The Dillinger Escape Plan

[Kurt]

E tam, Daughters fajniejsze. Bohaterów tematu zaorać.

:D

[Tarpaulin]

E tam, Daughters fajniejsze. Bohaterów tematu zaorać.

:D

Chyba nie do konca nie wiesz co mowisz :)

Daughters jeszcze jako As the sun sets w miarę dawali radę, ale to i tak zupełnie nie ta liga co Dillinger

[Kurt]

Chyba nie do końca wiem co mówię? Czy nie tak to miało zabrzmieć?

I nie wiem o jakich ligach mówisz, ale Daughters naprawdę mi bardziej robi niż Dillinger ;)

[Tarpaulin]

Mnie to właśnie Dillinger rozkłada na łopatki. Oczywiście głównie dwie pierwsze płyty.
Ostatnie Daughters przynudza niestety, :)

[Kurt]

Mnie to właśnie Dillinger rozkłada na łopatki. Oczywiście głównie dwie pierwsze płyty.
Ostatnie Daughters przynudza niestety, :)

No tak, nie to co ostatni Dillinger. Ale fakt faktem, że złagodzili swoje oblicze na ostatniej płycie. No i trochę się czepiam dla zasady.

[Kosturr]

o właśnie. Pamietam, ze gdy "ire works" wyszlo to ludzie często rozpisywali sie o awangardzie itp, podczas gdy na dobrą sprawę byl to 'tylko' kolejny, mniejszy krok w rozwoju. Po prostu to co zaskakiwalo na calculating infinity czy miss machine zaczęło się robic pewno oczywistością i DEP przestało zaskakiwać.

Ire Works to bardzo przyzwoita płyta, fakt gdzie jej tam do Miss Machine, czy Calculatin Infinnity, ale taka znowu tragiczna nie jest ;) Poza tym Ire Works to taka chwilowa "zniżka formy" bo na Option Paralysis moim zdaniem jest dużo lepiej :D

[Harlequin]

o właśnie. Pamietam, ze gdy "ire works" wyszlo to ludzie często rozpisywali sie o awangardzie itp, podczas gdy na dobrą sprawę byl to 'tylko' kolejny, mniejszy krok w rozwoju. Po prostu to co zaskakiwalo na calculating infinity czy miss machine zaczęło się robic pewno oczywistością i DEP przestało zaskakiwać.

Ire Works to bardzo przyzwoita płyta, fakt gdzie jej tam do Miss Machine, czy Calculatin Infinnity, ale taka znowu tragiczna nie jest ;) Poza tym Ire Works to taka chwilowa "zniżka formy" bo na Option Paralysis moim zdaniem jest dużo lepiej :D

Nie piszę, że tragiczna :) Nawet swego czasu pochwalny peany pisałem na temat Ire Works. Ale z perspektywy czasu ten metariał broni się chyba najsłabiej. Gil Sharone może co najwyzej pucować buty Penniemu, całosc dla mnie ma mniej kontrastów niz miss machine, a i brakuje mi takich łamaczy karku jak 'panasonic youth', 'we are the storm' nie mówiąc juz o 'perfect design'.

Po prostu przestane mnie interesować Dillinger, który powiela schemat i z większego grubsza brzmi jak ekstremalnie techniczny FNM. I taką łatkę bym przypiął dwóm ostatnim płytom i jestem niemal pewien, ze nowa bedzie też w ten deseń. Dlatego po prostu nie czekam na nowe dokonania TDEP, etap rozwoju ta grupa ma za sobą.

[Stygmat]

Dokładnie tak! I właśnie za to kocham dwie ostatnie płyty, za ich fejtnołmorowe podejście :)

[Kosturr]

ja natomiast na pewno pobiegnę do sklepu/ kliknę na allegro etc. kup teraz, jak tylko wydadzą nową płytę, mnie jeszcze nie zawiedli i nie widzę w tym nic złego, że zespół się już tak szybko nie rozwija jak na dwóch pierwszych płytach.

[est]

[Kosturr]

jak na sample to całkiem spoko, czekam na premierę ;)

[Rattlehead]

Srogi cios
The Dillinger Escape Plan - When I Lost My Bet (Official Music Video)

[est]

no no

[Knokkelmann]

Dawno nie widziałem tak dobrego clipu.

[Plasfodeur]

klip klipem, numer fajny

[est]

Dobry, dobry. Taki sielankowy klimat. W sam raz na majówkę :)

[Zenek]

Numer bardzo dobry, ale największym problemem tego zespołu jest to, że to co kiedyś było u nich świeże i nowatorskie już się opatrzyło...

[Wasyl]

Świetny numer i teledysk.

[Tarpaulin]

Kawałek bardzo dobry, dzieje sie dużo i ciekawie.
Wideło mnie wynudziło.

[dr Kill]

Mnie też jakoś specjalnie nie porwało, ale numer na mocny plus.