BLOOD INCANTATION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10044
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: BLOOD INCANTATION
Ja jestem zachwycony. Nie traktuje tego zespołu jaki DM.
-
- rozkręca się
- Posty: 79
- Rejestracja: 09-09-2023, 21:01
Re: BLOOD INCANTATION
U mnie to samoPelson pisze: ↑04-10-2024, 14:11No cóz, na razie jestem na nie. Za dużo plumkania, rozmiękczania, swetra pachnącego naftaliną. Komercyjnie pewnie będzie banglać, panowie artyści spełnieni- dla mnie jako słuchacza to trochę death metal z zaciągniętym hamulcem ręcznym.
Może za parę odsłuchów zmienię zdanie, na razie zawód.
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 784
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59
Re: BLOOD INCANTATION
Jak to zwykle w przypadku BLOOD INCANTATION jest tu pełno patentów, które wcześniej słyszałem u kapel grających różne rodzaje muzyki. Do tego własne pomysły. Wszystko zręcznie połączone.
Płynie to pięknie. Z przyjemnością zagłębiam się w ten ich kosmiczne światy.
A czy to ich najlepsza płyta? Nie mówię ani tak ani nie.
Na pewno płyta znakomita.
Płynie to pięknie. Z przyjemnością zagłębiam się w ten ich kosmiczne światy.
A czy to ich najlepsza płyta? Nie mówię ani tak ani nie.
Na pewno płyta znakomita.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10044
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: BLOOD INCANTATION
Wspaniała płyta dla mnie. We wtorek się widzimy to koniecznie musimy dwa zdania zamienić:)
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 784
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10044
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: BLOOD INCANTATION
Owszem:)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1234
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
Re: BLOOD INCANTATION
Przesłuchałem dwa razy. Dobra płyta, ale dla mnie nic poza tym. Trochę tego zlepione z tamtym i jeszcze tamtym. Full pro i fajne brzmienie, ale czytałem, że to ma być płyta na poziomie tych przełomowych i klasycznych... no chyba jednak nie.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 136
- Rejestracja: 19-01-2019, 14:25
Re: BLOOD INCANTATION
Pełna zgoda. Tak że nie ma czym się podniecać. Jest ok. Ale wolałem poprzednią.RippingHeadache pisze:Przesłuchałem dwa razy. Dobra płyta, ale dla mnie nic poza tym. Trochę tego zlepione z tamtym i jeszcze tamtym. Full pro i fajne brzmienie, ale czytałem, że to ma być płyta na poziomie tych przełomowych i klasycznych... no chyba jednak nie.
Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3624
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: BLOOD INCANTATION
z tego forum dowiedziałem się już wielu ciekawych rzeczy min że BI to już nie death metal jeno zwykli kopiści i kuglarze (o muzycznych oszustach nie wspominając), za to np. Siksa i jacyś raperzy to black metal. I tak to jest Irenko, człowiek uczy się całe życie.
- Mass-Turbo
- w mackach Zła
- Posty: 694
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1652
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: BLOOD INCANTATION
nudna jak chuj ta płyta. Raptem 40 minut muzyki a ciągnie się jak gluty z nosa. Zdecydowanie lepiej grali jak jebali na potęgę z morbid angel, bo proga na nowo nie odkryją. Mało tego to ich progowanie jest najzwyczajniej w świecie przecietne. Serio nie wiem, czym tu się podniecać, plumkanie otoczone pseudo-deathowymi intro/outrosami.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1597
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: BLOOD INCANTATION
o kuffa Szczepan i Irenka to był hit
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
-
- rozkręca się
- Posty: 79
- Rejestracja: 09-09-2023, 21:01
Re: BLOOD INCANTATION
Fragmenty death metalowe są spoko, ale to plumkanie które zaczyna się już w 2 minucie pierwszego utworu - za długie i nijakie....olgims pisze: ↑05-10-2024, 11:40nudna jak chuj ta płyta. Raptem 40 minut muzyki a ciągnie się jak gluty z nosa. Zdecydowanie lepiej grali jak jebali na potęgę z morbid angel, bo proga na nowo nie odkryją. Mało tego to ich progowanie jest najzwyczajniej w świecie przecietne. Serio nie wiem, czym tu się podniecać, plumkanie otoczone pseudo-deathowymi intro/outrosami.
