BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11059
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

04-01-2019, 23:02

Lukass pisze:
535 pisze:Mam taką sprawę. Czy ktoś uprawniony mógłby zmienić ten idiotyczny tytuł? Żeby nie było zaraz "wymyśl lepszy", mam garść propozycji.
Babuszka - wydymuszka, Babuszki na wojennej ścieżce, Babuszka, sprawa się rypła, Dokąd zmierzasz babciu? Dwie Babuszki w barszcz, Babuszka - prawosławie, czy pornografia?
Ja też mam sprawę. A może by tak wypierdolić ten temat w kosmos? Kolego Sybir? Wycinka?
Koledzy, nie kuście przy piątku.

Obrazek
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

04-01-2019, 23:06

Już nie bądź taki skromny:D Niezależnie od tego, co tam się odpierdoliło, to manieczki i tak przegiął zakładając ten temat:D
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9999
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

04-01-2019, 23:21

no ale manieczki mial w sumie racje:
manieczki pisze:Oj tam, brudasy lykna - moze bedzie tręt na Batushke :)
Guilty of being right
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7964
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

04-01-2019, 23:22

No wiadomo, że Panicz wiedział, co robi:D
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1344
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 15:22

Ciąg dalszy historii, wypowiedź anonimowego pana Emila z FB pod postem Soundrive:
No Panie i Panowie... patrzę, czytam, myślę, znowu patrzę i czytam ... no i myślę ponownie... hmmm... warto niektórym naświetlić kilka spraw, bo widzę, że niektórzy z was są przeświadczeni z góry o czyjejkolwiek winie, słuchają i obserwują tabloidy, krytykują i wręcz wystawiają świadectwo swojej moralności, no fakt... Bo to czytają, oglądają, słyszeli od kolegi itd...
Projekt Pana D. powstał w oparciu o jego wieloletnie zasługi dla polskiego rynku muzycznego, na którym stąpa On już kilka lat, a nawet przed rozpoczęciem przygody z graniem na żywo.
Mianowicie stosując się do zasad '' coś w końcu wypali '' usiłował zaistnieć pogrywając lub nagrywając w swoim domowym studio kompozycje mniej lub bardziej zaskakujące. Coś na sposób grupy Sławomir znanej i lubianej w naszym kraju dla szerszej gawiedzi. Nie będę tu reklamował artystycznych projektów wyżej wymienionego, tylko przejdę do konkretów. Zdarzyło się razu pawnego, że został zaproszony do białostockiego projektu '' S '' , dosyć znanego na innej scenie dzisiaj, nie streszczając co było po drodze doprowadził do opuszczenia grona zespołu jednego z założycieli i twórcy zespołu i nazwy - współtwórcy - ten domagał się albo oddania nazwy lub zmiany nazwy, ponieważ uważał że to tak powinno być. Pan D. nie miał zamiaru absolutnie się do tego dostosować i '' olał '' cały temat. Zgorzkniały współtwórca tego zepołu pozostał zniesmaczony, ale pomyślał - Karma wraca...
Już podczas trwających prac scenicznych z projektem '' B '' Pan D. został wyrzucony z projektu '' S '' ponieważ wkórw kolegów z zespołu osiągnął apogeum i nie widzieli przyszłości do dalszej współpracy z tym byłym kolegą. Oczywiście byłym ponieważ oczywiście się obraził i nawet zakazał używania jakże ważnych kompzycji będących jego pomysłów dla zespołu...
Wracając do projektu '' B '' na samym początku jego kariery nie mając gdzie się zwrócić ( pomimo że jego księgowy prowadził wytwórnię i nie widział światełka ) zwrócił się do Pana K. o pomoc. Bo on ma tu takie melodie i może by coś z tym zrobić. Pan K. posłuchał i rzeczywiście wyraził chęć pomocy. Nie sugerowało to nic na początku, że Pan K. wyda w swojej wytwórni płytę dla projektu '' B ''; Reasumując jak się domyslacie płyta wyszła przy wspólnej pracy. Pan D. i Pan K. znali się ze wcześniejszej współpracy w innym zespole i Pan K. pomyślał że jako i on się zmienił to może i wszyscy ludzie też, wiek robi swoje, żałujemy za swoje grzechy, żucamy