MASTODON

[Self]

Okładka taka se, ale płyta znakomita, rośnie dosłownie z każdym odsłuchem. Masa zajebistych melodii, świetnych wokaliz (Dailor miszcz) i jak ktoś pisał, mimo że brzmi to momentami prawie jak pop rock (bardzo dobry pop rock, żeby nie było wątpliwości), to mnóstwo tu bezpośrednich nawiązań do muzyki z okresu Remission-Leviathan. Bardzo letnia płyta z masą murowanych hiciorów, ale które mają wbrew pozorom (jak to w przypadku Mastodona zawsze bywało) bardzo dużo do zaoferowania i do odkrycia. Nic tylko słuchać.

Ledwo ta płyta wyciekła, ledwie parę odsłuchów za mną, a już naszło mnie na przemyślenia na temat ich dalszego rozwoju. Marzy mi się, żeby na następnej płycie pojechali jeszcze bardziej po bandzie - odcięli się od swoich początków (czyli okresu do Leviathan włącznie), mimo że wciąż te początkowe materiały są moimi faworytami, i nagrali coś, co z powodzeniem można by było puścić w jakiejś Esce. Kto jak nie oni?

[Nerwowy]

Ten zespól w zasadzie od początku swojej działalności nagrywa same petardy a już przy okazji drugiemgo albumu wdarł się na salony mainstreamowego, metalowego grania i ani myśli ich opuszczać, więc teraz już mogą sobie grać co chcą. Inna sprawa, że powrót do stricte metalowego łojenia raczej nie wchodzi tutaj w grę, więc faktycznie bardziej spodziewałbym po nich kontynuacji flirtu z melodiami i przebojowymi refrenami zapoczątkowanego na The Hunter.

[byrgh]

Prawda, ale bardziej niz poszerzanie swiadomosci na tym polu, uslyszalbym wolte na death metal (hint:cos typu Ash Pool) lub odlot w jakis totalny psych-prog bez szczatkow metalu.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[harvestman]

Prawda, ale bardziej niz poszerzanie swiadomosci na tym polu, uslyszalbym wolte na death metal (hint:cos typu Ash Pool) lub odlot w jakis totalny psych-prog bez szczatkow metalu.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Eksperymentów i odlotów nie ma co już od nich oczekiwac, pójdą raczej w kierunku pisania piosenek coraz bardziej przyjaznych dla stacji radiowych.

[Gunman]

Skoro Nergal się publicznie spuszcza na fb co do ich nowej płyty to musi ona niszczyć system. Wytrzymam.... nie pociągne !

[[V]]

Prawda, ale bardziej niz poszerzanie swiadomosci na tym polu, uslyszalbym wolte na death metal (hint:cos typu Ash Pool) lub odlot w jakis totalny psych-prog bez szczatkow metalu.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Eksperymentów i odlotów nie ma co już od nich oczekiwac, pójdą raczej w kierunku pisania piosenek coraz bardziej przyjaznych dla stacji radiowych.

Mam nadzieję. Te piosenki najlepiej im wychodzą (vide The Motherload,zajebisty utwór)

[Nerwowy]

The Motherload faktycznie najlepszy na płycie i jeden z lepszych w całej karierze zespołu. Hit nad hity ;)

[harvestman]

Z tego co widzę, to niestety nie spełniły się moje życzenia, aby jedno z wydań zawierało Brixton. Trudno, ich strata, bo chętnie zapłaciłbym więcej niż za podstawową wersję.

Znalazłem coś takiego, pakiet zawiera DVD, pełno tego na Ebay.

[black_lava]

fak. posłuchałem tego albumu i jestem zachwycony! czem prędzej zapoznam się z całą dyskografią M. te bębny!

[Zenek]

Dobre w chuj, nie dla leszczy.

[535]

Dobre w chuj, nie dla leszczy.

Czyli nie dla mnie. Swoją drogą nie mogę pojąć "fenomenu" tej kapeli. Jakiś wyjątkowo tępy muszę być, żadnym otworem nie wchodzi.

[Zenek]

Czekam aż Dailor pójdzie w ślady Phila Collinsa. Prędzej czy później odlozy paleczki i zostanie szanowanym spiewakiem ;)

[[V]]

Czekam aż Dailor pójdzie w ślady Phila Collinsa. Prędzej czy później odlozy paleczki i zostanie szanowanym spiewakiem ;)

dokładnie tak. Tylko wtedy mają szanse stać się naprawdę wielkim zespołem ( w komercyjnym tego słowa znaczeniu)

[Plasfodeur]

Czekam aż Dailor pójdzie w ślady Phila Collinsa. Prędzej czy później odlozy paleczki i zostanie szanowanym spiewakiem ;)

dokładnie tak. Tylko wtedy mają szanse stać się naprawdę wielkim zespołem ( w komercyjnym tego słowa znaczeniu)

I staną się :)

Świetna jest ta płyta oczywiście, taki "Asleep in the deep" cudownie płynie i chyba jako jedyny puszcza oko w stronę szerokości eksplorowanych na czwórce.

[Nothingface]

Nie wiedziałem, że poza numerami z Remission i "Deathbound" to Kelliher też robi wokale:
" onclick="window.open(this.href);return false;

[Biały]

Nową płytę napedalam od wczoraj non stoper i zajebiście się tego słucha. Jest przebojowość niczym z Huntera ale z drugiej strony nie rozdrabniają się coraz bardziej na drobne, ciągle jest tutaj pazur. Przestali nadmiernie kombinować ale za to nagrywają muzę na luzie, z zachowaniem własnej jakości. Refreny wchodzą jak pierwszy kielon, po pierwszym chce się robić kolejne okrążenie, tego mniej więcej oczekiwałem, bdb album.

[Mental]

kurwa, dostałem maila od blackcompa, że polska premiera przesunięta na 30 czerwca... ktoś może potwierdzić?

[Hollowman]

W Empiku za 44 zł, ja dostałem maila że już wysłali do salonu, jutro pewnie będzie.

[Mental]

kurwa mać, tak to jest jak się nie chce dupy z domu ruszyć... to po pierwsze, a po drugie ktoś tu w chuja wali i to na pewno nie empik.

[Dragazes]

W Empiku za 44 zł, ja dostałem maila że już wysłali do salonu, jutro pewnie będzie.

O kurde dzięki! Nie szukałbym w empiku takiej okazji, jeszcze skorzystałem z punktów payback i będę miał płytkę za 35 pln.