IN THE WOODS
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: IN THE WOODS
Kolega nicram ma trochę racji, ale nie był zapewne na żadnym z ostatnich koncertów tej kapeli, poza tym branie całej płyty przez pryzmat nowego wokalisty, bądźmy poważni, przecież nawet efekt Hoyema nie działa. Z drugiej strony gdzież wspaniałemu In The Woods do gówna które nagrał Satyr i jego kompan. Tu nie ma black metalu, jest klepanie się po plecach, na które mogą złapać się pizdy, wiecznie słuchające wypierdków Jamesa i Holmesa. Czy muszę jeszcze coś dodawać?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IN THE WOODS
No nie byłem na żadnym z ich ostatnich koncertów. I pewnie nie będę. Ale dlaczego miałbym oceniać ich nową płytę przez ich domniemanie dobrą formę koncertową? Vader też gra nadal dobre sztuki, a nagrywa co nagrywa. Nie nazwałem Pure gównem i nie zamierzam, po prostu jest tam mało grania które mnie obecnie interesuje. Wynudziłem się strasznie słuchając tej płyty. Miałem nadzieję na niezły powrót, dramaturgię i odwagę znaną z Omnio i Strange in Stereo. Niestety gdyby mi ktoś puścił Pure bez podania nazwy zespołu to w życiu nie zgadłbym, że to In the Woods.
535 a Tobie się ta płyta podoba?
535 a Tobie się ta płyta podoba?
all the monsters will break your heart
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3929
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: IN THE WOODS
a to się lekko zdziwiłem. Bodajże w ósmym i ostatnim kawałku (jeśli dobrze pamiętam, w każdym bądź razie dwa razy na płycie) otarli się o autoplagiat, w tym momencie gdzie wchodzi to "łoooooo, łoooooooo...". Są to fragmenty jakby żywcem zerżnięte z "Heart..."nicram pisze: Niestety gdyby mi ktoś puścił Pure bez podania nazwy zespołu to w życiu nie zgadłbym, że to In the Woods.
A poza tym tych gitar ciężko nie skojarzyć z TYM zespołem, naprawdę, no i tej charakterystycznej melodyki. Jedynym zarzutem to może być fakt że po ponad piętnastu latach nie nagrali nic odkrywczego tylko coś co można rozpoznać po kilku dźwiękach że jest autorstwa In The Woods...
Mnie tam jednak to nie przeszkadza, bardzo weszła mi ta płyta, Często gości w odtwarzaczu.
Re: IN THE WOODS
Nie wiem skąd ta wątpliwość.Stoigniew pisze:a to się lekko zdziwiłem. Bodajże w ósmym i ostatnim kawałku (jeśli dobrze pamiętam, w każdym bądź razie dwa razy na płycie) otarli się o autoplagiat, w tym momencie gdzie wchodzi to "łoooooo, łoooooooo...". Są to fragmenty jakby żywcem zerżnięte z "Heart..."nicram pisze: Niestety gdyby mi ktoś puścił Pure bez podania nazwy zespołu to w życiu nie zgadłbym, że to In the Woods.
A poza tym tych gitar ciężko nie skojarzyć z TYM zespołem, naprawdę, no i tej charakterystycznej melodyki. Jedynym zarzutem to może być fakt że po ponad piętnastu latach nie nagrali nic odkrywczego tylko coś co można rozpoznać po kilku dźwiękach że jest autorstwa In The Woods...
Mnie tam jednak to nie przeszkadza, bardzo weszła mi ta płyta, Często gości w odtwarzaczu.
Re: IN THE WOODS
Jeszcze nie wiem, bo przytargałem ją wczoraj i obróciłem raz, a miałem swoje na budziku. Natomiast widząc i słysząc koncert w czeskim namiocie, było przynajmniej dobrze. Candlemass i te sprawy, więc jestem raczej pozytywnie nastawiony. Jedno mogę powiedzieć od razu. Trochę pojechali z czasem trwania. Ja odważyłbym się na pięćdziesiąt minut. Z pewnością zdam relację.nicram pisze:No nie byłem na żadnym z ich ostatnich koncertów. I pewnie nie będę. Ale dlaczego miałbym oceniać ich nową płytę przez ich domniemanie dobrą formę koncertową? Vader też gra nadal dobre sztuki, a nagrywa co nagrywa. Nie nazwałem Pure gównem i nie zamierzam, po prostu jest tam mało grania które mnie obecnie interesuje. Wynudziłem się strasznie słuchając tej płyty. Miałem nadzieję na niezły powrót, dramaturgię i odwagę znaną z Omnio i Strange in Stereo. Niestety gdyby mi ktoś puścił Pure bez podania nazwy zespołu to w życiu nie zgadłbym, że to In the Woods.
535 a Tobie się ta płyta podoba?
Re: IN THE WOODS
Bardzo dziwne zdanie, bo ja z kolei nie byłbym w stanie podać innej nazwy. To zbiór rozwiązań i dźwięków znany ze wszystkich poprzednich płyt. Pozostaje tylko pytanie. Jak tej, albo tamtych słuchałeś?nicram pisze:Niestety gdyby mi ktoś puścił Pure bez podania nazwy zespołu to w życiu nie zgadłbym, że to In the Woods.
