ROTTING CHRIST

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
NW.
postuje jak opętany!
Posty: 640
Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

19-04-2007, 15:12

już po teledysku widać że poszli w bardziej 'poukladane' rejony. teledysk nasuwa skojarzenia z Behemoth.
Obrazek
haath
zaczyna szaleć
Posty: 281
Rejestracja: 15-04-2006, 17:05
Lokalizacja: Auschwitz block 2

19-04-2007, 15:43

Jak dla mnie (i pewnie wielu innych) ten bend nie istnieje od całkiem nie złej płyty "Triarchy of the lost..",ale ostatnio na koncercie w Brnie"The domination tour"zagrali znakomity koncert przyćmiewając nawet Malevolent Creation, tak że coś w tym jest...
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1528
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

19-04-2007, 23:50

Zgadza się. Koncerty to nadal ich bardzo mocna strona.
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

23-04-2007, 22:35

Posluchalem tej osatniej plyty - tradycyjnie, milutke melodyjki, jakies chorki tu i tam blabla. Momentami kilka razy patrzylem na nazwy trackow aby sprawdzic czy nie slucham przypadkiem czegos z poprzednich albumow. Chyba nie zrobia juz niczego co pozwoliloby im sie wybic ponad bycie tylko niezlym bandem.

A koncertowo dobrze wypadaja sila rzeczy - te melodyjne riffy akurat do piwka bez wiekszego wysilku intelektualnego.
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1528
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

23-04-2007, 23:02

Nie za surowa ocena? Moim zdaniem goście cały czas próbują szukać swojej niszy pomimo, że faktycznie, niektóre elementy powielają.
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

23-04-2007, 23:30

niszy? dla mnie to raczej wyglada na to ze staraja sie wpasowac w jak najwiecej nisz jednoczesnie przez co wychodzi wlasnie takie hujumuju za kazdym razem ; ) odcinaja kupony od dawnej popularnosci przez co z samej muzyki wychodzi to co wychodzi - nic nadzwyczaj szczegolnego, zbior dobrze zagranych melodyjnych kawalkow do posluchania na koncercie przy piwie. nie mowie ze to gowno, ale dzisaj dobrze grajacych zespolow jest w cholere i nic z tego nie wynika, wybitnych jest garsc.
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1528
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

23-04-2007, 23:56

Wiadomo, każdemu podchodzą inne kawałki, płyty itd. Niby o gustach się nie dyskutuje. Jednak dla mnie żadna ich płyta nie będzie lepsza od "Thy Mighty Contract" z kilku względów. Muzyka na niej zabija, pełna jest takiej jakby "naiwności", zawiera same świetne numery, świetne wokale, ciekawe gitary. Po drugie brzmienie tej płyty jest wspaniałe, ale wtedy kilka greckich kapel miało ciekawe, "duszne" brzmienie np. Varathron na "His Majesty...". Chociaż pewnie to brzmienie to przypadek wynikający z braku większych funduszy na studio? Ponadto wywyższając ten krążek kieruję się sentymentem, co wydaje się zrozumiałe. Na demówkach grali świetnie, ale to właśnie na "TMC" osiągnęli szczyt.
Spójrz, że jest kilka kapel, które teoretycznie nie przeskoczą swoich starszych płyt. Tak się mówi o Dissection, Watain, Samael i wielu innych. W sumie zrozumiałe.
Ważne, że grają nadal, a myślę, że robią to przede wszystkim dla spełnienia własnych muzycznych ambicji, chociaż nieobce im były i potknięcia.
Awatar użytkownika
zekke
weteran forumowych bitew
Posty: 1873
Rejestracja: 03-08-2006, 16:01

24-04-2007, 10:35

Pewnie dlatego nie slucham dissection, watain ani samael.
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1528
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

24-04-2007, 21:19

Trudno, co robić?
jesterSS

09-02-2008, 20:31

zekke pisze:Posluchalem tej osatniej plyty - tradycyjnie, milutke melodyjki, jakies chorki tu i tam blabla.
Święta prawda chłopie, płyta jest słabiutka, kwadratowa, plastikowa, cukierkowa, ale coż się spodziewać po zespole, który już wcześniej zrezygnował klasowej, zimnej muzyki na rzecz skocznego przytupańca? Z całej "Theogonii" wychwyciłem JEDEN ciekawy moment w "Gaia Tellus", reszta to wyybitnie klockowate dyskomańkie piardy. Nie do przyjęcia - 3\10.
kakademona
weteran forumowych bitew
Posty: 1215
Rejestracja: 09-02-2008, 21:04

