JUDAS PRIEST

[moonfire]

Mnie również bardziej się widzi niż nowy Saxon, który początkowo odbierałem jako materiał lepszy. W Judasach są wyraźne melodie, refreny jak żyleta, a w Saxon melodyczność nieco siada.

Z tegorocznego heavy polecam z całego serca Visigoth.

[Karkasonne]

Z tegorocznego heavy polecam z całego serca Visigoth.

EJ ZAJEBISTE

[ozob]

Muzyka fajna, ale wokal tak nijaki, ze zaburza odbior. W heavy metal bowiem wokalista musi byc charakterystycznej. Jak nie jest to jest problem.

[moonfire]

Muzyka fajna, ale wokal tak nijaki, ze zaburza odbior. W heavy metal bowiem wokalista musi byc charakterystycznej. Jak nie jest to jest problem.

Wokal właśnie fajny, bo naturalny i w miarę niski. Bez styropianu na szkle.

[TheDude]

O kurna !

TIM 'RIPPER' OWENS Says His Time With JUDAS PRIEST Has Been 'Erased' From Band's Past, Vows To Re-Record Both Albums

http://www.blabbermouth.net/news/tim-ri ... th-albums/

p.s. Jugulator to moc piekielna !! :)

[Dragazes]

Jugulator to wyjebisty album, ale nie oszukujmy się, nic dobrego nie wyniknie z nagrania go na nowo.

[TheDude]

^ True.

[HSVV]

plus Demolition był już trochę asłuchalny. Jugulator uwielbiam od zawsze, ale bądźmy szczerzy - nagranie na nowo oznacza nowe brzmienie, a nowe brzmienie w dzisiejszych czasach to ciulernia najgorsza, plastik fantastik, sterylna, cyfrowa produkcja. gardzę.

PS dlaczego temat o mejdenach ma jakąś stówę naklepanych stron, a Judasi dorobili się 'aż' 5?

[Rattlehead]

Też tak macie, że jak widzicie temat który wymarł ostatnimi czasy to od razu przychodzi na myśl, że jakiś koleś umarł? W tym wypadku myślałem, że Halford dał sobie spokój

[Gunman]

PS dlaczego temat o mejdenach ma jakąś stówę naklepanych stron, a Judasi dorobili się 'aż' 5?

Bo dziewczyny wolą Maiden

[Stoigniew]

plus Demolition był już trochę asłuchalny. Jugulator uwielbiam od zawsze, ale bądźmy szczerzy - nagranie na nowo oznacza nowe brzmienie, a nowe brzmienie w dzisiejszych czasach to ciulernia najgorsza, plastik fantastik, sterylna, cyfrowa produkcja. gardzę.

eeee... z tym brzmieniem to może nie tak do końca, wszak "Fajapała" się nawet broni, brzmi całkiem fajnie

[Dragazes]

A co tak ogólnie myślicie o Ripperze? Dla mnie to wybitnie dał radę zastąpić niezastępowalnego członka zespołu jakim był Halford. Jugulator to piekielnie dobry (choć mocno wyróżniający się stylistycznie) album, taka koncertówka Live Meltdown pokazuje, że Owens godnie prezentował się również śpiewając stare kawałki. Późniejsza kariera Rippera też imo przyzwoita, w Iced Earth odnalazł swoje miejsce czego przykładem może być Glorious Burden. Niestety nie zagrzał tam długo miejsca, bo znowu do zespołu powrócił syn marnotrawny - Barlow. Tak po prostu, Ripper jest bdb wokalistą, a co on teraz robi? Śpiewa w duecie z hologramem Dio albo nagrywa jakieś potworki: " onclick="window.open(this.href);return false;
Tak troszkę mi przykro, że nie gra w jakimś normalnym zespole.

[HSVV]

plus Demolition był już trochę asłuchalny. Jugulator uwielbiam od zawsze, ale bądźmy szczerzy - nagranie na nowo oznacza nowe brzmienie, a nowe brzmienie w dzisiejszych czasach to ciulernia najgorsza, plastik fantastik, sterylna, cyfrowa produkcja. gardzę.

eeee... z tym brzmieniem to może nie tak do końca, wszak "Fajapała" się nawet broni, brzmi całkiem fajnie

no właśnie o nim myślałem, pisząc 'plastik fantastik, sterylne, cyfrowe'. nie cierpię takiego brzmienia no nie cierpię. wklejałem tu zdaje się dla kontrastu ostatni Diamond Head, który z kolei brzmi tak jak heavy metal powinien brzmieć.

a Ripper no pecha miał/ma i tyle. ten album z Iced Earth swego czasu dobrze mi zrobił, mimo wszechobecnych negatywnych opinii. szkoda, że dostało mu się z powodu zakutych dekli fanów, którzy wszelki powiew świeżości traktują jak zdradę, a Glorious Burden taki był - świeży. to samo tyczy się Jugulator, który spokojnie kasował dowolnego studyjniaka Judasów wydanego po Defenders.