używki, jeden na kolanach jebie pod ołtarzem zdrowaśki, drugi staje się lepszym człowiekiem. Współpraca rozpoczęła się na dobre i poleciałooooo że cho cho... Pan D. na samym początku zapowiedział, że on nie wchodzi w żadne inwestycje, nie ma możliwości itd. itp. Pan K. zaryzykował kapitał żeby projekt mógł pokazać się dla szerszego grona i rozpoczęła się ich przygoda życia... Niestety Pan k. nie przewidział dwóch rzeczy, mianowicie : po pierwsze że Pan D. stanie się gwiazdorem z dnia na dzień i po drugie że Pan D. nie będzie chciał brać odpowiedzialności za żadne sprawy związane z ich projektem. Piszę z ich, ponieważ wcześniej to był ich projekt wspólny, przybijali sobie piątki, kochali się, snuli razem plany na przyszłość. Ale w pewnym momencie rozpoczął się proces robaczenia... jaki ? a taki :
Pan D. niesiony swoja falą wielkości rozpoczyna myśleć jak wielki człowiek, ktoś kto jest jedyny w swoim rodzaju, tak bardzo, że potrafi ubliżyć wynajętym muzykom - nawet swoim kolegom, przyjaciołom - mówiąc wprost, że to on jest liderem, on tu jest najważniejszy i on wszystkim płaci i to własnie jego wola i największa wola musi być egzekfowana !!! Panowie najemnicy z jakiej gliny by nie wywodzili się, nieważne z jakiego pieca jedli chleb powinni być mu posłuszni. Próby rozmowy lub kilkakrotnie nawet tłumaczenia jak przyjaciel przyjacielowi spotykały się ze sprzeciwem... a kończyły się nawet usunięciem z projektu. Warto tu wspomnieć, że informację o takim ruchu miał za zadanie przekazać wielkiemu winowajcy Pan K. , ponieważ Pan D. nie czuł się w tym najlepiej... z resztą nigdy nikomu nie powiedział nawet dobrego słowa, nie wspominając o czarodziejskim a jakże normalnym przepraszam stary, nie wyszło etc...
W międzyczasie sprawy nabrały obrotów i Pan K. stanął przed poważnym problemem, jaki to musiał to oczywiście starać się delikatnie przedstawić Panu D. Chodziło o drugą płytę, był do podpisania kontrakt, starało się kilka wytwórni, managementów zaprosić projekt do współpracy. Pan D. był niewzruszony, ponieważ on nie chciał nic podpisywać. Wiązało się to z ujawnieniem w urzędzie skarbowym, utraceniu zasiłków rodzinnych i kilka innych przywilejów związanych z życiem jako bezrobotny, bo warto dodać że to cały czas Pan '' K '' odprowadzał do urzędów podatki i odprowadzał też do kieszeni Pana D. gotówkę pod stołem.
Ciąg dalszy:
Wracając do propozycji drugiej płyty to oczywiście że istniał zarys, który Pan D. puszczał każdemu napotkanemu osobnikowi od dwóch lat, ale tak naprawdę nie miał więcej weny żeby ją skończyć... OOO !!! czemu taki sławny kompozytor nie dawał rady ? Otóż musicie wiedzieć, że przy kompnowaniu pierwszej sławetnej płyty która dałą mu taki rozgłos Pan D. korzystał z pomocy innych autorów ! Jakich ? ! ? a tego dowiecie się może po rozprawie sądowej oczekującej w kolejce do Pana D. , który dobrze wiedząc jak korzystać z internetu, zasięgu wi-fi i aplikacji wspomagających jego proces myśleniowy korzystał z tych dóbr.
Wracam do Pana K. ten człowiek, którego nazywacie różnie w swoich wypowiedziach stanął przed ogromnym problemem co dalej ? Pomijając to że wcześniej już próbował sił w dyskusjach z umysłem Pana D. usiłując doprowadzić do powstania zespołu ten jednak cały czas wolał być liderem, kompozytorem, królem, bogiem i jeszcze czym lub kim grom wie więcej.
W końcu sami najemnicy zaczeli mu doradzać, że czas zacząć działać bez Pana D. Nie tzreba było czekać i Pan K. doszedł do wniosku, że jest jedynym odpowiedzialnym za całą przyszłość, twarz i umowy człowiekiem w tym projekcie i musi działać. Pan D. w tym czasie stroił jeszcze większe fochy. Idąc po rozum do głowy zadecydował, że już ma dosyć i oświadczył Panu D. że opuszcza jego projekt z chwilą wypełnienia misji, czyli do ostatniego koncertu zgodzonego przez niego.
i odszedł Pan K. ... ale ... a powiem wam po ...
