CRYPTOPSY

[est]

Miałem na myśli to, że okładki Paolo kojarzą się z trochę innym graniem niż serwuje Cryptopsy.

Czuję, że to będzie najlepsiejszy materiał od czasów OWN.

[AroHien]

Nowy numer świetny. Miejsce na półce już czeka Okładka fajna, choć mi zbyt przypomina front do ostatniej płyty Decaying Purity ( tego samego malownika)

[Harlequin]

Jak dla mnie kompletnie bezbarwny numer. Moze gdyby nie było logówki Cryptopsy to powiedziałbym, ze Ok, ale z szacunku do pierwszych 5 plyt powiem "czym tu sie jarac".

[Rattlehead]

No jak panie kapitanie?! Czemu bezbarwny? Mimo krótkiego numeru przecież tu wszystko elegancko się zgadza. Riffy ciekawe od szarpanych po jeździe pojebanej po gryfie. Perkusja jak zwykle łamie tempo na kilka sposobów. Bas elegancko bulgocze pod riffy. Wokal szczeka i wrzeszczy jak należy. Zajebiste te rytmiczne deklamacje: "Not anymore, not anymore" a potem "Keystrokes, Keystrokes!!!". No numer petarda. Jeśli całość tak będzie kopać to jestem podobnego zdania co koledzy est i Nasum.

[est]

Jak dla mnie kompletnie bezbarwny numer.

Pewnie dlatego, że perkusita równo gra.

[SODOMOUSE]

Jak dla mnie kompletnie bezbarwny numer.

Pewnie dlatego, że perkusita równo gra.

...jeśli wyjdzie na clear winnyle, to bjerę XD

[est]

Dekastrator 997 będzie wyzywał od najczarniejszych!

[SODOMOUSE]

Dekastrator 997 będzie wyzywał od najczarniejszych!

dlatego clear, a nie black (black- znaczy murzyn po bolsku).

[DST]

Jak dla mnie kompletnie bezbarwny numer.

Pewnie dlatego, że perkusita równo gra.

O jaką kapelę się rozchodzi z krzywym bębniarzem? Mignął mi wątek, ale nie chce mi się szukać gdzie to było.

[Sybir]

Pustilence.

[DST]

Pustilence.

Dzięki, już odpaliłem jakiś kawałek i bez kitu niezła krzywizna.

[Sybir]

Mimo wszystko to fajna płyta, może nawet kiedyś kupię.

[knaar]

Pustilence.

Dzięki, już odpaliłem jakiś kawałek i bez kitu niezła krzywizna.

Dzięki za przyznanie racji

Nazwę zespołu pewnie też wymyślał ten palker. Podono do ostatniej chwili się wahał, czy Pustilence, czy może Cruptopsy, albo Asphux.

[Sybir]

Assfucks nie pasowałoby do stylu, jaki obrali.

[knaar]

CD już w Mystic
https://mystic.pl/product-pol-70051-Cry ... Burns.html

P.s. czy to nie miało wyjść we wrześniu? W Mysticu teoretycznie dostępne od ręki. Chyba zapomnieli datę premiery ustawić.

[Nasum]

Chyba właśnie zapomnieli bo premiera dopiero 8 września, własnie sprawdzałem.

Poza tym pod ceną nie ma napisane jak to u nich bywa " produkt dostępny w bardzo dużej ilości".

Czyli preorder

[Żułek]

new song

[r o b e r t]

Killer !!! album się zapowiada . Czekam .

[Pacjent]

Aczkolwiek ten utwór sporo słabszy od poprzedniego.

[DST]

Oba kawałki fajne ogólnie. Najgorzej wokal (choć znośnie), bo jak jedzie nisko to ok, ale jak zaczyna wyżej to brzmi jak jakiś metalcore. Najlepiej oczywiście bębny, bo ten człowiek to absolutny mistrz - szczególnie we "Flayed the Swine" słychać tą charakterystyczną rytmiczną ekwilibrystykę. Trochę mi się momentami kojarzyło z "Whisper Supremacy" a trochę z "Once Was Not".