Te fragmenty ala progmetal (Pink Floyd) nie są chujowe ale albo pipka albo rybka....
Death-prog-pinkfloyd-ambientTFU metal?
Jakby tak wyciąć pinkfloydy - super album
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1652
- Rejestracja: 06-09-2010, 23:25
Re: BLOOD INCANTATION
Oni by chcieli najbardziej w Klausa schulze i pochodne Can ale kurwa nie te progi panowie. Czekam aż się wezmą za zappe i wypierdola ostatecznie na ryj. Wtedy wrócą do klasycznego dm pierdolac farmazony o korzeniach. Ta historia zdarzała się już nie raz.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
I laugh as I cast the first stones at Christ
-
- w mackach Zła
- Posty: 756
- Rejestracja: 17-07-2010, 11:58
Re: BLOOD INCANTATION
Z duzym zalem, chociaz bez zaskoczenia, i ja musze sie przyznac, ze to juz zupelnie nie moja bajka, nawet jezeli klasy im nie mozna odmowic.
- Mass-Turbo
- w mackach Zła
- Posty: 694
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
Re: BLOOD INCANTATION
Zależy kto czego się po nich i po tej płycie spodziewał. To już dawno nie jest zespół od którego można oczekiwać death metalowej mielonki w pełnym wymiarze na dystansie całej płyty. Dowodem na to było wydanie ambientowej Timewave Zero oraz Luminescent Bridge, która była pół na pół.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6986
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: BLOOD INCANTATION
A ja powiem Wam tak: czekałem na ten album (ale bez fanatyzmu). Płyta wyszła i nawet jeden raz jej nie przesłuchałem, bo chwilowo przeszła mi ochota na takie gimnastyki stylistyczne. Kilka fragmentów sprawdziłem i tyle. Przyjdzie wena to posłucham i nie mam żadnej napinki kim oni się inspirują, co pożyczają i czy kiedyś ktoś o nich będzie pamiętał. Czym tu się przejmować i analizować? Hailsa & Helge Schneider.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: BLOOD INCANTATION
Cóż...słuchając tego w jakim kierunku zmierzał zespół, nikt nie powinien być przesadnie zaskoczony i zdziwiony tym, co obecnie słyszymy. Całościowo jest to dla mnie spójnie i sensowne, brzmi dobrze, nie nuży i nie wprawia w zażenowanie, co nie jest oczywiste przy tego typu graniu. Fragmenty zrywające czapki z głów też się znajdą. Może jestem mało wymagający i radykalny, ale mi wystarczy. Bez zbędnej ekscytacji i oczekiwań jestem raczej na tak.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1857
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
Re: BLOOD INCANTATION
Genialna płyta!
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3624
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: BLOOD INCANTATION
dodatkowo nieśmiało przypomnę, że większość gra w SV, wydali niedawno zajebisty album w wiadomym stylu a BI stopniowo stało się dla nich naturalnym polem do poszukiwań, eksperymentów i może zwyczajnego oddechu od napierdalania, bez potrzeby tworzenia kolejnych, nowych projektów. rozumiem to i szanuję.Mass-Turbo pisze: ↑05-10-2024, 15:04Zależy kto czego się po nich i po tej płycie spodziewał. To już dawno nie jest zespół od którego można oczekiwać death metalowej mielonki w pełnym wymiarze na dystansie całej płyty. Dowodem na to było wydanie ambientowej Timewave Zero oraz Luminescent Bridge, która była pół na pół.