YATTERING

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10112
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 18:46

Najbardziej z MC niszczy 'The Murderer' z tym mocarnym atmosferycznym zwolnieniem, normalnie rzadko podoba się jakikolwiek death/grind ale ten numer jest genialny.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3284
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 19:17

Dokładnie, "The Murderer" włączyłem sobie jako drugi i też mnie zabił. Dawno nie sluchałem tej plyty i średnio pamiętałem te kawałki. Płyta, w którą naprawde trzeba się wsłuchać, najlepiej w nocy leżąc na wyrku i skupiając sie tylko na dźwięku. Wtedy rozpierdala najbardziej.
Zarzuciłem wczoraj przy okazji jakies kawałki z Genocide i to juz nie to. Nie to brzmienie, nie te riffy, nie ten patologiczny klimat. Szkoda.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 19:20

hcpig pisze:Najbardziej z MC niszczy 'The Murderer' z tym mocarnym atmosferycznym zwolnieniem, normalnie rzadko podoba się jakikolwiek death/grind ale ten numer jest genialny.
A gdzie tam grind?
I AM MORBID
DCI Hunt

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 19:22

Nie od dziś wiadomo, że znaczna część kapel klasyfikowanych jako death/grind z grindem nie ma wiele wspólnego. ;)
nightspiryt

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 20:08

murder's concept - dla mnie jeden z najbardziej ukochanych krążków made in poland. kasetę trzymam do dziś w mrocznych czeluściach szuflady. w okresie premiery płyty yattering grał koncert w gdyńskim bukszprycie...to miał być mój pierwszy koncert black/death, ale kilku brzydkich, łysych panów z okolicy postanowiło objawić mi wtedy swoją wizję death metalu...nie dostałem się do środka klubu niestety. pobiłem za to wtedy swój rekord sprintu na 500 m...

podobno świerszcz nie był zadowolony z brzmienia tego krążka. dla mnie brzmi znakomicie
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 20:10

Żałuję każdego ich koncertu, którego nie widziałem, grali znakomite.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 20:10

Conflagrator pisze:
Mort pisze: A gdzie tam grind?
Nie od dziś wiadomo, że znaczna część kapel klasyfikowanych jako death/grind z grindem nie ma wiele wspólnego ;)
A Yattering to nie jest przypadkiem Grind Gore?

Zresztą chuj z tym. Pierdolić szufladki. Mocna kapela i tyle!!!
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 20:13

Nie, Castor, Yattering to nie jest Grind Gore.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12610
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 20:13

:-DDDDDDDDDDDDDDD
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 20:18

Mort pisze:Nie, Castor, Yattering to nie jest Grind Gore.
Tak jak mówiłem wcześniej:
Castor pisze:Pierdolić szufladki.
vvorldvvithoutshit pisze:murder's concept - dla mnie jeden z najbardziej ukochanych krążków made in poland.
U mnie podobnie, ale zaraz po "Agonizing Journey Through the Burning Universe and Transcendental Ritual of Transfiguration" :d
vvorldvvithoutshit pisze:podobno świerszcz nie był zadowolony z brzmienia tego krążka. dla mnie brzmi znakomicie
Nie tylko on, a mi tam wszystko pasuje.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
DCI Hunt

Re: Y A T T E R I N G

07-03-2012, 20:19

Mort pisze:Nie, Castor, Yattering to nie jest Grind Gore.
Nie wiem czemu, ale strasznie mnie to rozbawiło :)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15849
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Y A T T E R I N G

08-03-2012, 20:35

Mort pisze:Żałuję każdego ich koncertu, którego nie widziałem, grali znakomite.
Ooo tak, co jak co, ale na scenie potrafili pokazać że są kapelą z naprawdę dużym potencjałem. Pamiętam ich pierwszy koncert w ramach "Victims Tour" razem z Hate - już było dobrze, ale jeszcze nie było pełni szaleństwa, może brakowało im scenicznego obycia, szybko jednak pokazali że uczą się szybko i chętnie. Kolejna ich trasa po Polsce tym razem w roli headlinnera rozdupcyła mnie kompletnie. To co wtedy zaprezentowali na scenie jak i to co się działo pod nią pozostaną na zawsze w mojej pamięci jako jeden z najlepszych koncertów na jakich byłem. Widziałem ich potem jeszcze bodajże dwukrotnie i za każdym razem dawali z siebie wszystko - szkoda że poszli do piachu, szkoda....
Awatar użytkownika
83koper83
rasowy masterfulowicz
Posty: 2078
Rejestracja: 29-12-2010, 15:07

