BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 127
- Rejestracja: 14-11-2011, 17:27
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
a gadales z nimi kiedykolwiek ze wiesz czy robia to pod publike a moze z wlasnego powolania i checi rozwoju akurat w tym a nie innym kierunku ? pogadaj z nimi, zapytaj sie jak u nich wyglada ta religijnosc ktorej tak u nich wypatrujesz. dziwi mnie czemu ludzie nie chca pisac do zespolow i pytac skoro maja z czyms jakis problem, zamiast wylewac zale na forach, lepiej zapytac sie bezposrednio. naturalnie taka forma black metalu dzisiaj sie sprzedaje, co nie znaczy ze to ich sklonilo do zmiany wizerunku, chociaz ja tutaj zadnych zmian nie widze, na zdjeciach maja wymalowane mordy, jedynie co uleglo zmianie to malowana bardziej symboliczna okladka i brak loga na niej, teksty caly czas kreca sie wokol satanizmu moze juz nie w tej tradycyjnej formie ale tej wlasnie okultystycznej, jak napisalem, z opiniami wstrzymaj sie do uslyszenia CD. ja nie mam problemu z tym czy jest cos trendy czy sie sprzedaje czy nie, dopoki muzyka i caloksztalt trafia w moje gusta.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8375
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
jaka lol dyskusja hehe
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Tymothy
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 07-06-2005, 14:29
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Słyszał, słyszał.Anthropophagus pisze:Płyta dopiero za 3 miesiące wyjdzie, nie ma jeszcze nawet żadnych sampli więc raczej nikt nie słyszał.
Hello darkness, my old friend
- Anthropophagus
- w mackach Zła
- Posty: 739
- Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
- Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
No to skoro słyszał, słyszał to niech coś na jej temat napisze, napisze. I najlepiej przy okazji ustosunkowując się do poprzednich 3 LP. Rozumiem, że jakieś wewnętrzne dojście? ;)
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
- Piotr Rybak
- Tymothy
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 07-06-2005, 14:29
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Muszę sobie przypomnieć 3 poprzednie albumy i się ustosunkuję, ale kolega ma trochę racji, że poszli w religijność, otwierający album "Wrathful Dragon Hau-Har" to jest normalnie "kwintesencja" religijnego black metalu, później inspiracje już nie są tak nachalne, chociaż cały czas wyczuwalne. Finowie wyraźnie zwolnili, pojawiły się czyste zaśpiewy, no i ta typowa dla religijnego blacku dronująca melodyka, chociaż nie zawsze obecna.
Podejrzewam, że niedługo płyta wypłynie gdzieś, bo pojawiła się właśnie na promocyjnym streamie wytwórni.
ps Nie jest źle, płyta całkiem ok, taki "Luciferian Will" brzmi bardzo konkretnie, ma jebniecie, jest ciężki i ciekawie "skonstruowany", nie obraziłbym się gdyby cały album był taki, he he, no ale nie jest, he he.
Nie jest tak strasznie jakby się mogło wydawać, he he he.
Podejrzewam, że niedługo płyta wypłynie gdzieś, bo pojawiła się właśnie na promocyjnym streamie wytwórni.
ps Nie jest źle, płyta całkiem ok, taki "Luciferian Will" brzmi bardzo konkretnie, ma jebniecie, jest ciężki i ciekawie "skonstruowany", nie obraziłbym się gdyby cały album był taki, he he, no ale nie jest, he he.
Nie jest tak strasznie jakby się mogło wydawać, he he he.
Hello darkness, my old friend
- Tymothy
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 07-06-2005, 14:29
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Porównując najnowsza płytę do dwóch pierwszych widać zasadnicze różnice, ale co się dziwić, nie? Chodzi o to, że na nowym krążku oprócz ukłonów w stronę religijności są też patenty wściekłe i dewastujące, tyle tylko, że odmienne niż na dwóch pierwszych albumach. Ta wściekłość na „Rituale…” i „By the Blessing…” jest bardziej pierwotna, bardziej prymitywna, bardziej bezpośrednia i dzika. Na nowym krążku jest to… jak by to powiedzieć… przemyślane, nie tak wulgarne i bezpośrednie, mocniej zaakcentowano ciężar niż furię. Normalne więc, że klimat tych płyt jest odmienny, nowszy album jest jakby mniej dosadny i mniej wkurwiony, ale bardziej duszny, niszczycielska moc jest tu ukazana z innej perspektywy, bardziej mrocznej, a mniej dzikiej. Nowa płyta to w sumie rozwinięcie tego co znajduje się na „My Soul…” plus kilka nowości.Anthropophagus pisze:No to skoro słyszał, słyszał to niech coś na jej temat napisze, napisze. I najlepiej przy okazji ustosunkowując się do poprzednich 3 LP. Rozumiem, że jakieś wewnętrzne dojście? ;)
Hello darkness, my old friend
- Anthropophagus
- w mackach Zła
- Posty: 739
- Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
- Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
He he, poszli w religijność, kto by się tego spodziewał. ;)Tymothy pisze:poszli w religijnosc
Tego się bałem najbardziej, Behexen w szybszych partiach radzi sobie znakomicie i najlepiej wypada w konwencji 'na pełnej kurwie' vide 2 pierwsze LP's. Bardziej im wychodzi taki ortodoksyjny, ordynarny Black Metalowy napierdol z nieco infantylnymi tekstami niż wielce zaangażowany płynący rwącym nurtem trendu Religious/Fashion Black Metal ;)Tymothy pisze:Finowie wyrażnie zwolnili, pojawiły się czyste zaśpiewy
Nie no podejrzewam, że tragedii nie ma, ale do 'starych' rzeczy pewnie nie ma startu.Tymothy pisze:Nie jest źle, płyta całkiem ok, taki "Luciferian Will" brzmi bardzo konkretnie, ma jebniecie, jest ciężki i ciekawie "skonstruowany", nie obraziłbym się gdyby cały album był taki, he he, no ale nie jest, he he.
