MASTODON

[Self]

Myślę, iż byłbym wtedy już tak zrobiony, że mógłbym i na Sandu Ciorba zostać.

No ale ok. Jest festyn dla kucostudentów, ale jest tanio, coś za coś.

[Self]

To co, kto dziś będzie kicał na Urynaliach na Hun... to jest na Mastodonie?

[ramonoth]

Zaraz wyruszam. Szkoda, że ma padać, tako przynajmniej rzeczą modele na meteo.pl

[ramonoth]

BOGI...

[Riven]

Tragiczny wokal ale poza tym spoko wystep :)

[ramonoth]

E tam, ten zespół nie jest od śpiewania :) Poza tym i tak dokonali w tej kwestii ogromnego postępu.

Nie wiem czy obecni usłyszeli to co powiedział po koncercie Dailor - wybierają się w zimie do Polski, a to oznacza wreszcie koncert klubowy. Mam nadzieję, że to już pewna sprawa.

[Riven]

Sorry ale był moment kiedy zdaje się ten koleś z lewej śpiewał,a raczej pial jak kogut homoseksualista. Coś okropnego. Ja bym im wyłączył mikrofony bo instrumentalnie większość koncertu bardzo spoko. Nie moja brocha raczej ale przedni występ

Sent from my GT-N7000 using Tapatalk

[ramonoth]

Taki urok jego wokalu. Albo się go kupuje, albo nie :) A rasowo skrzeczy to on dopiero na swojej solowej płycie. To co wychodzi spod jego palców rekompensuje wszystkie wokalne skuchy.

[Riven]

Ale wiesz o co mi chodzi konkretnie? Bo poza tym to wokal był generalnie do przyjęcia - nie dobry, ale nie przeszkadzał. A w tym kawałku, jezuuu.... Xd

Ale już nie marudze bo fajnie było :)

Sent from my GT-N7000 using Tapatalk

[Baton]

Bardzo dobry koncert i świetne, przejrzyste brzmienie, wszystko było idealnie słychać z naciskiem na perkusję. Sekcja rytmiczna ogólnie doskonała. Wokalnie bez szału, ale i tak dużo lepiej niż się spodziewałem, w porównaniu do tego co słyszałem trzy lata temu to... no nie ma porównania, nauczyli się w końcu w miarę poprawnie śpiewać tak, że nie zakłóca to odbioru (ale też i nie wzbogaca za bardzo, niestety); za 5 lat może w końcu będą potrafili w pełni odtworzyć wokale z albumów.
Łącznie prawie półtorej godziny (?) bardzo kolorowego, fraktalnego napierdolu; na żywo jeszcze mocniej niż z płyt czuć ten specyficznie psychodeliczny posmak, jaki cechuje muzykę Mastodon.

Dodatkowy plus za fajną, przekrojową setlistę, chociaż zabrakło mi dwóch numerów: Blood And Thunder i March Of The Fire Ants. Highlights: Hearts Alive (świetny, nieoczywisty strzał na otwarcie), Oblivion (bdb wokal), High Road (bo to zajebisty, koncertowy hicior), Black Tongue (bo pierdolnięcie), The Sparrow (bo wszyscy kochają Pink Floyd i panowie z Mastodonta też).

[Self]

Dodatkowy plus za fajną, przekrojową setlistę, chociaż zabrakło mi dwóch numerów: Blood And Thunder i March Of The Fire Ants.

Same here, jeszcze Colony of Birchmen mogliby grać częściej. Ale dla mnie najważniejsze jest, że grają Naked Burn czyli mój ulubiony numer na dwójce obok B&T i ulubiony w ogóle obok March. A sam koncert - bardzo fajny. Widziałem po raz pierwszy, więc nie mam porównania, ale wokalnie wypadli całkiem nieźle, choć Dailora ledwo było słychać. A skoro już przy nim jesteśmy - DAILOR BUK, rasowy napierdol na bębenach bez litości dla słuchaczy. Ogółem to machiną koncertową to oni nie są IMO, ale zdecydowanie warto było zobaczyć.

[Nerwowy]

Serio, nie było Blood and Thunder ? Przecież to tak jakby Slayer nie zagrał Raining Blood i Angel of Death ;D. Ale i tak zazdroszczę koncertu i dalej czekam na klubowy występ w PL. Może kiedyś dożyję tej wiekopomnej chwili ;).

[ramonoth]

Blood and Thunder nie było, ale zupełnie mi go nie zabrakło. Capillarian, Bladecatcher i Megalodon zamiotły mnie tak skutecznie, że już się nie pozbierałem :)

[kampeki]

Chimes at midnight na spoti...i kurwa czuje ze ktos chce mnie walic w kakao...odgrzewany kotlet.

Kocham ten zespol ale to jest jakas mega zenada i wtornosc. 2 singiel z huntera byl...przynajmniej INNY.

[lucass]

Zajebisty kawałek.

[harvestman]

http://www.revolvermag.com/news/mastodo ... e-sun.html" onclick="window.open(this.href);return false; scenki za kulis i trochę śpiewania perkusisty, swoją drogą to lepszego wokalisty w tym zespole nie ma :)

[Nerwowy]

http://www.revolvermag.com/news/mastodo ... e-sun.html scenki za kulis i trochę śpiewania perkusisty, swoją drogą to lepszego wokalisty w tym zespole nie ma :)

Ten raport ze studia, teaser czy cholra wie jak to nazwać spowodował, że bardziej jaram się tą płytą niż dotychczas opublikowane numery ;).

[Gunman]

Refren z tego filmiku urywa jaja.

[lucass]

Dokładnie.

[kampeki]

Jest nadzieja...