Re: Y A T T E R I N G

08-03-2012, 22:48

vvorldvvithoutshit pisze:murder's concept - dla mnie jeden z najbardziej ukochanych krążków made in poland. kasetę trzymam do dziś w mrocznych czeluściach szuflady.
+2

W zeszłym roku w mieszkaniu rodziców, w moim dawnym pokoju odgrzebałem kasetę Murder's concept w biurku.
Kerosene keeps me warm.
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: Y A T T E R I N G

08-03-2012, 22:55

Mort pisze:Żałuję każdego ich koncertu, którego nie widziałem, grali znakomite.
Wiele lat temu byłem na ich koncercie w Białostockim klubie "Fama". W młynie jak było z 10-15 osób (w tym ja i dwóch moich kumpli, wszystko sikuny z ogólniaka) - to wszystko. Pamiętam, że w chuj ciężko się do tego pogowało, bo chłopaki co raz zmieniali rytm i mimo tego, że byliśmy napruci jak wentylatory, nie szło złapać tzw. "wczuwki". :)
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: Y A T T E R I N G

09-03-2012, 09:15

koncerty grali miażdżące pamiętam ich kilka razy we wrocku. ostatnio sobie słuchałem i zastanawiałem się co chłopaki teraz porabiają bo to zdolni muzykanci byli :)
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Y A T T E R I N G

09-03-2012, 09:21

Zdolne ziomki, przede wszystkim Hudy i Zombek bo to chyba oni pisali kawalki dla Yattering. Muzycznie ciagle udziela sie druga polowa zespolu. Svierszcz w Sainc i Ogotay, tego pierwszego nie slyszalem, a drugiego po dwoch numerach nie chce juz sluchac. Thrufel ma Masachist, ale debiutu tej kapeli nie uwazam za cos specjalnego.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: Y A T T E R I N G

09-03-2012, 09:25

Trochę nie moje klimaty, ale na żywo robili rozpierdol. W sumie widziałem ich cztery razy: Kołobrzeg, Olsztyn, Katowice i Rusocin - tu była masakra imprezowo-alkoholowa, Trufel pewnie by potwierdził:D
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4075
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Y A T T E R I N G

09-03-2012, 09:26

support music, not rumors
nightspiryt

Re: Y A T T E R I N G

09-03-2012, 09:36

on chyba gdzieś w jakimś wywiadzie zdeczko nabijał się ze swojej metalowej przeszłości. prawda jest taka, że za czasów gry w yattering porównywano go do docenta i ogólnie był szanowanym pałkerem. a teraz gra sobie tę pedaliznę w n-tej kopii riverside...
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4075
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Y A T T E R I N G

09-03-2012, 09:43

Takie złe to wcale nie jest. Słychać nadal ciekawą grę Zombka. Bardzo ładnie niektóre patenty tam wybrzmiewają, może nawet pokuszę się o zakup.

Edit:
a wracając jeszcze do pewnego wywiadu:

Niezwykle ważnym instrumentem jest perkusja, która prowadzi mistrzowskie opowieści – czy mr. Ząbkowi nie brakuje blastów i gęstej podwójnej stopy??

Zombek: Niczego mi nie brakuje!!! Teraz gram muzykę, a nie wiochę! Poza tym jest tam troszku stopek. (wpisaliśmy je)!! Blasty to pełna wiocha! Przy okazji przepraszam wszystkich, którzy musieli słuchać tego w moim wykonaniu. I w końcu… w końcu jest z kim grać w innym stylu.
support music, not rumors
ODPOWIEDZ