GRUESOME (USA)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: GRUESOME (USA)
Włączyłem dziś nową płytę GRUESOME pełen obaw i niepokoju po tym, co przeczytałem tutaj na jej temat. Jak się wnet okazało, znów dałem się nabrać wyrafinowanym żartom forumowych ancymonów i sam śmieję się z własnej naiwności. Płyta jest oczywiście znakomita w swojej konwencji. Co więcej: to już nie jest wyłącznie "Leprosy" i "Spiritual Healing". Ta płyta to "Human" w nowych szatach, a raczej w starych - tak wyobrażam sobie brzmienie i grę na "Human", gdyby kol. Schuldiner kontynuował nagrania w składzie ze "Spiritual Healing". Są zarówno stare, świdrujące riffy, ale jest i niemało - tu przepraszam, jeżeli kogoś to słowo urazi - progresywnych elementów, podanych jednak w sposób elegancki i wyważony, bez manieryzmów prześladujących płyty od "Human" wzwyż (z wyjątkiem ostatniej). Ze spokojem ducha klikam dzisiaj przycisk "Kup bilet" na lipcowy koncert.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10995
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: GRUESOME (USA)
Firleje się Pana Profesora trzymają ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: GRUESOME (USA)
Już kiedyś pisałem, że przez całkowity brak oryginalności ten zespół jest wyjątkowo oryginalny. Pomimo, że od razu słychać w tym DEATH i nic więcej, to jednocześnie wiadomo, że DEATH takiej płyty nigdy nie nagrał. Gdyby poziom wykonawczy i kompozycyjny był słabszy, to byliby zwykłymi kopistami, a tak są niezwykłymi kopistami.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10373
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GRUESOME (USA)
Takie masło maślane Drona.
Mam kopię mony lisy na ścianie, dobre to czy złe? Jestem oryginalny, czy wieje wiejską tandetą. Dorzucę jeszcze kopię Kossaka, bo narodowe tematy są na czasie.
Żyjemy chyba w czasach, gdzie dobra kopia jest lepsza od oryginału.
Mam kopię mony lisy na ścianie, dobre to czy złe? Jestem oryginalny, czy wieje wiejską tandetą. Dorzucę jeszcze kopię Kossaka, bo narodowe tematy są na czasie.
Żyjemy chyba w czasach, gdzie dobra kopia jest lepsza od oryginału.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: GRUESOME (USA)
Przecież GRUESOME nie nagrywa kopii płyt DEATH, tylko kopiuje w 100% ten styl. Gdyby ktoś namalował portret innej baby w stylu Leonarda, to porównania do GRUESOME byłyby zasadne, a tak nie są.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: GRUESOME (USA)
Drone pisze:Przecież GRUESOME nie nagrywa kopii płyt DEATH, tylko kopiuje w 100% ten styl. Gdyby ktoś namalował portret innej baby w stylu Leonarda, to porównania do GRUESOME byłyby zasadne, a tak nie są.

- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10373
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GRUESOME (USA)
Znaczy się potrafią dobrze skopiować, bo inaczej byłyby to covery.Drone pisze:Przecież GRUESOME nie nagrywa kopii płyt DEATH, tylko kopiuje w 100% ten styl. Gdyby ktoś namalował portret innej baby w stylu Leonarda, to porównania do GRUESOME byłyby zasadne, a tak nie są.
Ale cały czas to tylko kopia mistrza.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10373
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GRUESOME (USA)
Znaczy się potrafią dobrze skopiować, bo inaczej byłyby to covery.Drone pisze:Przecież GRUESOME nie nagrywa kopii płyt DEATH, tylko kopiuje w 100% ten styl. Gdyby ktoś namalował portret innej baby w stylu Leonarda, to porównania do GRUESOME byłyby zasadne, a tak nie są.
