Strona 1 z 4

Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:16
autor: Triceratops
Z racji porownania w temacie pozwalam sobie zalozyc temat, w dziedzinie dwoch "rewolucji" dokonanych przez oba zespoly. Ktora rewolucja byla lepsza i bardziej autentyczna?

Oczywiscie dr1 twierdzi, ze natura eksperymentatorstwa na tych plytach jest inna, chociaz niestety jeszcze nie wyjasnil na czym polega ta roznica, wiec dla niego robie opcje specjalna.

PS DO ADMINISTRACJI. oczywiscie administracje prosze o to, zeby temat powisial chociaz ze 2 dni aby sie uzbieral jakis sensowny konsensus w kwestii glosow i watpliwosci aby zostaly rozwiane, potem mozna go skasowac jezeli bedzie przeszkadzal

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus

: 06-06-2011, 11:19
autor: black_lava
zestawianie obu tych żenua w jedynym temacie jest jak najbardziej na miejscu. Morbid (morbid, morbid here we come maderfakiers!)

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:22
autor: Adrian696
Pungent Stench - to bardzo prosta zagadka ;)

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:23
autor: Heretyk
opcja nr 3 :))

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:24
autor: Modeus
Żadne żenua - PS w tamtym czasie rozpierdolił, czego MA w czasach obecnych nie udało się zrobić. Głos na "Dirty...':))).

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:33
autor: Stygmat
za pierwszym odsłuchem uważałem, że nówka MA to gównicho, ale z każdą następną razą coraz bardziej przekonuję się do tej płytki. Choć trudno ocenić obiektywnie autentyczność tak myślę, że częściej będę wracał do IDI niż wracam do PS, a to chyba wystarczy.

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:42
autor: Maleficio
Czekam na temat o nowej płycie Dody vs nowej The Young Gods bo jak by na nie nie patrzeć obie otwierają pewien nowy etap w ich karierach.

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:52
autor: Triceratops
nie pierdol tylko glosuj :)

dode mozna zestawic z "7 son.." Maidenow albo "7 Deadly Sins" Plus,

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:54
autor: Bonny
Dirty Rhymes and Psychotronic Beats kocham bezgranicznie. TAKI GROOVE ma ta płyta

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 11:57
autor: Adrian696
Bonny pisze:TAKI GROOVE ma ta płyta
przy argumencie, ze Morbidzi mieli dużą odwage nagrać taka płyte, to to co zrobił Pungent w tamtych czasach to ułańska szarża na czołgi...

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 12:00
autor: Triceratops
Bonny pisze:Dirty Rhymes and Psychotronic Beats kocham bezgranicznie. TAKI GROOVE ma ta płyta
no nie wiem ojcze czy to nie bylo pochopne...przypomne
Drone pisze:Zestawienie PUNGENT STENCH z nowym MORBID ANGEL... Mój Boże, to jak porównywać grzyb na suficie w kiblu z muchomorem rosnącym pod dębem.
proponuje zedytowac posta zanim zarobisz opinie kiblowego grzybiarza....

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 12:03
autor: Bonny
mam to gdzieś. nie przepadam za grzybami ;)

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 12:06
autor: Triceratops
Adrian696 pisze:
Bonny pisze:TAKI GROOVE ma ta płyta
przy argumencie, ze Morbidzi mieli dużą odwage nagrać taka płyte, to to co zrobił Pungent w tamtych czasach to ułańska szarża na czołgi...
Jasne, ze tak, oprocz tego ze wzieli na warsztat zupelnie elektroniczno-elektryczny Warning i go genialnie scoverowali to jeszcze dzikie techno rodem z System Shocka2 upchneli. A plyta do dzisiaj brzmi i rozpierdala.

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 12:07
autor: Triceratops
Drone pisze:Nie odnoś wszystkiego do siebie, Tricofagusie. Ja uwielbiam "Brudne Rymy i Psychotroniczne Bity".
nie odnioslem, odnioslem sie do tego co napisales

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 12:08
autor: Raf
Triceratops pisze:
Drone pisze:Zestawienie PUNGENT STENCH z nowym MORBID ANGEL... Mój Boże, to jak porównywać grzyb na suficie w kiblu z muchomorem rosnącym pod dębem.
proponuje zedytowac posta zanim zarobisz opinie kiblowego grzybiarza....
muchomór pod dębem to jak obrazek z bajki disneya, grzyb na suficie w kiblu prędzej z estetyką śmierć metalu mi się kojarzy

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 12:10
autor: Triceratops
Czyzby Drone chcial powiedziec, ze porownalem prawdziwa smierc w wykonaniu Pungent Stench z plastikiem-bombastikiem Morbid Angel, a ja opacznie to zinterpretowalem?

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 12:11
autor: Scaarph
kuuurwa. gdzie rzym a gdzie krym. trochę powagi. jasne, że stęchły smród.

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 13:09
autor: boroowa
odpowiedź może być tylko jedna: http://www.youtube.com/watch?v=j6H0kINe ... re=related

MA powoli wchodzi, ale gdyby nie nazwa dawno bym dał sobie spokój z tą płytą.... ehhh, 15 lat temu nie uwierzyłbym że kiedyś - w przyszłości - stwierdzę że PS jest lepsze od MA

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 13:31
autor: Realista
Bonny pisze:Dirty Rhymes and Psychotronic Beats kocham bezgranicznie. TAKI GROOVE ma ta płyta
i tyle w temacie! i to Yeah na dzień dobry płyty!

Re: Dirty Rhymes VS Illud Divinum Insanus (POWARZNY TEMAT)

: 06-06-2011, 13:39
autor: Bonny
dodam tylko, że o ile ostatnia płyta Morbid Angel jest dowodem na rozkład potencjału artystycznego tego zespołu, to Brudne Rytmy były PRAWDZIWIE odważną i w pełni świadomą woltą stylistyczną. Słuchając tej płyty stale odnoszę wrażenie, że jeszcze zanim została ona nagrana, to muzycy już dokładnie wiedzieli, co chcą stworzyć. Weszli do studia tylko po to żeby doprowadzić do pragmatycznych konsekwencji i zmaterializować swoje myśli. w wypadku Morbid Angel jest zupełnie na odwrót - brak pomysłów, płyta nagrywana niemal w nieskończoność, poszukiwania tyle, że muzycy w ich trakcie nie wiedzieli czego szukają. to ostatnie, jak poucza wiele przykładów choćby z historii sztuki, często owocowało arycydziełami, które przekraczały swój czas. nie tym razem jednak. wpadli w jakieś plebejskie motywy i się pogrążyli.
ehhh jak ja dawno nie słuchałem Pungent Stench!