EMPEROR

[535]

Nie mam pojęcia, czy pojadę, i przeliczałeś Ty, nie ja. Przypominam, że domagałem się jeszcze jakiejś dużej nazwy z DM, typu Pestilence czy Bolt Thrower, a tego wyraźnie brakuje na BA. Już pomijam, że przy półdarmowym piwie w Czechach, na kilkudniowym festiwalu, przy letnich temperaturach, to ja bym gówno zobaczył, nie Emperora, bo o tej godzinie to bym leżał gdzieś pod krzakiem. Choćby dlatego te wszystkie letnie festiwale to nie dla mnie.

No to, kurwa mać, trzeba ćwiczyć , żeby nie leżeć, a nie domniemywać, dupę zawracać i płakać po nocy. Poza tym napisałem, że było przeliczane, , bo ktoś tam przeliczał, że już za sam Emperor się opłaca za dwieście, trzysta, czy siedemset złotych.

Ćwiczenia ćwiczeniami, a później jest dwadzieścia browarów przy temperaturze 30 stopni Celsjusza w cieniu, i ćwiczenia chuj strzela.

Oj panie kolego. Widzę, że wiara słaba,przetykana histerią, ale gdybyś usiadł z operatorem maszyny losująco-mieszającej na tarasie, to kto wie, gdzie by się to skończyło...Myślę, że są wśród nas tacy, którzy doskonale wiedzą o czym ja piszę. Co ja tam mówiłem? Idę spać, bo tydzień był skrajnie przejebany, a jutro trzeba się przygotowywać do wyjazdu. Cześć.

[Lukass]

dojdzie Batuszka, Behemoth, Mgła, Furia i już ;-) to w kwestii "sold out"

Noooo, gdyby to były pozostałe główne atrakcje, to bym się nie wahał ani chwili :-)

Oj panie kolego. Widzę, że wiara słaba,przetykana histerią, ale gdybyś usiadł z operatorem maszyny losująco-mieszającej na tarasie, to kto wie, gdzie by się to skończyło..

Oj panie kolego, ale ja tylko słaby przedstawiciel ynteligencji. Gdzie tam mnie w tej kwestii do operatorów jakichkolwiek maszyn. Znam swoje ograniczenia, powyżej dziesięciu zwykle wysiadam, a czasami znacznie mniej wystarczy... Też idę się regenerować, jutro trzeba zapierdalać. Miłego!

[Anzhelmoo]

Niestety, widać jakieś zmęczenie materiału, a może po prostu pora przestać udawać, że czuje się muzykę, której się jednak nie czuje. To nie był zbyt dobry koncert. Poprawny - tak. Dobry - nie.

Ale po czym wnioskujesz, że są zmęczeni materiałem? Że kilka razy Trym wyleciał z tempa, albo w 'Khaos pogrzała im się końcówka? :D To ciekawe, bo niektórzy twierdzą, że kawałki z Nightside lepiej wypadły... z tym, że muzycy sami twierdzą, że to właśnie do tego albumu rzadziej wracają wspomnieniami (Anthems natomiast uważają za album kompletny - biorąc pod uwagę czasy, w których powstawał - przynajmniej tak chyba kiedyś mówił Ihsahn). Moim zdaniem tegoroczne koncerty reprezentują wyższy poziom niż te sprzed 3 lat. Wiele z tych kawałków zostało zagranych po raz pierwszy, są one skomplikowane aranżacyjnie, brzmią po prostu inaczej niż na płycie, może to kwestia przyzwyczajenia, tymczasem Eclipse to bardziej prymitywny materiał.

[Heretyk]

Trym wyleciał? dziwne, bo to fenomenalny bębniarz... no nic, czekamy do przyszłego roku, by zweryfikować sprawę w Katowicach

[Lukass]

Niestety, widać jakieś zmęczenie materiału, a może po prostu pora przestać udawać, że czuje się muzykę, której się jednak nie czuje. To nie był zbyt dobry koncert. Poprawny - tak. Dobry - nie.

Ale po czym wnioskujesz, że są zmęczeni materiałem? Że kilka razy Trym wyleciał z tempa, albo w 'Khaos pogrzała im się końcówka? :D

E, nie, techniczne wpadki jestem w stanie zrozumieć, nie grają chłopaki zbyt wiele, pewnie nie są szczególnie zgrani w tym składzie. Po prostu niewiele ognia i siarki tam czułem. Wiadomo, streaming to nie to samo, co obejrzeć na żywo, pewnie by było lepiej, ale to brzmiało trochę tak (szczególnie ze strony Ihsahna), jakby chciał grać coś zupełnie innego. Wiadomo, jeść też za coś trzeba, więc nawet nie mam pretensji.

[Anzhelmoo]

I co, występ na Brutalu zamknął usta niektórym? Moim zdaniem wypadli bardzo fajnie i nie czułem aż tak bardzo braku tej chemii. Wręcz przeciwnie, myślę, że odgrywanie tego albumu sprawia im rzeczywiście przyjemność, Ihsahn z Einarem często wymieniali uśmiechy, Samothowi zresztą też to się zdarzało, co raczej nie jest spotykanym zjawiskiem (fakt, faktem przez większość gigu wyglądał, jakby dopiero co wyszedł z lasu). Mam nadzieję, że za 2 lata ponownie zobaczę się z chłopakami, tym razem z IX na żywo. Skoro jest takie zapotrzebowanie, nie rozumiem czemu mieliby nie skorzystać ;) Tym, których nie było na BA, zapraszam na Metalmanię, naprawdę warto! Kompletnie inny poziom niż na streamie z Wacken.

" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie czaję natomiast komentarzy ludzi, którzy ciągle domagają się nowego krążka Emperor. Coś w bani im się poprzestawiało, czy jak? Upłynęło zbyt dużo czasu, każdy zajmuje się innymi rzeczami, taka reaktywacja studyjna raczej nie była by dobrym wyborem, zresztą wystarczy popytać ludzi co sądzą o Prometeuszu.

Oczekiwania byłyby ogromne, a efekt finalny na pewno by ich nie spełniał. Ludzie chcą drugiego Nightside/Anthems - oni go tworzyli wiele lat temu, ich umiejętności i wiedza były dużo gorsze, spojrzenie na świat inne - tego się nie da od tak odtworzyć. Chociaż kto wie - może w przyszłości jakiś projekt poboczny tych Panów w kompletnie innej stylistyce? Kto wie! Albo chociaż reaktywacja Zyklon :)

[83koper83]

Lepiej Zyklon B!

[Lukass]

Lepiej Zyklon B!

Ha! Lepiej, ale to chyba niemożliwe. Co do samego Emperor - ja ich nie skreślam, Metalmania jest ciągle rozpatrywana. Szkoda tylko, że uparcie grają zawsze jedną płytę + bonusy. Przekrojowa setlista byłaby znacznie lepsza.

[Anzhelmoo]

Do eventu już niecały miesiąc? Wybieracie się? Jakie macie oczekiwania względem tej jakże zasłużonej kapeli? :D

Lepiej Zyklon B!

Ha! Lepiej, ale to chyba niemożliwe. Co do samego Emperor - ja ich nie skreślam, Metalmania jest ciągle rozpatrywana. Szkoda tylko, że uparcie grają zawsze jedną płytę + bonusy. Przekrojowa setlista byłaby znacznie lepsza.

Etam uparcie, raptem kilka koncertów w ciągu dwóch lat zagrali. Na przekrojowy set będzie jeszcze czas :D

[uglak]

jesli zamierzaja kontynuowac takie koncept to mi to odpowiada - ten rok jeszcze z Anthems, a potem dziewiateczka

[Medard]

jesli zamierzaja kontynuowac takie koncept to mi to odpowiada - ten rok jeszcze z Anthems, a potem dziewiateczka

Grają jeszcze jedyneczkę czasami, a na 9 bym nie liczył. Ja bym Prometheusa posłuchał
live, ale tej płyty nikt nie lubi, no prawie nikt i nie nie będą jej grać.

[Necropunk]

jesli zamierzaja kontynuowac takie koncept to mi to odpowiada - ten rok jeszcze z Anthems, a potem dziewiateczka

Wtedy to i ja się może bryknę. Rzadko w ogóle wracam do tej kapeli, ale jeśli już to robię, to właśnie do IX albo "Wrath of the Tyrant" i EPy. Do dzisiaj mam ciary przy "Cosmic Keys...".

[dzik]

jesli zamierzaja kontynuowac takie koncept to mi to odpowiada - ten rok jeszcze z Anthems, a potem dziewiateczka

Grają jeszcze jedyneczkę czasami, a na 9 bym nie liczył. Ja bym Prometheusa posłuchał
live, ale tej płyty nikt nie lubi, no prawie nikt i nie nie będą jej grać.

Ja tam lubię.

[Anzhelmoo]

jesli zamierzaja kontynuowac takie koncept to mi to odpowiada - ten rok jeszcze z Anthems, a potem dziewiateczka

Grają jeszcze jedyneczkę czasami, a na 9 bym nie liczył. Ja bym Prometheusa posłuchał
live, ale tej płyty nikt nie lubi, no prawie nikt i nie nie będą jej grać.

Ja tam lubię.

Prometheus w ogóle nigdy nie dostał swojej szansy na żywo - poza In The Wordless Chamber i....

https://www.youtube.com/watch?v=XLLl2y6ndRM

Mogłoby zagościć na stałe w jego solowym repertuarze.

[uglak]

tez lubie Prometheus - mialem nawet koszulke, ale juz dawno sie rozsypala

[vicek]

Tymczasem:

TRIVIUM's MATT HEAFY Says His Collaboration With EMPEROR's IHSAHN Will Be 'A Dream Come True'
http://www.blabbermouth.net/news/triviu ... come-true/" onclick="window.open(this.href);return false;

Jest strach.

Szogun to dobra płyta .

[Anzhelmoo]

" onclick="window.open(this.href);return false;

Wreszcie jakiś fajny pro-shot. Jak dla mnie wykonawczo wypas i trudno do czegokolwiek się przyczepić.

[Janusz Kobus]

Ja bym się przyczepil do tego wyjca za klawiszami, który "wspomagal" wokalnie w ostatniej części utworu. Coś sił mu brakowało?

A poza tym to ziew. Lubiłem kiedyś ten zespół, kiedy do 1998 otaczała ich jeszcze jakaś tam mgiełka tajemniczości. A teraz Ishan woła do ludzi "Come on, Bloodstock! Bloodstock sing for me!" Tego rodzaju festiwale są złe, w sensie że taki rodzaj muzyki tam nie pasuje (no chyba, że gwieździe grającej już po zmroku), ale ten Bloodstock to wyjątkowo wszawa zbieranina jest.

Na Metalmanii w Spodku to pewnie fajnie to brzmiało i wyglądało, a tutaj to...

[[V]]

Zasadniczo ten facet nie istnieje bez Emperor. I jego kolega Thomas tak samo. Uwielbiam wszystko co nagrali, najmniej prometeusza a najbardziej chyba IX equilibrium.

[hcpig]

I jego kolega Thomas tak samo.

Kolega Thomas popełnił przegenialne 'World ov Worms'.