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3929
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: IN THE WOODS
otóż to....535 pisze:Bardzo dziwne zdanie, bo ja z kolei nie byłbym w stanie podać innej nazwy. To zbiór rozwiązań i dźwięków znany ze wszystkich poprzednich płyt. Pozostaje tylko pytanie. Jak tej, albo tamtych słuchałeś?nicram pisze:Niestety gdyby mi ktoś puścił Pure bez podania nazwy zespołu to w życiu nie zgadłbym, że to In the Woods.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IN THE WOODS
Okey, okey chłopaki. Macie trochę racji. Przez ostatnie dni katowałem Pure na całego. Nie mam już takich złych wrażeń jak za pierwszym razem. Może wtedy miałem okres? Kto to wie. Faktycznie jakieś elementy z pierwszej płyty słychać. Późniejsze są co najwyżej reprezentowane w niektórych solówkach. Na Pure też słyszę sporo Amorphis. :-)
Płyta nie jest zła. Ale jak 535 zauważył - zdecydowanie za długa. Na dzień dobry wywaliłbym 3 piosenki, które w moim mniemaniu odstają jakością od pozostałych. Nie byłoby Devil's at the Door, This Dark Dream, Mystery of the Constellations i Pure uznałbym za bardzo dobrą. Naprawdę byłoby super gdyby całość kończyła się na instrumentalnym Transmission KRS. A tak dwa następujące po nim kawałki psują mi bardzo odbiór, choć ostatni ma fajne solo. Nie da się także ukryć, że miejscami ta muzyka trąci mychą, że aż strach. Ale metal bez myszki byłby zły. :-) Myślę, że ocena 3.5/6 z mojej perspektywy będzie uczciwa. Może nawet rozważę zakup CD. Ale trzeba także po prawdzie napisać, że Pure nie zbliża się nawet na milimetr do poziomu Omnio czy Strange in Stereo.
Płyta nie jest zła. Ale jak 535 zauważył - zdecydowanie za długa. Na dzień dobry wywaliłbym 3 piosenki, które w moim mniemaniu odstają jakością od pozostałych. Nie byłoby Devil's at the Door, This Dark Dream, Mystery of the Constellations i Pure uznałbym za bardzo dobrą. Naprawdę byłoby super gdyby całość kończyła się na instrumentalnym Transmission KRS. A tak dwa następujące po nim kawałki psują mi bardzo odbiór, choć ostatni ma fajne solo. Nie da się także ukryć, że miejscami ta muzyka trąci mychą, że aż strach. Ale metal bez myszki byłby zły. :-) Myślę, że ocena 3.5/6 z mojej perspektywy będzie uczciwa. Może nawet rozważę zakup CD. Ale trzeba także po prawdzie napisać, że Pure nie zbliża się nawet na milimetr do poziomu Omnio czy Strange in Stereo.
all the monsters will break your heart
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10149
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: IN THE WOODS
Jestem nowy na tym forum, ale jakiś musi być ten pierwszy post.
Wkupuję się recenzją 'Pure' In the woods.. publikowaną na innym portalu:
http://www.rockmetal.pl/recenzje/in.the ... pure.2.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Wkupuję się recenzją 'Pure' In the woods.. publikowaną na innym portalu:
http://www.rockmetal.pl/recenzje/in.the ... pure.2.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10149
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: IN THE WOODS
Dokładnie taki link:
http://www.rockmetal.pl/recenzje/in.the ... ure.2.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.rockmetal.pl/recenzje/in.the ... ure.2.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: IN THE WOODS
Nowa pieśń:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1402
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: IN THE WOODS
ten wokal na początku straszny, zalatuje jakąś kolędą, przecież to śmierdzi
dokąd zmierzasz świecie ?
dokąd zmierzasz świecie ?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: IN THE WOODS
Lucek pisze:dokąd zmierzasz świecie ?
Ku większej entropii. :-)
Początek to jakieś szanty. Później jest...tak sobie, żeby nie powiedzieć, że słabo.
all the monsters will break your heart
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3929
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: IN THE WOODS
a mnie się podoba, nikt nie oczekuje od nich wpierdolu jak od Napalm Death, jest klimat jaki serwowali od zawsze, lubię ten zespół i ta płyta też mi chyba wejdzie.
Czekamy.
Czekamy.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1555
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: IN THE WOODS
Dokładnie tak.Stoigniew pisze:a mnie się podoba, nikt nie oczekuje od nich wpierdolu jak od Napalm Death, jest klimat jaki serwowali od zawsze, lubię ten zespół i ta płyta też mi chyba wejdzie.
Czekamy.
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1173
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: IN THE WOODS
Po odejściu braci Botteri, nie obiecuję sobie zbyt wiele po tym materiale.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10149
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: IN THE WOODS
Został tylko perkusista Kobro ze starego składu,Raagoon pisze:Po odejściu braci Botteri, nie obiecuję sobie zbyt wiele po tym materiale.
jest też menadżerem grupy, nie liczę
na nic dobrego.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4047
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: IN THE WOODS
Takie tam, raczej mnie nie zachęca, żeby w przyszłości zapoznać się z całością. Wokale przeciętne, pomysłów nie stwierdzono. Zero fantazji i polotu.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10149
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: IN THE WOODS
Przesłuchałem.
To taka słabsza kontynuacja Pure.
Pure dla mnie b. dobrą płytą jest.
Nawet pomysły, zagrywki gitarowe bywają podobne. Nie jest tak źle, jak myślałem po zapowiedziach. Posłucham jeszcze, to sobie wyrobię opinię.
To taka słabsza kontynuacja Pure.
Pure dla mnie b. dobrą płytą jest.
Nawet pomysły, zagrywki gitarowe bywają podobne. Nie jest tak źle, jak myślałem po zapowiedziach. Posłucham jeszcze, to sobie wyrobię opinię.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1252
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: IN THE WOODS
Mogliby drugiego Naervaera zrobić.
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!