Cała historia nie miała by miejsca żeby nie trzecia osoba w postaci Pana S. człwieka idealnego, księgowego Pana D. On to jako zacięty wróg takiego gównianego projektu jakim jest '' B '' miał na celu manipulowanie i ustawianie Pana D. do zakończenia współpracy z Panem K. Ten sam księgowy Pana D. który prowadził wytwórnię i na samym początku nie widział przyszłości dla tegóż projektu ... i znowu : O losie ! Przypadek...
No i stało się, Pan K. założył zespół, prawdziwy z muzykami stabilnymi, nie wynajetymi, prawdziwy zespół, nazwał zespół '' B '' bo jak że inaczej ? przecież to normalne, tym bardziej, że Pan D. na ostatecznej rozmowie powiedział mu wyraznie : ŻADNEJ DRUGIEJ PŁYTY !!! NIC NIE BĘDZIE !!! I JUŻ !!! i miał się projekt rozejść jak smród po gaciach ...
Też znana historia, z końca grudnia 2018, kiedy to Pan S. opublikował filmik, w którym publicznie ubliża już nie tylko Panu K. ale wszystkim jego współpracownikom... no udało się mu to i ubliżał, przecież to u nas w Polsce normalne, także normalne jest żeby wszyscy od razu wydawali wyroki... a pewnie!, a co ?, dojebać kolesiowi, przecież to chuj ! gnuj ! złodziej !
Dziś Pan S. zamknął konto FB, usunął wszystkie swoje komentarze... nie ma Pana S. stał się panem s... Ale czekają już z pozwem ludzie inteligentniejsi ...
Pan D. jak był zawzięty tak pozostał, jak usłyszał że go nikt nie chce wziąść do zespołu i nikt nie chce z nim grać postanowił szukać pomocy wśród fanów, ktorych zawsze nazywał po przyjacielsku KUCE. Napisał odezwę, ale to nie pomogło, management działał i zamkną mu konto instagram. Postanowił więc nagrać film i opublikować go na Youtube. I w tym momencie odezwał się w nim talent aktorski !!! Jak on zagrał !? ! nikt nie widział Pana D. jeszcze w takiej roli... ludzie niedowierzali... a kuce - jego fani jak sie dowiedzieli o jego nieszczęściu na pewno mu wybaczyli że tak ich nazywa - zaczęli ochoczo podkrzykiwać ponownie pod adresem Pana K.
Wyzwisk nie ma końca, przecież ich bohater, ich lider cierpi... no właśnie...
Ten człowiek taki w rzeczywistości nie jest, jest wulgarny, oschły, sztuczny, bez sumienia i drwiący ze wszystkich... tak drwiący , non stop drwi z ludzi, FUC OFF - fy w kierunku supportów na koncertach, w kierunku organizatorów i promotorów, wiecznie niezadowolony i obrażony na wszystkich.
Drwi z nas wszystkich, nie ma szacunku dla sceny, wybaczcie mi, ja wywodzę się z trochę starszych manaków, więc szanuję dokonania naszych ziomali. Pierwszymi, którzy przetarli nam szlaki na zachodzie byli nie kto inny jak Vader, a właśnie tak się składa bo to właśnie Pan D. jest autorem - niby kompzytorem kolejnego swojego po drodze karierowicza projektu o nazwie PITER Z VADERA ! nie wiedzieliście ? to teraz już wiecie... W taki sposób Pan D. okazuje szacunek dla doświadczonych i starszych kolegów, nic takiego, w ten sposób pokazał naszej pierwszej narodowej dumie z gatunku muzyki że on też potrafi grać jak Piter... tylko że on minimum 20 lat po nim...
Drwi z nas wszystkich nawet w tym filmie, w którym taki biedny i pokrzywdzony prosi kuce o pomoc... siedzi w tym swoim przydomowym studiu i płacze... a za nim leży na stole tzw. deska, czyli stół mikserski marki Allen & Heath, własnośc Pana K. , któremu zapomniał go oddać... pożyczył sobie, przepraszam tak jak wy nazywacie Panie i Panowie - ukradł !
Po ostatnim koncercie projektu '' B '' we Wrocławiu pojechał do domu wypasionym autem, ale z garstka w ręku swojego scenicznego ekwipunku, ponieważ nawet gitary byłu finansowane z kieszeni Pana K. który nikomu nigdy nic nie żałował i nigdy nie odmawiał pomocy, tylko żeby było Panu D. na rękę, żeby już nie stroił fochów...
Finał jest taki, że Pan K. ma zespół i będzie kontynuować bez projektu Pana D. ponieważ nie jest on jedynym człowiekiem, który robi muzykę w tym kraju. Są lepsi. Ludzie, którzy mają serce i rozum, którzy czują i niepotrzebują kraść / kopiować niczyich pomysłów.

