wlasnie uzbieralem wszystko co wyszlo na CD z ich logo. Na zupelnie gownianej reedycji House../Mortal.. znalazly sie jednak trzy perelki - wczesne wersje Hacked up for Barbecue, Embalmed Alive i Abolition - brzmia calkiem niezle i sa w nich solowki( moze zlepki sprzegniec, bo to material z reha ).Mort pisze:od tygodnia mam Hacked Up.. na osobnym krazku i dopiero teraz uderzylo we mnie z calej sily, slucham tego od tygodnia kilka razy dziennie i nie zapowiada sie zebym szybko z tym skonczyl, krazek rownie arcyzajebisty co Chainsaw... i Domain...Mort pisze: kupilem CD Hacked Up.../Zombie...
Jestem po kilku przesluchaniach House by the Cemetery - REWLACJA, miazdzacy material, mniej blastow niz zwykle i kurewsko okrutne brzmienie, zajebiscie ciezkie i brudne, czuje ze ten album, jak w czerwcu Hacked Up..., bedzie krecil sie w odtwarzaczu przez caly miesiac.