Ale cały czas to tylko kopia mistrza.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GRUESOME (USA)
I jestes tym zaskoczony? (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10373
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: GRUESOME (USA)
Nie, bo z floydów uznaję tylko Australian Pink Floyd :)ozob pisze:I jestes tym zaskoczony? (:
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3691
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: GRUESOME (USA)
Dokladnie tak!Drone pisze:Już kiedyś pisałem, że przez całkowity brak oryginalności ten zespół jest wyjątkowo oryginalny. Pomimo, że od razu słychać w tym DEATH i nic więcej, to jednocześnie wiadomo, że DEATH takiej płyty nigdy nie nagrał. Gdyby poziom wykonawczy i kompozycyjny był słabszy, to byliby zwykłymi kopistami, a tak są niezwykłymi kopistami.
dobry kościół to kościół spalony
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: GRUESOME (USA)
Rozumiałbym narzekania na ten zespół gdyby DEATH istniał i nagrywał, ale w tej sytuacji? Przecież to miodzio na spragnione takiego grania wątroby.
PS. Liczę, że w końcu wyjdzie album greckiego PLAGUE, bo ci robią pod DEATH jeszcze lepiej.
PS. Liczę, że w końcu wyjdzie album greckiego PLAGUE, bo ci robią pod DEATH jeszcze lepiej.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1143
- Rejestracja: 19-07-2011, 15:06
Re: GRUESOME (USA)
Sz. kolega żartuje ?Pacjent pisze:Rozumiałbym narzekania na ten zespół gdyby DEATH istniał i nagrywał, ale w tej sytuacji? Przecież to miodzio na spragnione takiego grania wątroby.
PS. Liczę, że w końcu wyjdzie album greckiego PLAGUE, bo ci robią pod DEATH jeszcze lepiej.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GRUESOME (USA)
Sedno. Mozna konczyc dyskusje.Przecież to miodzio na spragnione takiego grania wątroby.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: GRUESOME (USA)
cyganie grajo ala Death, tłuszcza szczęśliwa
gratuluje gustu
gratuluje gustu
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10995
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: GRUESOME (USA)
Kol. Lucek jak zwykle w punkt.
"Miodzio", "niezwykli kopiści" - faktycznie, można kończyć dyskusję.
"Miodzio", "niezwykli kopiści" - faktycznie, można kończyć dyskusję.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: GRUESOME (USA)
Ale co złego jest w graniu na modłę ulubionej kapeli, bo nie rozumiem? "Leprosy" był jeden, ma swoich oddanych fanów, a ci są szczęśliwi słuchając takiego "Savage Land" i nie widzę w tym niczego zdrożnego. Mieszanie do tego gustów to jakieś ciężkie nieporozumienie...
Swoją drogą, gdybyśmy słuchali wyłącznie rzeczy oryginalnych i niepowtarzalnych, to na półce pozostałyby VoiVod i Mekong Delta. ;)
Swoją drogą, gdybyśmy słuchali wyłącznie rzeczy oryginalnych i niepowtarzalnych, to na półce pozostałyby VoiVod i Mekong Delta. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: GRUESOME (USA)
Nie. Traktuję ww. sprawę całkiem poważnie. W którym momencie się wygłupiłem?aniola pisze:Sz. kolega żartuje ?Pacjent pisze:Rozumiałbym narzekania na ten zespół gdyby DEATH istniał i nagrywał, ale w tej sytuacji? Przecież to miodzio na spragnione takiego grania wątroby.
PS. Liczę, że w końcu wyjdzie album greckiego PLAGUE, bo ci robią pod DEATH jeszcze lepiej.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1143
- Rejestracja: 19-07-2011, 15:06
Re: GRUESOME (USA)
Nie miałem na myśli wygłupienia,a raczej przecenienia greków.Pozdrawiam :)Pacjent pisze:Nie. Traktuję ww. sprawę całkiem poważnie. W którym momencie się wygłupiłem?aniola pisze:Sz. kolega żartuje ?Pacjent pisze:Rozumiałbym narzekania na ten zespół gdyby DEATH istniał i nagrywał, ale w tej sytuacji? Przecież to miodzio na spragnione takiego grania wątroby.
PS. Liczę, że w końcu wyjdzie album greckiego PLAGUE, bo ci robią pod DEATH jeszcze lepiej.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9002
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: GRUESOME (USA)
Od Gruesome to już niedaleki krok do hologramu Dio i Mercury'ego z telebimu.