Strona 1 z 2

VANHELGD

: 14-08-2011, 22:41
autor: Lykantrop
Taki pocisk prosto od kitajca z NWN, a tu cisza (zdaje się, że ktoś tam tylko napomknął w zestawieniu najlepszych płyt 2011 o tym tytule). Szwedzki do bólu death metal, który bez popitki łykną ci, którzy na Entombed zjedli własne zęby. Rozgadywać się nie ma co, ale w klasie "szwecja retro" spokojnie można ich postawić obok równie zajebistego Bastard Priest. A to już coś powinno mówić, nie? Bo NWN byle gówna też nie wydaje, ale to akurat taka oczywista oczywistość i tylko kolejny argument przemawiający za tym, aby zabrać się uczciwie za to co trzeba, a nie płakać i doszukiwać się drugiego dna w nowym albumie Kmiołka.

Ich ostatni album "Church of Death" dostępny za grosze na allegro. Debiutu poszukuję, więc jakby ktoś coś wiedział to z miłą chęcią się dowiem i nawet podziękuję.

Dla tych, którzy jeszcze się nie poznali na VANHELGD, proszę uprzejmie, lina: http://www.myspace.com/vanhelgd

No to do boju.

Re: VANHELGD

: 14-08-2011, 22:52
autor: Pacjent
Świetny zespół, który do szwedzkiej odmiany death metalu dodaje trochę punka, co wyróżnia go całej masy naśladowców Entombed.

Re: VANHELGD

: 14-08-2011, 22:54
autor: Lykantrop
Ale te punkujące patenty nie są aż tak uszojebne jak na ostatnim Trap Them, warto zaznaczyć.

Re: VANHELGD

: 14-08-2011, 22:58
autor: boroowa
właśnie... z retro szwecji zdecydowanie wolę ciągoty ku Autopsy (Maim, Tormented) niż punka (Bombs of Hades, Vanhelgd). Granicę pomiędzy nimi wyznacza Miasmal (które też lubię)
Lykantrop pisze:Bo NWN byle gówna też nie wydaje
oj, polemizowałbym ;)

Re: VANHELGD

: 14-08-2011, 23:00
autor: Morbid Marcin
niezla nowa plyta, choc debiut mi bardziej podszedl.

Re: VANHELGD

: 14-08-2011, 23:01
autor: Pacjent
Lykantrop pisze:Ale te punkujące patenty nie są aż tak uszojebne jak na ostatnim Trap Them, warto zaznaczyć.
Zdecydowanie. Mniej tu też punka niż w takim Repuked, który - nawiasem mówiąc - też lubię.

Re: VANHELGD

: 14-08-2011, 23:03
autor: White Pharaoh
Słodkie to to takie jakieś. Nie ma pierdolnięcia, nie ma dziczy. Za dużo melodii i chuj.

Re: VANHELGD

: 14-08-2011, 23:09
autor: Pacjent
Vanhelgd sobie włącz, a nie Van Halen!

Re: VANHELGD

: 14-08-2011, 23:13
autor: Lykantrop
No też coś właśnie mi nie pasowało. Przecież melodie u Vanhelgd są bardzo subtelnie i daleko im do przepitolenia. No chyba, że White Pharaoh uważa Entombed za przepitolony, wtedy sorry, nie ma gadania.

Re: VANHELGD

: 21-08-2011, 16:21
autor: Morph
Całkiem sexy ten cały Vanhelgd. Nie wiem czy wydam na to pieniądze, ale słucha się przyjemnie.

Re: VANHELGD

: 21-08-2011, 19:34
autor: Lykantrop
Apel do ludzi dobrej woli - gdyby ktoś miał wiedzę gdzie jeszcze można upolować debiut Vanhelgd byłbym wdzięczny.

Re: VANHELGD

: 21-08-2011, 20:26
autor: Morph
W NWN! jeszcze leży.

Re: VANHELGD

: 22-08-2011, 20:01
autor: Self
Lykantrop pisze:Ale te punkujące patenty nie są aż tak uszojebne jak na ostatnim Trap Them, warto zaznaczyć.
Inna sprawa, że na TT Entombed jest gościem, a punk gospodarzem. Na Vanhelgd odwrotnie.

Ogólnie milusia płytka. W zasadzie to jednym uchem wpada, a drugim wylatuje, ale raz na jakiś czas dobrze jest posłuchać, choć kandydatem do płyty roku w moim rankingu nie była nawet przez sekundę. Debiut podobny?

