OREMUS - Popioły

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Góral
w mackach Zła
Posty: 957
Rejestracja: 10-08-2009, 19:25

Re: OREMUS - Popioły

10-02-2011, 17:16

Kaszub pisze:Czyli jeśli nie spodobało się komuś, załóżmy, "Towards..." to znaczy, że jest ofiarą mody czy jakiegośtam trendu, tak?


Zauważyłem jedynie, że BoP w większości przypadków jebie się: "bo tak i chuj", rzadko kiedy idą za tym jakieś sensowne argumenty.
Kaszub pisze:Poza tym, co w związku z kwestią, która tak Cię zaciekawiła? Wspomniałeś o niej, ale nie rozwinąłeś myśli.
Twój dzisiejszy tekst:
Kaszub pisze:Po kontakcie z pełnym Blaze of Perdition kręcę nosem na tę ekipę, po ich występie na żywo nadal twierdzę, że to Kriegsmaschine-wannabe grające jak kulawy MasseMord a zachowujący się jak ta sama spółka z tym, że pod szyldem Furii.
Sam poruszyłeś ten wątek(specjalnie Ci podkreśliłem o które zdanie mi chodzi), więc jestem ciekaw co miałeś na myśli pisząc te słowa. Jakoś nie zauważyłem, by muzycy z BoP na koncertach odstawiali szopki typu: branie fajek od publiki czy tarzanie się po scenie niczym Niklas, o graniu napierdolonym w 3 dupy ledwo stojąc na nogach nie wspomnę.
Forma udzielania wywiadów przez oba zespoły także jest inna. Pytam więc, skąd to stwierdzenie z cytatu powyżej?
Trust no one is the absolute Law.

P.J.E.C.

Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
Ritual
zaczyna szaleć
Posty: 274
Rejestracja: 17-08-2010, 00:13

Re: OREMUS - Popioły

10-02-2011, 17:33

Po kontakcie z pełnym Blaze of Perdition kręcę nosem na tę ekipę, po ich występie na żywo nadal twierdzę, że to Kriegsmaschine-wannabe grające jak kulawy MasseMord a zachowujący się jak ta sama spółka z tym, że pod szyldem Furii.
Oho, czyżby wary miesiąca lutego? ;) Słodki Jezu, przecież połowa riffów na Towards nawiązuje do Ondskapt, nie wiem jak można tego nie słyszeć. Ale rozumiem, że w tym kraju wszystko będzie już bezpośrednio przyrównywane do Furii/Massemord, bo inaczej nie można. ;)
Awatar użytkownika
Perversor
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 18-07-2010, 04:34

Re: OREMUS - Popioły

10-02-2011, 20:24

Nerwowy pisze:
maciek z klanu pisze:samo BOP nie odstaje duzo od ostatniego KSM (material ze splitu, nie mowie o debiucie KSM, ktory kasuje 99% polskiego BM), ktorym to ludzie sie podniecaja tylko i wylacznie dlatego, ze to KSM, a nie BOP, bo poziomem nieoklamujmy sie LP BOP wiele nie odstaje od materialu KSM, ze splitu.
Sęk w tym, że odstaje i to znacznie niezależnie które materiały będziemy porównywać.
zacznijmy od tego ze KSM i Bop w warstwie lirycznej jak i muzycznej czy nawet wizualnej, to kompletnie inne 2 ekipy... niby z tego samego kraju niby podobnie ale to tak jakby Ondskapt do Marduka porównywać (i nie mówię, że któryś z nich mi ten zespół ze Szwecji przypomina, porównanie dałem z dupy na szybko), poza tym ze obydwa graja szeroko pojęty gatunek bm. to przynajmniej trudno mi się dopatrzyć jakiś ewidentnych podobieństw.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6543
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: OREMUS - Popioły

10-02-2011, 21:47

Na tej zasadzie można powiedzieć, że nie ma co porównywać ze sobą żadnych kapel (nawet Hate i Behemotha :lol:) bo zawsze jakieś różnice się znajdą. Nie mówię, że BoP jest jakoś szczególnie podobne do KsM, ale faktem jest, że obie grupy poruszają się w modnej ostatnimi czasy stylistyce jaką jest tzw. religijny black metal co już czyni z nich bezpośrednich "konkurentów".
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Perversor
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 18-07-2010, 04:34