PS

Też tak macie, że jak widzicie temat który wymarł ostatnimi czasy to od razu przychodzi na myśl, że jakiś koleś umarł?

TAK:)

[Lukass]

A co tak ogólnie myślicie o Ripperze? Dla mnie to wybitnie dał radę zastąpić niezastępowalnego członka zespołu jakim był Halford. Jugulator to piekielnie dobry (choć mocno wyróżniający się stylistycznie) album, taka koncertówka Live Meltdown pokazuje, że Owens godnie prezentował się również śpiewając stare kawałki. Późniejsza kariera Rippera też imo przyzwoita, w Iced Earth odnalazł swoje miejsce czego przykładem może być Glorious Burden. Niestety nie zagrzał tam długo miejsca, bo znowu do zespołu powrócił syn marnotrawny - Barlow. Tak po prostu, Ripper jest bdb wokalistą, a co on teraz robi? Śpiewa w duecie z hologramem Dio albo nagrywa jakieś potworki: " onclick="window.open(this.href);return false;
Tak troszkę mi przykro, że nie gra w jakimś normalnym zespole.

Ripper był super, padł ofiarą mody na powracanie do starych składów. Rozumiem przesłanki ekonomiczne, ale szkoda gościa. Jugulator to była zaskakująco dobra pozycja. Zaryzykuję, że jedna z lepszych tego zespołu, choć oczywiście walka z takim np. Painkiller jest z góry skazana na porażkę.

[Agony]

Moim zdaniem ''Jugulator'' to album kapitalny. Nie tylko ma wszystko, co tradycyjny heavy metal mieć powinien, czyli specyficzną dla tego gatunku melodykę i motorykę, ale także zawiera muzykę zaskakująco agresywną i intensywną. Śmiem twierdzić, że trudno jest znaleźć bardziej dosadny i dynamiczny materiał w obrębie tych ram gatunkowych, jakie zakreśla tradycyjny heavy. No właśnie, to w dalszym ciągu klasyczny metalowy album mimo, że nowocześnie i świeżo brzmiący. Szkoda, że nie spotkał się z lepszym przyjęciem. Gdyby odniósł większy sukces to kto wie, może inne zespoły także poszłyby tą drogą i bylibyśmy świadkami narodzin zupełnie nowej formuły, nowego sposobu prezentacji tych klasycznych metalowych nut. Takie nowoczesne i agresywne, pełne wigoru granie być może byłoby w uszach młodych słuchaczy rozsądną alternatywą dla neurotycznej i dołującej muzyki takich wykonawców, jak M. Manson czy Korn. Natomiast Ripper to bardzo dobry wokalista który, jak już napisał kolega wyżej, miał sporego pecha.

[hcpig]

p.s. Jugulator to moc piekielna !! :)

Owszem. kiedyś nie lubiłem ale teraz wiem, że to przez okres własnych błędów i wypaczeń.

Pokażcie mi drugi zespół rokowy, który po +/- 20 latach grania zradykalizował formę, inteligentnie korespondując z muzą znacznie młodszą od ich właśnej?

Oprócz 'Jugulator' to KISS na 'Revenge', Venom na 'Resurection' i... ???

[Agony]

Once upon a midnight dreary przyszło mi do głowy pytanie: który album był pierwszą płytą heavymetalową? Nie taką, która miałaby heavymetalowy kawałek - tylko taką, która z pewnością w większości zawiera heavy metal.

Ciekawe zagadnienie. Na mój gust to właśnie JUDAS PRIEST ''Stained Class'' jest pierwszą w stu procentach heavy metalową płytą w dziejach. Niektóre źródła podają, że jest to najbardziej wpływowy album Judasów. Wcześniejsze ich płyty, tj. ''Sad Wings Of Destiny'' i ''Sin After Sin'' są jeszcze bardzo mocno hardrockowe, co oczywiście nie jest zarzutem.

[Anzhelmoo]

p.s. Jugulator to moc piekielna !! :)

Owszem. kiedyś nie lubiłem ale teraz wiem, że to przez okres własnych błędów i wypaczeń.

Pokażcie mi drugi zespół rokowy, który po +/- 20 latach grania zradykalizował formę, inteligentnie korespondując z muzą znacznie młodszą od ich właśnej?

Oprócz 'Jugulator' to KISS na 'Revenge', Venom na 'Resurection' i... ???

Jeszcze Slayer na GHUA, Testament chyba też poprzez takie Demonic.

Resurrection... dobrze żeś przypomniał. Wybitny album, a kompletnie zapomniałem o jego istnieniu.

[TheDude]

Ktoś czai czaczę kto był glównym kompozytorem 'Jugulator' ?

[Żułek]

wg wiki All lyrics written by Glenn Tipton; all music composed by Tipton and K. K. Downing. ;)