CRYPTOPSY

[gelO]

Przecież wokal do tej muzyki pasuje idealnie.

[Nasum]

Zacny numer.

[Nasum]

Okładka nowej epki. Mają w planie jeszcze jakieś - nie lepiej gdyby wydali pełny album?

[ultravox]

Tak się robi death metal:
[youtube][/youtube]

No kurde, bardzo fajny numer. Nawet produkcja spoko i bębny też eleganckie.

[Nasum]

Ciekawe czy i po ile pojawi się u nas ta epka. Mimo faktu, że wolałbym pełny album to ze dwie epki na takim poziomie moga wydać - byle tylko nie były one w jakimś chorym nakładzie który dostanie się w łapska wybrańców.

[AroHien]

Bardzo dobry kawałek. Tym bardziej szkoda, ze tylko epkę zapowiada.

[Mol]

stream nowej epki

[Nasum]

Podziękował. Słucham.

[Drone]

To teraz już wszyscy polubią "The Unspoken King"?

[ultravox]

Nie, nie da rady. Nie wchodzi nawet bez uprzedzeń ;) Ale jakiś straszny kloc to nie jest. I nie wiem czy nie lepsza od następnej.

[Nasum]

To teraz już wszyscy polubią "The Unspoken King"?

A dlaczego takie pytanie?

[ultravox]

Świetna ta epka.

[Self]

To teraz już wszyscy polubią "The Unspoken King"?

Cryptopsy nie nagrało płyty o takim tytule, deal with it.

[KAKAESIAK]

To teraz już wszyscy polubią "The Unspoken King"?

wypierdaczyć z tej płyty te emo czyste wokale i byłoby dobrze, tak jak na późniejszej

[Drone]

To teraz już wszyscy polubią "The Unspoken King"?

A dlaczego takie pytanie?

Bo przecież ta chwalona epka wiele nie odbiega od tego, co było na "The Inspoken King". Rzeczywiście, nie przysłużyły jej się te czyste wokale - gdyby ich nie było, nie byłoby tego szumu. Choć nie są jakieś złe, jęczące na żenującą metalcore'ową czy kornową modłę, ot po prostu są.

[Mol]

Bo przecież ta chwalona epka wiele nie odbiega od tego, co było na "The Inspoken King". Rzeczywiście, nie przysłużyły jej się te czyste wokale - gdyby ich nie było, nie byłoby tego szumu. Choć nie są jakieś złe, jęczące na żenującą metalcore'ową czy kornową modłę, ot po prostu są.

Nie. Po prostu sa chujowe i jakikolwiek pseudointeligentny belkot tego nie zmieni.

[Nasum]

To teraz już wszyscy polubią "The Unspoken King"?

Cryptopsy nie nagrało płyty o takim tytule, deal with it.

Bądź mężczyzną i spójrz prawdzie w oczy - ja spojrzałem na półkę i zobaczyłem płytę Cryptopsy o takim właśnie tytule. Skład się zgadza, kraj pochodzenia, nie jest to jakies inne Cryptopsy... cóż, kupiłem ten album w okolicach premiery w ciemno. Deal with it ;-)

[Nasum]

To teraz już wszyscy polubią "The Unspoken King"?

A dlaczego takie pytanie?

Bo przecież ta chwalona epka wiele nie odbiega od tego, co było na "The Inspoken King". Rzeczywiście, nie przysłużyły jej się te czyste wokale - gdyby ich nie było, nie byłoby tego szumu. Choć nie są jakieś złe, jęczące na żenującą metalcore'ową czy kornową modłę, ot po prostu są.

Polecam przesłuchać obydwa krązki jeden po drugim, różnice są spore, i to nie chodzi tylko o linie wokalne.

[Drone]

Wczoraj tak właśnie zrobiłem! I stąd ta uwaga. Wiadomo, epka jest gęstsza, mocniej wyprodukowana, bardziej połamana, ale jak z kolei porównasz to z okresem z DiSalvio na wokalu albo nawet z dwoma pierwszymi płytami, to do czego jest bardziej podobna?

[Deathhammer66]

Nawet dobra ta epka, ale wokale maksymalnie wkurwiające.