ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
W kwietniu dwa koncerty w Polsce. 21 - Kraków, 22 - Poznań
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
nowy kawałek
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
oni już nic nowego/fajnego nie nagrają. Choć ta piosenka jest 100 razy lepsza od tego gównianego ostatniego albumu.
all the monsters will break your heart
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
niezły.dokałdnie tego można było oczekiwać. Już bardziej nie będą ewoluuowac tylko nagrywać lepsze wersje starszych płyt.manieczki pisze:nowy kawałek
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4071
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Pozytywne odczucia po tym kawałku. W zupełności ten poziom mnie zaspokaja.
support music, not rumors
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3521
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4071
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Kolejny niezły numer. Teraz czekam z lekkim dreszczykiem emocji.
support music, not rumors
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Fajna ta nowa płyta Anathemy, takie rozwiniecie poprzedniczki z dodaniem paru nowych elementów (jeden numer bardzo mi przypomina klimatem Judgement a jeszcze inny Alternative 4). Jako ze lubię ich nastrojowe granie to ta płyta na pewno zagości w brzydkie dni na dłużej.
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Jakoś nie mam serca do tej kapeli - nawet nie chce mi się sprawdzać. Poprzednią wziąłem w jakiejś promocji w Paganie, przesłuchałem ze dwa razy - niby ok. ale bez większych emocji. Mam wrażenie, że to taka muzyka dla nastoletnich metalowców, którzy chcą pokazać swoim dziewczynom, że są wrażliwi :)))
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Prawdziwiej zabrzmi: Mam wrażenie, że to taka muzyka dla nastoletnich krypto-homo metalowców, którzy chcą pokazać swoim dziewczynom, że są wrażliwi i im jest wstyd się przyznać, że wolą chłopców.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Mam wrazenie,ze 90% forum(mnie wliczajac) palowalo sie kiedys nad tym zespolem mniej lub bardziej ale dzisiaj widac jak na dloni,ze jest to mialkie pitu pitu,nie jakas straszna asluchalna kaka od razu ,ale ile mozna sluchac tych smutnych piosenek o smutnych chlopcach którzy marza o pieknych dziewczynach których nie moga miec;))
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Ja tam nadal bardzo lubię "Pentecost III" i wcześniejsze rzeczy (z pominięciem tych akustycznych numerów z rozśpiewanymi panienkami), choć słucham raz na ruski rok.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3521
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
eee tam, nadal graja dobra muzyke, ktora nie ma juz nic wspolnego z metalem.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Absolutnie - Pentecost III to opus magnum tej kapeli, i ja wtedy sie naprawde palowalem ich muza. Muzyka Anathema robila mi o wiele lepiej niz jakies tam My Dying Bride. Na Serenades jest kilka bardzo dobrych numerow tak samo jak na Crestfallen i na 7'EP. Jak odszedl Darren i całą władze przejeli rudzi w kapeli to coś się tam popsuło. Zaczęli za bardzo słuchać Pink Floyd. :))ultravox pisze:Ja tam nadal bardzo lubię "Pentecost III" i wcześniejsze rzeczy (z pominięciem tych akustycznych numerów z rozśpiewanymi panienkami), choć słucham raz na ruski rok.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Fakt, ale on jeszcze gorsze rzeczy robił w The Blood Divine ;)
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Pewnie! Ja też się pałowałem Anathemą i tak naprawdę dopiero ostatnia płyta bardzo mnie zawiodła. Z tych dwóch utworów wróżę, że nowa propozycja będzie rozjeżdżała się podobnie mocno z moimi oczekiwaniami. Właściwie to jak tego słucham to mam wrażenie, że chłopaki zaczęli tworzyć soundtrack pod oazowe spotkania w Benedyktem XVI albo inne wniebowstąpienie. Ta muzyka jest tak słodka i przesiąknięta pozytywnymi wibracjami, że musiałem sobie włączyć "LEGION" żeby się nie porzygać... Tragedia jakaś.[V] pisze:Mam wrazenie,ze 90% forum(mnie wliczajac) palowalo sie kiedys nad tym zespolem mniej lub bardziej ale dzisiaj widac jak na dloni,ze jest to mialkie pitu pitu,nie jakas straszna asluchalna kaka od razu ,ale ile mozna sluchac tych smutnych piosenek o smutnych chlopcach którzy marza o pieknych dziewczynach których nie moga miec;))
all the monsters will break your heart
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3521
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
katol z awatara nakurwia takie wałki jak: co wskazuje, że nadal za skórą ma Diabła! :-D
all the monsters will break your heart
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Dla mnie to właśnie jest ich problem - z metalem mają wspólnego niewiele, więc jak mam ochotę na słuchanie metalu to nie sięgam po ich płyty, a jak mam ochotę na posłuchanie czegoś niemetalowego to tym bardziej nie sięgnę po ich płyty, bo w zasięgu ręki mam kilkadziesiąt dużo lepszych zespołów. Dla mnie Anathema to dwie płyty - Serenades, którą znam od chwili premiery i która wówczas mnie zachwyciła, a dziś pozostał sentyment i Alternative IV, którą olałem w chwili gdy wychodziła, ale doceniłem po latach i uważam, że to całkiem niezły album. Pozostałe niestety mnie nie przekonały - nudna, nuda, nuda... Wolę sobie dowolną płytę Floydów wrzucić.Mol pisze:eee tam, nadal graja dobra muzyke, ktora nie ma juz nic wspolnego z metalem.
Anathema to zespół dla metalowców, którym wydaje się, ze słuchając tego zespołu są otwarci na muzykę i mają szerokie horyzonty.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: ANATHEMA - HINDSIGHT - 2008
Nie byłbym aż tak kategoryczny. Ja tam uwielbiam okres od Eternity do Fine Day to Exit, którą zresztą uważam za szczytowe osiągnięcie tego zespołu z okresu małometalowego.Maria Konopnicka pisze:Dla mnie Anathema to dwie płyty - Serenades, którą znam od chwili premiery i która wówczas mnie zachwyciła, a dziś pozostał sentyment i Alternative IV, którą olałem w chwili gdy wychodziła, ale doceniłem po latach i uważam, że to całkiem niezły album. Pozostałe niestety mnie nie przekonały - nudna, nuda, nuda...Mol pisze:eee tam, nadal graja dobra muzyke, ktora nie ma juz nic wspolnego z metalem.
all the monsters will break your heart