BURZUM

[Triceratops]

Kiedyś bodajże Zappa powiedział/napisał że opisywanie muzyki jest jak tańczenie o obrazach

To powiedzial Edgar Froese z Tangerine Dream i chodzilo o tanczenie o architekturze.

Jesteś pewien, że Froese? Bo wersje są różne...

http://www.ilxor.com/ILX/ThreadSelected ... eadid=4185

Widac wielu mowilo, Tomasz Beksinski w swoich audycjach w latach 80 a moze juz na poczatku 90 mowil nawet, w ktorym wywiadzie to powiedzial. Jakbym wygrzebal pudlo z kasetami z tamtych lat to byc moze bym to znalazl.

[koreaniec]

głuchy zjebie

ty Trocki jednak prosty metaluch jesteś,
(tu żaliłem się jaki z Piotrka niedobry gość, ale że gdy idzie ku wieczorowi staję się słabszy na umyśle, jak to powiada dobry wojak Szwejk i, że długo urazy trzymać nie potrafię wypierdalam to gówno jako, że w sumie z dupy wzięte było ) szanuj sie chłopcze

[Grindead]

Powiedzmy, że jest we mnie część, która ich nie lubi, jest we mnie część, która ich docenia, ale jest też - paradoksalnie - taka, która ich lubi. Efekt jest taki, że muszę ich jednocześnie krytykować, pomniejszać, doceniać i czuć potrzebę posiadania ich płyt

Najchętniej to założyłbym sobie drugie konto na masterfulu - wtedy mógłbym wypowiadać się dwutorowo. Ale administracja nie jest przychylna takim rozwiązaniom

Widac jak na dloni, ze jestes schizofrenikiem, moze administracja bedzie jednak bardziej wyrozumiala w obliczu chorego.

Aby za bardzo nie offtopowac... mam dla Was zart dnia:


"When I reffer to black metal, I do normally refer to the microcosm of Norway anno 1991, because that's the origin of the genre. The name was older. Euronymous had it from an old Venom album, but what we did had nothing to do with Venom. To my knowledge, Venom were, even at the time they released the "Black Metal" album, seen as a bad joke, and hardly anybody tookm them or their music seriously, and to my knowledge nobody used the term black metal for any type of music. It was merely the name of another worthless Venom album. So, black metal as the name of a genre was invented by Euronymous in 1991, to describe the music of Darkthrone (he had heard the promo), Burzum (he had heard the demo) and Mayhem.

fragment wywiadu z nowego numeru Terrorizer

a oto autor tych slow:


Pyszne, prawda?

[Maleficio]

co on pierdoli... to Pan Celtic Frost wymyślił black metal a nie euronimous.

a tak na poważnie, jutro muszę kupić nowy Terrorizer i przeczytać to tam pierdoli.

[twoja_stara_trotzky]

większość ludzików ze środowiska ma z ciebie grubą pompę

jeszcze nazwij mnie okropnym heterykiem

[koreaniec]

ach, Piotruś chciałbyś?

[twoja_stara_trotzky]

tak, bardzo zależy mi na niechęci środowiska, waszego.

[DeathDealer]

no skoro nie przesłuchałeś nawet 1 płyty, chuj tam z cała płytą, mogła być za długa, trzeba było przesłuchac w całości Emperors Return - to tylko 21 minut, to na jakiej podstawie twierdzisz ze to nawet nie jest cienizna??

jeżeli przesłuchałem po 3/4 każdej płyty to chyba mam prawo mówić że to nie jest nawet cienizna. Nie wiem, to tak ciężko zrozumieć że można mieć inny gust? Kto powiedział że CF musi podobać się wszystkim?

mam dla Was zart dnia

a gdzie ten żart bo ja nie widzę nic śmiesznego?

[twoja_stara_trotzky]

ja bym to określił mianem syndromu Quorthona

[koreaniec]

w sumie na takie piardy powinien tu być jakiś szałtbox, coby tematów nie śmiecić i pewne bzdury dla potomnych nie zostały

[twoja_stara_trotzky]

masz rację, i powinieneś w nim siedzieć non stop, bo jeszcze nic mądrego nie napisałeś na tym forum.

[koreaniec]

Trocki już raz Ci napisałem, szanuj się chłopcze, nie zajmuj sobie tak moimi skromnymi wypowiedziami głowy, bo się zmęczysz i nie będziesz miał siły na własne "mądre i głębokie" przemyślenia, którymi tak wspaniałomyślnie nas na tym forum oświecasz

[twoja_stara_trotzky]

napisz jednego sensownego posta o muzyce, to pogadamy.

[Duvelor]

Choć nie lubię tego zespołu i na siłę umieszczam ich nawet w trzeciej lidze, to obiektywizm nakazuje nie odmawiać im pewnego znaczenia. Na pewno nie zamierzam sprzedać ich płyt i na pewno kupię sobie ostatnie dwie, których nie mam.

A nie możesz ich po prostu cenić, ale nie mieć na półce skoro nie lubisz? Np. tak jak ja

Mam to samo Też za nimi nie przepadam, a co za tym idzie nie posiadam na półce. Jednak w Szczecinie zajebali taki koncert (ze świetnym brzmieniem), że o mały włos, a z butów bym wyskoczył.

[hcpig]

Odskakując od tej pasjonującej dyskusji wywracającej historię muzyki do góry nogami i powracając do "Belus" wiem już gdzie leży siła tego materiału - Grisznak mógł nagrać po prostu dobrą, inną płytę i nikt by się nie zdziwił ale przy tym wszystkim zachował ducha muzyki BURZUM obecnego od demek po "Hlidskjalf". Sza-cu-nek wielki. Jeszcze luty nie minął a tutaj już album roku

[AroHien]

Jeszcze luty nie minął a tutaj już album roku

W sumie... Też mi się wydaje,że Immolation nikt w tym roku nie przeskoczy. A co do Burzum, odstawiam mp3 i poczekam te kilka dni aby skonfrontować pierwsze całkiem niezłe wrażenia z nagą prawdą

[kakademona]

obys nie miał racji co do płyty roku.

[AroHien]

obys nie miał racji co do płyty roku.

Hehe, wiem co Ci chodzi po głowie, pewnie już odliczasz dni do 22marca, co?

[chaos]

masz rację, i powinieneś w nim siedzieć non stop, bo jeszcze nic mądrego nie napisałeś na tym forum.

ja tu widzę pewną mądrość

zawsze mnie wkurwiało to, że kilku metalowych wykształciuchów oraz ich przydupasy próbują ci wmówić, że coś, co nie jest dla ciebie zajebiste, ma być zajebiste i święte i masz się do tego modlić a jak nie to wypierdalaj, bo się nie znasz i jesteś pizda a nie metalowiec, i chuj, ...

[twoja_stara_trotzky]

kretyn z debilem się zawsze dogadają. pozdrawiam.