Masterful Magazine

Niedawno ukazała się kompaktowa re-edycja jedynego dema polskiego Terminatora z 1990 roku, który to ze względu na odejście członków do Dead Infection rozpadł się w pizdu. Właśnie słucham sobie tego materiału i tak sobie myślę że to chyba jedno z najbardziej południowoamerykańsko brzmiących kapel. Kawałek który teraz leci mógłby trafić na jakieś war-metalowe brzmienie, kurwa!

Do dostania za grosze, kto nie ma, ten cep.

to gdzie to jeszcze można dostać?

W Krainie Piwa w Toruniu hehe. Demko zajebiste.

Polecam napisać bezpośrednio do wydawcy: skadi@op.pl

Czesław pisze:Polecam napisać bezpośrednio do wydawcy: skadi@op.pl

trzeba było tak od razu

Właśnie za grosze wpadła mi "Evil of this world", w zestawie z Azarath i Fullmoon. Dawno tego nie słuchałem, dobre 15 lat (jak nie więcej) i po tych długich latach jak załączyłem płytkę do szuflady to naszła mnie taka refleksja: polski Terminator to prawie, że wypisz wymaluj polski Slaughter Lord. Też bez debiutu, choć zapowiadali się nadzwyczaj zajebiście i wiele można było sobie po nich obiecywać. Złej drogi później nie obrali, ale klimaty w które uderzył Dead Infection nigdy nie były mi bliskie. Po stokroć browar niech się leje za pomysł wznawiania tego typu rodzynków z pradawnych czasów, kiedy triumfy święcił Szczecin i krojenie.

Ja od tego samego gościa kupiłem zestaw, ale zamiast Terminator wysłał mi Fullmoon. Trudno, mam teraz dwa. Za niska kwota całości żeby bawić się w odsyłanie/wysyłanie. Kupie sobie ten Terminator przy okazji.

to fakt deathfrost ma dobre ceny