Mógłbym tak opowiadać bez końca... ale co to zmieni ? Przecież Wy Panie i Panowie wiecie lepiej...
Żeby nie było - moje konto jest anonimowe, jestem z tzw branży, wiem bardzo dużo, ale ujawnię się tylko na żądanie sądu lub wiekszych instancji. Dziękuję za uwagę,
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
535

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 15:28

Kurwa mać. Bum! Bęc! Szach i mat! Leżę i kwiczę. Kim do chuja miłego są ci ludzie?
W międzyczasie sprawy nabrały obrotów i Pan K. stanął przed poważnym problemem, jaki to musiał to oczywiście starać się delikatnie przedstawić Panu D. Chodziło o drugą płytę, był do podpisania kontrakt, starało się kilka wytwórni, managementów zaprosić projekt do współpracy. Pan D. był niewzruszony, ponieważ on nie chciał nic podpisywać. Wiązało się to z ujawnieniem w urzędzie skarbowym, utraceniu zasiłków rodzinnych i kilka innych przywilejów związanych z życiem jako bezrobotny, bo warto dodać że to cały czas Pan '' K '' odprowadzał do urzędów podatki i odprowadzał też do kieszeni Pana D. gotówkę pod stołem.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1344
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 15:31

[youtube][/youtube]
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12609
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 15:46