Re: OREMUS - Popioły

10-02-2011, 21:51

no po prostu ksm jak i bop maja więcej w tekstach niż "hail satan", "złooo!, ugh!" "fuck,church,burn,kill,fuck!" "sodomizing the virgin mary anus! kill the cunt!,bitch,fuck!" itp itd. co powoduje, że są czymś odrobinę innym niż większość kapel bm stąd chyba się wzięło całe to "religijne" porównywanie :>
Ritual
zaczyna szaleć
Posty: 274
Rejestracja: 17-08-2010, 00:13

Re: OREMUS - Popioły

10-02-2011, 22:01

Za niedługo będziecie się doszukiwać "religijności" w każdej napierdalance ;)
Awatar użytkownika
Sova
rasowy masterfulowicz
Posty: 2601
Rejestracja: 13-01-2010, 23:16

Re: OREMUS - Popioły

12-02-2011, 09:03

trup pisze: Teksty nie najgorsze, jednak psują mi mój osobisty subiektywny odbiór fragmenty w stylu "(...)Widziałem orła lecącego prze ŚRODEK nieba (...)". Nie nie skojarzyło mi się z "Widziałem orła cień" :D Tylko zastanawiałem się nad tym ŚRODKIEM nieba. Gdzież on? To pewnie równie niezlokalizowane miejsce jak punkt Graffenberga :D. Tak się czepiam, ale psują odbiór takie "kwiatki"
proponuję jednak przeczytać Apokalipse św. Jana, zanim palniesz znów takiego jak to nazwałeś "kwiatka"
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: OREMUS - Popioły

12-02-2011, 10:04

słuchałem jednego kawałka na stronce total holocaust rec. i brzmiał jak najbardziej przyzwoicie. poza tym płyta jest fantastycznie wydana. nie sposob sie jednak nie zgodzic ze w muzyce oremus słychać echa furii i massemord, ale czy to zle? nie wiem. blaze of perdition to tez bardzo w pozadku granie, nie rozumiem skad az taka na nich nagonka, mimo pewnych dłuzyzn i przynudzania momentami (co w black metalu mimo mojej wielkiej sympatii dla tego gatunku nie jest jakims wielkim novum) całkiem dają rade. moze nie jest to najwyzsza polka, ale wyższa srednia - napewno. jestem prawie pewny ze BoP jest jeszcze w stanie wysmażyc kiedys taki album ze wszyscy sie zesrają.
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: OREMUS - Popioły

12-02-2011, 10:21

posłuchałem cały przed zakupem... z mphujów
no i niestety jakos mnie nie przekonało pod koniec jest kilka patentów świetnych nawet. nie wiem czy kupie chyba ze na forme wydania bo naprawdę jest swietna podobaja mi sie takie rzeczy. muzycznie jest to płyta raz na dłuugi czas. wokale niczym szczególnym nie zaskakują. są na zajebistym poziomie i tyle a może aż Tyle. denerwuje mnie pykanie perki jak z automatu i taka jest. cyka mi gdzies tam i denerwuje. ogolnie temat bez jajec tylko łoniaki sie lekko opsypały na materiał... dam szanse za jakiś czas na świeżo

co do Blaze of Perdition to wystarczy żeby robili w kapeli to co robia skupili sie na jednym a nie mnożyli sie w sideprojekty podobnej maści. lubie ta kapele i tez nie wiem czemu jada wszyscy na nich, może zazdrość... ze splitu mi sie zajebiscie podoba teraz nagrywaja dla pagan moze sie rozwina i bedzie to cos duzego...
porownania BoP do KSM sa jakies niedorzeczne, moze i chcia miec taki status ale jebać to. zreszta KSM to dla mnie MCD i split ze Szron i demo bodajże Devotee. nie wszystko jest zajebiste jesli jest chałas o tym.
Awatar użytkownika
Sova
rasowy masterfulowicz
Posty: 2601
Rejestracja: 13-01-2010, 23:16