10-02-2008, 00:22

jak ktos lubi takie granie to ich płyty mozna kupowac w ciemno.wiadomo co na nich jest.trzymaja poziom ale to nie muzyka dla wszystkich.dla tych , którzy dla kilku srebrników
przestali służyc Niosącemu Światło na pewno tak, dla reszty Prawdziwych juz raczej od dawna nie.
Awatar użytkownika
PrzemoC
postuje jak opętany!
Posty: 554
Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
Lokalizacja: uOpolskie

11-02-2008, 10:52

Ostatni album jest ok, o ile się ich lubi - ale gorszy od "Sanctus...". Dla mnie najbardziej wymiatają dwa pierwsze albumy, trzeci jest też miły.

Na "Theogonia" nic nowego nie zagrali - w jednym z tracków prawie identyczny riff jak na ostatnim Thou Art Lord (taka ciekawostka, hehe).
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

11-02-2008, 22:28

od zawsze zajebiście lubię rotting christ, i bardzo mile mnie zaskoczyli theogonią. że startu nie ma do tmc czy ns to tłumaczyć nie trzeba, ale to jest po prostu kawał świetnej muzyki. po przynajmniej stu przesłuchaniach płytka mi się wciąż nie znudziła, ba, słucham jej często i podoba mi się coraz bardziej z każdym przesłuchaniem. płyta zajebista i już.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Stygmat
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 27-06-2004, 08:22
Lokalizacja: Lublin

12-02-2008, 08:43

od zawsze nie lubię rottting christ i nowa płyta wogóle mnie nie zaskoczyła. Ostatnio poszperałem trochę żeby poznać ich wcześniejszą twórczość i tak po przesłuchaniu Non Serviam nie zmieniłem zdania o fajności tego zespołu :) Może macie jakieś swoje typy, która płyta jednak mogłaby zmienić tru-evil zdanie happy-metaloveczyka ?
kakademona
weteran forumowych bitew
Posty: 1215
Rejestracja: 09-02-2008, 21:04

12-02-2008, 09:06

no.ich wczesniejsze dokonania na spliecie z sound pollution.
Awatar użytkownika
angelique
rozkręca się
Posty: 76
Rejestracja: 27-01-2007, 17:52
Lokalizacja: HGW, Poland

12-02-2008, 14:57

Nowszych płyt nie znam, moje obcowanie z tym zespołem skończyło się na "Triarchy...", niespecjalnie mi podpasowało w jaką stronę poszli. Z tego co słyszałem zdecydowanie najbardziej pasowało mi "Thy Mighty Contract" za świetny klimat i doskonale dopasowane brzmienie - znakomity album !
Jak można znosić myśl, że dąży się do zła....
Awatar użytkownika
Vvi sect (in)
zaczyna szaleć
Posty: 251
Rejestracja: 21-01-2008, 00:34

12-02-2008, 19:07

najbardziej lubie A dead Poem i jego następce.czyli to co większość omija szerokim łukiem.dla mnie-najciekawsze albumy tej formacji.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

12-02-2008, 19:37

Dead Poem zdecydowanie ich najgorsza płyta IMO. Sanctus Diavolos swego czasu ostro katowałem, całkiem dobra. Najlepsza chyba TMC.
Awatar użytkownika
kamil
świeżak
Posty: 6
Rejestracja: 06-02-2008, 22:56
Lokalizacja: Edynburg - do czasu

12-02-2008, 22:27

Bardzo lubię większość, jak nie wszystkie - (bo trochę tego się uzbierało przez lata), wydawnictwa Sakisa i spółki. Starsze nagrania mają swój specyficzny klimat , ale i najnowsze trzymają klasę. Sancus diavolos to póki co opus magnum Greków. Bardzo oryginalna muzyka. A którą płytę polecić Stygmatowi ? Próbuj każdej kolejnej. Powinno za którymś razem zaskoczyć :)
Stygmat
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 27-06-2004, 08:22
Lokalizacja: Lublin

12-02-2008, 22:41

chyba tak trzeba będzie zrobić...
ODPOWIEDZ