Anzhelmoo pisze:Ciąg dalszy historii, wypowiedź anonimowego pana Emila z FB pod postem Soundrive:
No Panie i Panowie... patrzę, czytam, myślę, znowu patrzę i czytam ... no i myślę ponownie... hmmm... warto niektórym naświetlić kilka spraw, bo widzę, że niektórzy z was są przeświadczeni z góry o czyjejkolwiek winie, słuchają i obserwują tabloidy, krytykują i wręcz wystawiają świadectwo swojej moralności, no fakt... Bo to czytają, oglądają, słyszeli od kolegi itd...
Projekt Pana D. powstał w oparciu o jego wieloletnie zasługi dla polskiego rynku muzycznego, na którym stąpa On już kilka lat, a nawet przed rozpoczęciem przygody z graniem na żywo.
Mianowicie stosując się do zasad '' coś w końcu wypali '' usiłował zaistnieć pogrywając lub nagrywając w swoim domowym studio kompozycje mniej lub bardziej zaskakujące. Coś na sposób grupy Sławomir znanej i lubianej w naszym kraju dla szerszej gawiedzi. Nie będę tu reklamował artystycznych projektów wyżej wymienionego, tylko przejdę do konkretów. Zdarzyło się razu pawnego, że został zaproszony do białostockiego projektu '' S '' , dosyć znanego na innej scenie dzisiaj, nie streszczając co było po drodze doprowadził do opuszczenia grona zespołu jednego z założycieli i twórcy zespołu i nazwy - współtwórcy - ten domagał się albo oddania nazwy lub zmiany nazwy, ponieważ uważał że to tak powinno być. Pan D. nie miał zamiaru absolutnie się do tego dostosować i '' olał '' cały temat. Zgorzkniały współtwórca tego zepołu pozostał zniesmaczony, ale pomyślał - Karma wraca...
Już podczas trwających prac scenicznych z projektem '' B '' Pan D. został wyrzucony z projektu '' S '' ponieważ wkórw kolegów z zespołu osiągnął apogeum i nie widzieli przyszłości do dalszej współpracy z tym byłym kolegą. Oczywiście byłym ponieważ oczywiście się obraził i nawet zakazał używania jakże ważnych kompzycji będących jego pomysłów dla zespołu...
Wracając do projektu '' B '' na samym początku jego kariery nie mając gdzie się zwrócić ( pomimo że jego księgowy prowadził wytwórnię i nie widział światełka ) zwrócił się do Pana K. o pomoc. Bo on ma tu takie melodie i może by coś z tym zrobić. Pan K. posłuchał i rzeczywiście wyraził chęć pomocy. Nie sugerowało to nic na początku, że Pan K. wyda w swojej wytwórni płytę dla projektu '' B ''; Reasumując jak się domyslacie płyta wyszła przy wspólnej pracy. Pan D. i Pan K. znali się ze wcześniejszej współpracy w innym zespole i Pan K. pomyślał że jako i on się zmienił to może i wszyscy ludzie też, wiek robi swoje, żałujemy za swoje grzechy, żucamy używki, jeden na kolanach jebie pod ołtarzem zdrowaśki, drugi staje się lepszym człowiekiem. Współpraca rozpoczęła się na dobre i poleciałooooo że cho cho... Pan D. na samym początku zapowiedział, że on nie wchodzi w żadne inwestycje, nie ma możliwości itd. itp. Pan K. zaryzykował kapitał żeby projekt mógł pokazać się dla szerszego grona i rozpoczęła się ich przygoda życia... Niestety Pan k. nie przewidział dwóch rzeczy, mianowicie : po pierwsze że Pan D. stanie się gwiazdorem z dnia na dzień i po drugie że Pan D. nie będzie chciał brać odpowiedzialności za żadne sprawy związane z ich projektem. Piszę z ich, ponieważ wcześniej to był ich projekt wspólny, przybijali sobie piątki, kochali się, snuli razem plany na przyszłość. Ale w pewnym momencie rozpoczął się proces robaczenia... jaki ? a taki :
Pan D. niesiony swoja falą wielkości rozpoczyna myśleć jak wielki człowiek, ktoś kto jest jedyny w swoim rodzaju, tak bardzo, że potrafi ubliżyć wynajętym muzykom - nawet swoim kolegom, przyjaciołom - mówiąc wprost, że to on jest liderem, on tu jest najważniejszy i on wszystkim płaci i to własnie jego wola i największa wola musi być egzekfowana !!! Panowie najemnicy z jakiej gliny by nie wywodzili się, nieważne z jakiego pieca jedli chleb powinni być mu posłuszni. Próby rozmowy lub kilkakrotnie nawet tłumaczenia jak przyjaciel przyjacielowi spotykały się ze sprzeciwem... a kończyły się nawet usunięciem z projektu. Warto tu wspomnieć, że informację o takim ruchu miał za zadanie przekazać wielkiemu winowajcy Pan K. , ponieważ Pan D. nie czuł się w tym najlepiej... z resztą nigdy nikomu nie powiedział nawet dobrego słowa, nie wspominając o czarodziejskim a jakże normalnym przepraszam stary, nie wyszło etc...
W międzyczasie sprawy nabrały obrotów i Pan K. stanął przed poważnym problemem, jaki to musiał to oczywiście starać się delikatnie przedstawić Panu D. Chodziło o drugą płytę, był do podpisania kontrakt, starało się kilka wytwórni, managementów zaprosić projekt do współpracy. Pan D. był niewzruszony, ponieważ on nie chciał nic podpisywać. Wiązało się to z ujawnieniem w urzędzie skarbowym, utraceniu zasiłków rodzinnych i kilka innych przywilejów związanych z życiem jako bezrobotny, bo warto dodać że to cały czas Pan '' K '' odprowadzał do urzędów podatki i odprowadzał też do kieszeni Pana D. gotówkę pod stołem.
Ciąg dalszy:
Wracając do propozycji drugiej płyty to oczywiście że istniał zarys, który Pan D. puszczał każdemu napotkanemu osobnikowi od dwóch lat, ale tak naprawdę nie miał więcej weny żeby ją skończyć... OOO !!! czemu taki sławny kompozytor nie dawał rady ? Otóż musicie wiedzieć, że przy kompnowaniu pierwszej sławetnej płyty która dałą mu taki rozgłos Pan D. korzystał z pomocy innych autorów ! Jakich ? ! ? a tego dowiecie się może po rozprawie sądowej oczekującej w kolejce do Pana D. , który dobrze wiedząc jak korzystać z internetu, zasięgu wi-fi i aplikacji wspomagających jego proces myśleniowy korzystał z tych dóbr.
Wracam do Pana K. ten człowiek, którego nazywacie różnie w swoich wypowiedziach stanął przed ogromnym problemem co dalej ? Pomijając to że wcześniej już próbował sił w dyskusjach z umysłem Pana D. usiłując doprowadzić do powstania zespołu ten jednak cały czas wolał być liderem, kompozytorem, królem, bogiem i jeszcze czym lub kim grom wie więcej.
W końcu sami najemnicy zaczeli mu doradzać, że czas zacząć działać bez Pana D. Nie tzreba było czekać i Pan K. doszedł do wniosku, że jest jedynym odpowiedzialnym za całą przyszłość, twarz i umowy człowiekiem w tym projekcie i musi działać. Pan D. w tym czasie stroił jeszcze większe fochy. Idąc po rozum do głowy zadecydował, że już ma dosyć i oświadczył Panu D. że opuszcza jego projekt z chwilą wypełnienia misji, czyli do ostatniego koncertu zgodzonego przez niego.
i odszedł Pan K. ... ale ... a powiem wam po ...
Cała historia nie miała by miejsca żeby nie trzecia osoba w postaci Pana S. człwieka idealnego, księgowego Pana D. On to jako zacięty wróg takiego gównianego projektu jakim jest '' B '' miał na celu manipulowanie i ustawianie Pana D. do zakończenia współpracy z Panem K. Ten sam księgowy Pana D. który prowadził wytwórnię i na samym początku nie widział przyszłości dla tegóż projektu ... i znowu : O losie ! Przypadek...
No i stało się, Pan K. założył zespół, prawdziwy z muzykami stabilnymi, nie wynajetymi, prawdziwy zespół, nazwał zespół '' B '' bo jak że inaczej ? przecież to normalne, tym bardziej, że Pan D. na ostatecznej rozmowie powiedział mu wyraznie : ŻADNEJ DRUGIEJ PŁYTY !!! NIC NIE BĘDZIE !!! I JUŻ !!! i miał się projekt rozejść jak smród po gaciach ...
Też znana historia, z końca grudnia 2018, kiedy to Pan S. opublikował filmik, w którym publicznie ubliża już nie tylko Panu K. ale wszystkim jego współpracownikom... no udało się mu to i ubliżał, przecież to u nas w Polsce normalne, także normalne jest żeby wszyscy od razu wydawali wyroki... a pewnie!, a co ?, dojebać kolesiowi, przecież to chuj ! gnuj ! złodziej !
Dziś Pan S. zamknął konto FB, usunął wszystkie swoje komentarze... nie ma Pana S. stał się panem s... Ale czekają już z pozwem ludzie inteligentniejsi ...
Pan D. jak był zawzięty tak pozostał, jak usłyszał że go nikt nie chce wziąść do zespołu i nikt nie chce z nim grać postanowił szukać pomocy wśród fanów, ktorych zawsze nazywał po przyjacielsku KUCE. Napisał odezwę, ale to nie pomogło, management działał i zamkną mu konto instagram. Postanowił więc nagrać film i opublikować go na Youtube. I w tym momencie odezwał się w nim talent aktorski !!! Jak on zagrał !? ! nikt nie widział Pana D. jeszcze w takiej roli... ludzie niedowierzali... a kuce - jego fani jak sie dowiedzieli o jego nieszczęściu na pewno mu wybaczyli że tak ich nazywa - zaczęli ochoczo podkrzykiwać ponownie pod adresem Pana K.
Wyzwisk nie ma końca, przecież ich bohater, ich lider cierpi... no właśnie...
Ten człowiek taki w rzeczywistości nie jest, jest wulgarny, oschły, sztuczny, bez sumienia i drwiący ze wszystkich... tak drwiący , non stop drwi z ludzi, FUC OFF - fy w kierunku supportów na koncertach, w kierunku organizatorów i promotorów, wiecznie niezadowolony i obrażony na wszystkich.
Drwi z nas wszystkich, nie ma szacunku dla sceny, wybaczcie mi, ja wywodzę się z trochę starszych manaków, więc szanuję dokonania naszych ziomali. Pierwszymi, którzy przetarli nam szlaki na zachodzie byli nie kto inny jak Vader, a właśnie tak się składa bo to właśnie Pan D. jest autorem - niby kompzytorem kolejnego swojego po drodze karierowicza projektu o nazwie PITER Z VADERA ! nie wiedzieliście ? to teraz już wiecie... W taki sposób Pan D. okazuje szacunek dla doświadczonych i starszych kolegów, nic takiego, w ten sposób pokazał naszej pierwszej narodowej dumie z gatunku muzyki że on też potrafi grać jak Piter... tylko że on minimum 20 lat po nim...
Drwi z nas wszystkich nawet w tym filmie, w którym taki biedny i pokrzywdzony prosi kuce o pomoc... siedzi w tym swoim przydomowym studiu i płacze... a za nim leży na stole tzw. deska, czyli stół mikserski marki Allen & Heath, własnośc Pana K. , któremu zapomniał go oddać... pożyczył sobie, przepraszam tak jak wy nazywacie Panie i Panowie - ukradł !
Po ostatnim koncercie projektu '' B '' we Wrocławiu pojechał do domu wypasionym autem, ale z garstka w ręku swojego scenicznego ekwipunku, ponieważ nawet gitary byłu finansowane z kieszeni Pana K. który nikomu nigdy nic nie żałował i nigdy nie odmawiał pomocy, tylko żeby było Panu D. na rękę, żeby już nie stroił fochów...
Finał jest taki, że Pan K. ma zespół i będzie kontynuować bez projektu Pana D. ponieważ nie jest on jedynym człowiekiem, który robi muzykę w tym kraju. Są lepsi. Ludzie, którzy mają serce i rozum, którzy czują i niepotrzebują kraść / kopiować niczyich pomysłów.