Re: OREMUS - Popioły

12-02-2011, 10:32

FENIKS pisze:posłuchałem cały przed zakupem... z mphujów
no i niestety jakos mnie nie przekonało pod koniec jest kilka patentów świetnych nawet. nie wiem czy kupie chyba ze na forme wydania bo naprawdę jest swietna podobaja mi sie takie rzeczy. muzycznie jest to płyta raz na dłuugi czas. wokale niczym szczególnym nie zaskakują. są na zajebistym poziomie i tyle a może aż Tyle. denerwuje mnie pykanie perki jak z automatu i taka jest. cyka mi gdzies tam i denerwuje. ogolnie temat bez jajec tylko łoniaki sie lekko opsypały na materiał... dam szanse za jakiś czas na świeżo

co do Blaze of Perdition to wystarczy żeby robili w kapeli to co robia skupili sie na jednym a nie mnożyli sie w sideprojekty podobnej maści. lubie ta kapele i tez nie wiem czemu jada wszyscy na nich, może zazdrość... ze splitu mi sie zajebiscie podoba teraz nagrywaja dla pagan moze sie rozwina i bedzie to cos duzego...
porownania BoP do KSM sa jakies niedorzeczne, moze i chcia miec taki status ale jebać to. zreszta KSM to dla mnie MCD i split ze Szron i demo bodajże Devotee. nie wszystko jest zajebiste jesli jest chałas o tym.
Feniks, zacznij pisać tak, żeby człowiek nie musiał sie domyślać o co ci chodzi.
Awatar użytkownika
beastov23
weteran forumowych bitew
Posty: 1303
Rejestracja: 16-08-2008, 14:17

Re: OREMUS - Popioły

12-02-2011, 10:36

Panowie nie pokusili się o perkusistę/dobre próbki, stąd komputerowa perkusja.
maximum walrus yields maximum walrus

:3
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: OREMUS - Popioły

12-02-2011, 11:10

Sova pisze:
FENIKS pisze:posłuchałem cały przed zakupem... z mphujów
no i niestety jakos mnie nie przekonało pod koniec jest kilka patentów świetnych nawet. nie wiem czy kupie chyba ze na forme wydania bo naprawdę jest swietna podobaja mi sie takie rzeczy. muzycznie jest to płyta raz na dłuugi czas. wokale niczym szczególnym nie zaskakują. są na zajebistym poziomie i tyle a może aż Tyle. denerwuje mnie pykanie perki jak z automatu i taka jest. cyka mi gdzies tam i denerwuje. ogolnie temat bez jajec tylko łoniaki sie lekko opsypały na materiał... dam szanse za jakiś czas na świeżo

co do Blaze of Perdition to wystarczy żeby robili w kapeli to co robia skupili sie na jednym a nie mnożyli sie w sideprojekty podobnej maści. lubie ta kapele i tez nie wiem czemu jada wszyscy na nich, może zazdrość... ze splitu mi sie zajebiscie podoba teraz nagrywaja dla pagan moze sie rozwina i bedzie to cos duzego...
porownania BoP do KSM sa jakies niedorzeczne, moze i chcia miec taki status ale jebać to. zreszta KSM to dla mnie MCD i split ze Szron i demo bodajże Devotee. nie wszystko jest zajebiste jesli jest chałas o tym.
Feniks, zacznij pisać tak, żeby człowiek nie musiał sie domyślać o co ci chodzi.

Zawsze miałem z tym problem. Poprawię się hehehe
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6543
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: OREMUS - Popioły

12-02-2011, 13:00

FENIKS pisze:zreszta KSM to dla mnie MCD i split ze Szron i demo bodajże Devotee. nie wszystko jest zajebiste jesli jest chałas o tym.
No właśnie chodzi o to, że wszystko - nawet dema.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10039
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: OREMUS - Popioły

12-02-2011, 13:08

LOL tak z pewnością biednawe Flagrum z kwakaniem zamiast wokalu, Devotee było nawet niezłe ale na nie więcej niż 6/10.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: OREMUS - Popioły

14-02-2011, 15:06

hcpig pisze: Devotee było nawet niezłe ale na nie więcej niż 6/10.
nie będę tutaj się bawił w jakieś numerki, ale devotee jest zajebiste.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: OREMUS - Popioły

14-02-2011, 15:53

Mało słyszałem z repertuaru KRIEGSMASCHINE, ale z tego co znam (kilka kompozycji, z każdego materiału przynajmniej po jednej) tytułowy z "Devotee" jest najlepszy. Muzyka swoją drogą, ale zwłaszcza za sprawą tekstu i jego interpretacji wokalnej.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16737
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: OREMUS - Popioły