Re: VANHELGD

: 23-08-2011, 20:12
autor: black_lava
fajna płytka

Re: VANHELGD

: 23-08-2011, 21:48
autor: Lykantrop
Self pisze:
Lykantrop pisze:Ale te punkujące patenty nie są aż tak uszojebne jak na ostatnim Trap Them, warto zaznaczyć.
Inna sprawa, że na TT Entombed jest gościem, a punk gospodarzem. Na Vanhelgd odwrotnie.

Ogólnie milusia płytka. W zasadzie to jednym uchem wpada, a drugim wylatuje, ale raz na jakiś czas dobrze jest posłuchać, choć kandydatem do płyty roku w moim rankingu nie była nawet przez sekundę. Debiut podobny?
Minimalnie mniej melodii, ale poza tym to "Church of Death" jest kontynuacją tego co na debiucie.

Re: VANHELGD

: 13-12-2011, 08:56
autor: ultravox
Lykantrop pisze:Taki pocisk prosto od kitajca z NWN, a tu cisza (zdaje się, że ktoś tam tylko napomknął w zestawieniu najlepszych płyt 2011 o tym tytule). Szwedzki do bólu death metal, który bez popitki łykną ci, którzy na Entombed zjedli własne zęby. Rozgadywać się nie ma co, ale w klasie "szwecja retro" spokojnie można ich postawić obok równie zajebistego Bastard Priest.
Ja bym ich nawet nieco wyżej od Bastard Priest postawił, ale moim zdaniem to trochę inna bajka. O ile wspomniany Bastard Priest wydaje się należeć do tej samej grupy co Death Breath czy Repugnant, czyli zespołów znakomicie poruszających się w tej konwencji, ale robiących to z przymrużeniem oka, o tyle Vanhelgd zdaje się być bardziej "na serio" i posiada grobowy klimat jakby żywcem wyjęty z początku lat 90-tych. Pod względem atmosfery bliżej im moim zdaniem do niemieckiego Drowned niż do Bastard Priest. Oprócz Entombed czuć tutaj klimat (bardzo) wczesnego Necrophobic, a nawet chwilami At the Gates (oczywiście tego z czasów "Gardens of Grief" i debiutu). Innymi słowy, nie jest to jakieś umpa umpa do piwka, tylko rasowy death metal, który doskonale koresponduje z profilem NWN.
Pacjent pisze:Świetny zespół, który do szwedzkiej odmiany death metalu dodaje trochę punka, co wyróżnia go z całej masy naśladowców Entombed.
Z tym punkiem to bym nie przesadzał, bo poza jednym utworem aż tak bardzo go nie słychać. Poza tym nie jest to "wesoły" punk, tyko rasowy wykop, który całkiem nieźle pasuje do ogólnej koncepcji Vanhelgd.
White Pharaoh pisze:Słodkie to to takie jakieś. Nie ma pierdolnięcia, nie ma dziczy. Za dużo melodii i chuj.
Mam wrażenie, że innej płyty słuchaliśmy. Melodie są, ale na takiej samej zasadzie jak we wczesnym Entombed, Dismember czy Necrophobic. Powiedziałbym nawet, że jest ich zdecydowanie mniej niż w przypadku wyżej wymienionych klasyków. A dziczy jest tu przecież cała masa, ta płyta wręcz cuchnie starym grobem. Jak dla mnie obok "Sleepers in the Rift" najlepszy tegoroczny album z szwedzkim death metalem.

Re: VANHELGD

: 19-03-2014, 16:55
autor: Pacjent
Trójeczka pt. "Relics of Sulphur Salvation" wyjdzie pod koniec maja.

Obrazek

Re: VANHELGD

: 01-04-2014, 20:21
autor: Pacjent
i nowy kawałek:
" onclick="window.open(this.href);return false;

Taki sobie.

Re: VANHELGD

: 16-04-2014, 00:04
autor: Kurt
Chyba coraz bardziej przejada mi się scena szwedzka, bo nie leży mi ten zespół... Jakoś mało wyrazistości w nich jest. Jak to się mówi, leaders, not followers, także podziękuję za ich twórczość.

Re: VANHELGD

: 17-04-2014, 22:41
autor: manieczki
http://allegro.pl/vanhelgd-church-of-de ... 71196.html" onclick="window.open(this.href);return false;