Mógłbym tak opowiadać bez końca... ale co to zmieni ? Przecież Wy Panie i Panowie wiecie lepiej...
Żeby nie było - moje konto jest anonimowe, jestem z tzw branży, wiem bardzo dużo, ale ujawnię się tylko na żądanie sądu lub wiekszych instancji. Dziękuję za uwagę,
ZAJEBISTE! :-) Komediodramat godny Oskara! :-)
Anzhelmoo pisze:[youtube][/youtube]
Z-A-J-E-B-I-S-T-E :-)))))))))))
all the monsters will break your heart
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 15:51

Anzhelmoo pisze:[youtube][/youtube]

Yyyyyyy....jaki był cel tego projektu, bo chyba nie siedzę aż tak głęboko w podziemiu abym wiedział ?
535

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 16:03

Uporządkujmy. Pan S. był/jest księgowym pana D..., czy tam doradcą. Pan D. jest osobą trwale bezrobotną, pobierającą zasiłki. Czego zatem dotyczy działalność pana S. i czy aby na pewno ta działalność jest zgodna z obowiązującym na terenie cebulandii, prawem?
Ojciec
zaczyna szaleć
Posty: 148
Rejestracja: 23-02-2018, 11:07

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 16:10

Anzhelmoo pisze:Ciąg dalszy historii, wypowiedź anonimowego pana Emila z FB pod postem Soundrive:
(...) Cała historia nie miała by miejsca żeby nie trzecia osoba w postaci Pana S. człwieka idealnego, księgowego Pana D. On to jako zacięty wróg takiego gównianego projektu jakim jest '' B '' miał na celu manipulowanie i ustawianie Pana D. do zakończenia współpracy z Panem K. (...) Dziś Pan S. zamknął konto FB, usunął wszystkie swoje komentarze... nie ma Pana S. stał się panem s... Ale czekają już z pozwem ludzie inteligentniejsi
(...) Drwi z nas wszystkich, nie ma szacunku dla sceny, wybaczcie mi, ja wywodzę się z trochę starszych manaków, więc szanuję dokonania naszych ziomali. Pierwszymi, którzy przetarli nam szlaki na zachodzie byli nie kto inny jak Vader, a właśnie tak się składa bo to właśnie Pan D. jest autorem - niby kompzytorem kolejnego swojego po drodze karierowicza projektu o nazwie PITER Z VADERA ! nie wiedzieliście ? to teraz już wiecie... W taki sposób Pan D. okazuje szacunek dla doświadczonych i starszych kolegów, nic takiego, w ten sposób pokazał naszej pierwszej narodowej dumie z gatunku muzyki że on też potrafi grać jak Piter... tylko że on minimum 20 lat po nim...
(...) Żeby nie było - moje konto jest anonimowe, jestem z tzw branży, wiem bardzo dużo, ale ujawnię się tylko na żądanie sądu lub wiekszych instancji. Dziękuję za uwagę,
Na pochyłego Słyżtofa to i Kmiołsen skacze.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1344
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 16:19