14-02-2011, 16:08

Sova pisze:
trup pisze: Teksty nie najgorsze, jednak psują mi mój osobisty subiektywny odbiór fragmenty w stylu "(...)Widziałem orła lecącego prze ŚRODEK nieba (...)". Nie nie skojarzyło mi się z "Widziałem orła cień" :D Tylko zastanawiałem się nad tym ŚRODKIEM nieba. Gdzież on? To pewnie równie niezlokalizowane miejsce jak punkt Graffenberga :D. Tak się czepiam, ale psują odbiór takie "kwiatki"
proponuję jednak przeczytać Apokalipse św. Jana, zanim palniesz znów takiego jak to nazwałeś "kwiatka"
Ależ Sovo, uważasz, że brednie jakiegoś nawiedzonego kąpielowego, napisane w religijnej malignie, są dorzeczne? Czy to ma być owo źródło inspiracji? Owszem czytałem również tę ewangelię. O wiele ciekawsza niż pozostałe a jednak nadal uważam, że to jest kwiatek w tekście... No chyba, że uważasz iż mam bić pokłony przed wielkością tej poezji...?

Może krócej... o wiele większy wydźwięk jak dla mnie ma Faust "Goethego" niż apokalipsa Jana... Oczywiście nie znam jej na pamięć i jak sądzę Ty również nie, więc ten fragment nie jest mi znajomy. Co nie zmienia faktu że brzmi głupio... Ale może umknęło mi drugie dno ;-)
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Maria Konopnicka

Re: OREMUS - Popioły

14-02-2011, 18:27

Czepiasz się! Środek nieba to środek nieba. Nie gdzieś przy horyzoncie, z prawej czy z lewej, ale na samym środku. Tak jak dziurę w dupie masz na samym środku, między pośladami. Ja pierdolę... ale "kwiatek". Rzeczywiście :)
Karkasonne

Re: OREMUS - Popioły

14-02-2011, 19:40

trup pisze:
Sova pisze:
trup pisze: Teksty nie najgorsze, jednak psują mi mój osobisty subiektywny odbiór fragmenty w stylu "(...)Widziałem orła lecącego prze ŚRODEK nieba (...)". Nie nie skojarzyło mi się z "Widziałem orła cień" :D Tylko zastanawiałem się nad tym ŚRODKIEM nieba. Gdzież on? To pewnie równie niezlokalizowane miejsce jak punkt Graffenberga :D. Tak się czepiam, ale psują odbiór takie "kwiatki"
proponuję jednak przeczytać Apokalipse św. Jana, zanim palniesz znów takiego jak to nazwałeś "kwiatka"
Ależ Sovo, uważasz, że brednie jakiegoś nawiedzonego kąpielowego, napisane w religijnej malignie, są dorzeczne? Czy to ma być owo źródło inspiracji? Owszem czytałem również tę ewangelię. O wiele ciekawsza niż pozostałe a jednak nadal uważam, że to jest kwiatek w tekście... No chyba, że uważasz iż mam bić pokłony przed wielkością tej poezji...?

Może krócej... o wiele większy wydźwięk jak dla mnie ma Faust "Goethego" niż apokalipsa Jana... Oczywiście nie znam jej na pamięć i jak sądzę Ty również nie, więc ten fragment nie jest mi znajomy. Co nie zmienia faktu że brzmi głupio... Ale może umknęło mi drugie dno ;-)
Interesujące założenie, że język zawsze był taki sam, i skoro działa dzisiaj trochę inaczej tysiące lat temu, to jest to obciach. Już chyba naprawdę nie było się do czego czepić.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10039
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: OREMUS - Popioły

15-02-2011, 11:42

Gore_Obsessed pisze:Mało słyszałem z repertuaru KRIEGSMASCHINE, ale z tego co znam (kilka kompozycji, z każdego materiału przynajmniej po jednej) tytułowy z "Devotee" jest najlepszy. Muzyka swoją drogą, ale zwłaszcza za sprawą tekstu i jego interpretacji wokalnej.
To prawda że tytułowy jest najlepszy ale w ramach samej "Devotee" a nie dyskografii KSM :) Jak dla mnie ta demówka nie ujawniała prawdziwego potencjału zespołu, przez nią nawet przespałem ich debiut. Sprzedałem ją zresztą parę lat bo to niestety było wydane tylko jako podły CD-R i trochę żałuję ale może chłopaki zrobią kiedyś reedkę i wydadzą to jako normalne MCD.
Yare Yare Daze
ODPOWIEDZ