites, tak ziewam i wracam do nowego Advesarial gdzie mam kop prosto w ryja.

zamieściłem dla "psychofanów" tego bandu …
dla mnie stracili tym albumem
w tej kategorii wagowej mój typ to Grave Ritual - "Morbid Throne"

[tomaszm]

Ja ten Grave Ritual mam na liście must listen w tym tygodniu. na pewno obadam bo wiele dobrego słyszałem a że mnie trasa czeka dwódniowa po wschodniej loslce to czas mieć będe:)

[Harlequin]

A mnie się nadal bardzo podoba ten pełniak, niemniej zarówno EPka BLOOD INCANTATION jak i niedeathmetalowy HORRENDOUS dużo bardziej mi się podobają. Za to co do ADVERSARIAL - za dużo dla mnie tam gruzu i pewnej jednorodności, aby uznać to za coś więcej niż 'jedynie' dobre. Ot, kwestia biustu.