Sprawa jest prosta, dwóch kolegów spotkało się żeby jeden z nich mógł poradzić się czy mogliby razem coś z tym zrobić, bo nie wiedzial co można dalej. Pan K. przemyślał kilka kwestii i zaproponował co może, nie mówiąc nic o produkcji, scenie, kostiumach itd. Na nagraniu są w większości wokale Pana K. nie jest prawdą że został tylko zaproszony do nagrań kilku wokali, Pan K. jest po prostu wokalistą i to od bardzo dawna. To nie był przypadek, pierwsza płyta jest osadzona w klimatach z jego harakterystycznym skrzeczącym wokalem plus słychać dokładnie partie śpiewane jego naturalnego głosu, kto go zna wie że to on. Natomiast jest jeszcze kilka warstw wokali, które są skopiowane i wklejone w różnych miejscach. Niekoniecznie stworzone przez Pana D. Pan K. nie wiedział o wszystkim. Dlatego między innymi ten materiał nigdy nie trafił do Zaiksu.
Potem wszystko poleciało do przodu, powstała potrzeba wydania płyty, nikt nie znał tego projektu, trzeba było działać. Całą otoczkę, klimat, oprawę graficzną stworzył Pan K. To było oczywiście ryzyko, wiele płyt okazuje się słabymi i pozostaje tylko wtopa. Pan K. starał się zrobić tak jak czuł klimat jak najlepiej, ale nie robił nic bez aprobaty z drugiej strony. Wszystko się podobało.
Potem wiadomo, że następnym etapem było przeniesienie wszystkiego na scenę. I znowu Pan K. zaczął pracować nad oprawą sceniczną, strojami. Wynajął krawca do kostiumów, zatrudnił kowala którzy na zamówienie wykonywali projekty Pana K. Logistyka, organizowanie koncertów, tras, negocjacje z promotorami, to wszystko jednym słowem co mógł, co miał wypracowane oddał do produkcji przy powstaniu przedsięwzięcia. Wynajął nauczyciela śpiewu, razem z chórzystami pobierali lekcje, żeby było jak najbardziej profesjonalnie.
Z biegiem czasu i ilością koncertów napływało coraz więcej propozycji, koncertów, kontraktów.
Nie wszystkie koncerty czy trasy były opłacalne, Pan K. brnął dalej nie zważając na problemy wynikające z coraz to bardziej skomplikowanej sytuacji, gdzie trzeba było wszystko opłacać, tylko on był odpowiedzialny, Pan D. w dalszym ciągu nie chciał nic podpisywać, jeżeli chodziło o ryzyko nie brał udziału w żadnym. Raczej interesowało go tylko to co ma dostać i o niczym innym nie chciał słyszeć. Tak jak nie interesowali go ludzie z ekipy, tak żadne inne problemy. To on wlaśnie zarabiał na projekcie, o którym mówi, że jest tylko i wyłącznie jego.
W międzyczasie sytuacja coraz bardziej się komplikowała, Pan K. musiał decydować o wszystkim sam, i właśnie w tym samym czasie Pan D. zaczął zdradzać oznaki coraz większego niezadowolenia, nic nie pasowało, nic się nie zgadzało, scenicznie bardzo słabo, w branży ludzie zaczęli opowiadać o tym jak mówi, że wyrzuci Pana K. z projektu, i wymieni ludzi którzy mu nie pasowali. Kolejny raz z resztą, ponieważ w tym przedsięwzięciu brało udział ponad dwudziestu ludzi, którzy dobrze wiedzą jak było naprawdę. Nikt praktycznie nie wiedział też nic o tym, że księgowym Pana D. jest osoba nie życząca dobrze Panu K., Pan S., który to podpowiadał, doradzał Panu D. Szkoda tylko, że ów księgowy nie doradził Panu D. jak żyć z ludźmi i traktować innych żeby przy ich udziale zarabiać pieniądze. Wielokrotnie ekipa słyszała, że to on im płaci, że on jest najważniejszy. W rzeczywistości rozliczał wszystkich Pan K., który starał się być bezstronny i cała ekipa szanowała jego robotę.
Ciekawostką jest to, że na samym początku Pan D. miał stawiany mikrofon i spiewał... Śpiewał w ten sposób że mimo jego złości i wkurwienia ten mikrofon mu wyperswadowano, ponieważ on nie potrafi śpiewać. Pan K. natomiast ma to coś że jest bardzo dobrym frontmenem, umie prowadzić koncert profesjonalnie, co wywoływało zazdrość i niesamowitą złość u Pana D. Na tyle że był coraz bardziej złośliwy i każdy od niego wręcz uciekał. Nikt nie chciał z nim rozmawiać. Ci co musieli starali się zachować spokój.
Pan K. posunął się do takiego radykalnego zachowania bo nie mógł inaczej, wielu potępia go, ale też wielu staje za nim. Kto by chciał stracić będąc na jego miejscu ? Nie ma takiej osoby, lub podmiotu, który by chciał oddać całą swoją pracę, w którą wierzył i ślepo budował pozycję w świecie. Był częścią tego projektu i miał być pozbawiony do niej praw, oddać wszystko i usunąć się żeby to wszystko poszło na marne.
To był projekt, Pan K. nie chciał mieć więcej do czynienia z Panem D. , który hamował i szkodził w rozwijaniu się na scenie, powstał ZESPÓŁ, nic nie związany z panem D.
To jest prawda, nie zarzucajcie mi, że jestem Panem K. bo nie jestem, nie mogę patrzeć na ten cały lincz i publiczną nagonkę ze strony ludzi, którzy nic nie wiedzą a wypowiadają się powtarzając tylko pod wpływem niezdrowej polityki ludzi, którzy podkręcają niezdrowo sytuację. Ci wszyscy wydają wyrok, mimo że nie są do tego uprawnieni, istnieje jeszcze prawo, które zdecyduje kto ma większe lub mniejsze racje, kto szkodził, a kto nie.
Nie mamy prawa osądzać czego nie jesteśmy częścią, ani fizyczną, ani moralną.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 16:40

Ten temat to czyste złoto.

"zatrudnił kowala" :D
Awatar użytkownika
Gall
weteran forumowych bitew
Posty: 1123
Rejestracja: 17-08-2015, 21:51

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 16:41

Kurwa, jak tego chłopa się ciężko czyta...
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 16:54

Srakuszka z tego wyszła i tyle.

Chciałbym, żeby się nie dogadali i doszło do procesu. Byśmy się dowiedzieli, kto jest autorem muzyki, czy Pan D., ile zostało podebrane od innych.
Ile kosztuje wypromowanie zespołu, czy WHP i K. to solidna firma, czy szarlatani, którzy obdzierają biedaka z zysków i praw do materiału.
A wreszcie D. musiałby zapłacić podatki.
Za parę lat usłyszymy płacz jaką ma niską emeryturę, czemu niby ma mieć wysoką?

Rozwojowy temat na dzisiejsze czasy.
Wszelkie bolączki rynku muzycznego mogą wyjść na światło dzienne.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3631
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 17:18

bezrobotny muzyk, lider tyran despota, księgowy..nie było o tym jakiegoś komiksu?
535

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 17:23

nagrobek pisze:bezrobotny muzyk, lider tyran despota, księgowy..nie było o tym jakiegoś komiksu?
Był przecież.
Obrazek
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11083
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 17:24

był serial:)
Obrazek
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 17:31

nagrobek pisze:bezrobotny muzyk, lider tyran despota, księgowy..nie było o tym jakiegoś komiksu?

Komiks zbyt rozrywkowy, to musi być jakiś dramat.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9999
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

06-01-2019, 17:42

faktycznie konto Slyza zniknelo. czyzby mial cos na sumieniu?
Guilty of being right
ODPOWIEDZ