Nie jest tak strasznie jakby się mogło wydawać, he he he.
Dokładnie, scena w Suomi to w sumie zawsze była inna bajka niż cała reszta.kregozmyk pisze:To chujowo. Nie będę nowej płyty słuchał. Zawsze darzyłem niemałą sympatią tamtejszą scenę, że nie podążali za trendami, a jeśli już to robili to na swój sposób i bez tego nachalnego kopiowania.Tymothy pisze:poszli w religijnosc
Wiadomo, progres. ;)Tymothy pisze:Porównując najnowsza płytę do dwóch pierwszych widać zasadnicze różnice, ale co się dziwić, nie? Chodzi o to, że na nowym krążku oprócz ukłonów w stronę religijności są też patenty wściekłe i dewastujące, tyle tylko, że odmienne niż na dwóch pierwszych albumach. Ta wściekłość na „Rituale…” i „By the Blessing…” jest bardziej pierwotna, bardziej prymitywna, bardziej bezpośrednia i dzika. Na nowym krążku jest to… jak by to powiedzieć… przemyślane, nie tak wulgarne i bezpośrednie, mocniej zaakcentowano ciężar niż furię. Normalne więc, że klimat tych płyt jest odmienny, nowszy album jest jakby mniej dosadny i mniej wkurwiony, ale bardziej duszny, niszczycielska moc jest tu ukazana z innej perspektywy, bardziej mrocznej, a mniej dzikiej. Nowa płyta to w sumie rozwinięcie tego co znajduje się na „My Soul…” plus kilka nowości.
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
- Piotr Rybak
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Pojawiły się już wcześniej, tak jak i te rytualne ("religijne") elementy.Tymothy pisze: pojawiły się czyste zaśpiewy
- Tymothy
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 07-06-2005, 14:29
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Nie mówię, że nie, ale nowy album jeszcze wyraźniej jest inspirowany tym trendem... Osobiście mnie to nie zraża, bo generalnie płyta jest całkiem udana.
Hello darkness, my old friend
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Prawdę powiedziawszy wolę czytać coś takiego niż zblazowane kilkusylabowe posty jak cytowany, panie bez-końca-męczący-w-awatarach-palącego-De-Niro, wyluzowany i zdystansowany fanie Lenny'ego Haubica.[V] pisze:jaka lol dyskusja hehe
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 611
- Rejestracja: 10-04-2009, 20:23
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Hjertet mitt slår i mørket
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 03-07-2006, 12:13
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
dobre też nie
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3316
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
jest na mocnej średniości. za dużo trendu za mało behexen.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 127
- Rejestracja: 14-11-2011, 17:27
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
trend czy nie trend, wszystko już było. faktycznie kawałek bardzo średni.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3316
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
pomysł na wstęp do kawałka podkradli chyba z Phosphorous Redeemer.
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 611
- Rejestracja: 10-04-2009, 20:23
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
z tego co na razie przesłuchałem to nie jest źle. powiem więcej może będzie dobrze
Hjertet mitt slår i mørket
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2291
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
dokładnie :) - nie rozumiem za bardzo tego nieświętego oburzenia Antopohagusa - przeciez ten zespół ewoluuje sobie stopniowo bez żadnych wielkich rewolucji - pierwszy długograj to był sztampowy, kwadratowy black jakich setki, ale już wtedy kreowali wokół siebie 'religijną' otoczkę. Muzycznie od drugiej płyty zaczęło się robić znacznie ciekawiej, ale nigdy nie było to jakieś nadmiernie oryginalne granie.Kingu pisze:Pojawiły się już wcześniej, tak jak i te rytualne ("religijne") elementy.Tymothy pisze: pojawiły się czyste zaśpiewy
Mam wrażenie, że po sukcesie Deathspell Omega teraz sporo osób ma jakąś fobię i alergię na tą 'religijność' - gdyby dziś wyszło "Covenant" (czy cokolwiek z A. B, C) Morbidów pewnie te same osoby lamentowałyby, że "poszli w religijność". Oczywiście nie neguję istnienia jakiegoś nowego strumyczka-trendu, ale naginanie do niego wszystkiego co ma czysty zaśpiew, kościelne klawisze, okultystyczny znaczek, ołtarz, kielich czy starą rycinę na okładce jest przesadą. Te elementy były, są i będą obecne w black metalu od zarania tej muzyki.
A nowy album jest bardzo przyjemny.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
bardzo dobry ten nowy album. czuć na nim frost.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: BEHEXEN [Black Metal - Finlandia]
Od paru dni siedzę w tym nowym opusie, jest zajebisty. Od razu słychać, że to Behexen, a za razem album jest inny od poprzednich. Tym razem mniej brudu i sieki ale za to wiecej do powiedzenia. Aranżacyjnie najbardziej zaawansowany i dopracowany w dyskografii. Nie ma słabego numeru, nie ma mielizn. Frazy przechodzą jedna w drugą w sposób naturalny. Znów konkretny bas, co od drugiego albumu jest już u nich normą. Zróżnicowane wokale, dobre solówki, sensownie rozłożone tempa i akcenty. Przede wszystkim jednak klimat! Przemyślane i ambitne ale bez gatunkowego wizjonerstwa, do którego zresztą nigdy nie pretendowali.
Już czekam na ich kolejny koncert.
Już czekam na ich kolejny koncert.