Masterful Magazine

dla mnie to takie połączenie fistingu i Drakuli

Materiał jest doskonały, chyba bez cienia wątpliwości ich najlepszy. Szczerze mówiąc dawno nie słyszałem nic tak świeżego w tym temacie. Dzikie, brudne, ale przy tym doskonale przebojowe. Jeszcze wciąż nie kupiłem, bo czekałem czy może w SMG znów się pojawi, ale wygląda na to, że już nie. No bozia się raduje jak tylko słyszy te dźwięki, Die, You're a Fucking Cop nucę kiedy tylko muszę wyskoczyć w nocy do całodobowego, a new found of hope - kiedy spotykam się z ulubioną koleżanką, it's happening again zaraz po przebudzeniu ;) . Nie mówiąc już o kończącej, fantastycznie wysmakowanej chorobie w postaci depression session (jakie natężenie dźwięku z tymi samplami!) Można słuchać w kółko.
agaaain this is happening agaaain!!!


Szkoda, że kolejna epka Goat już była trochę bardziej bezpieczna. Mimo wszysto jednak mocno im kibicuje, w tym roku z tego co pamiętam zapowiada się jakiś splicik z Necrocannibalistic Vomitorium.

Ale chyba nie z tym breakcore'owym Necrocannibalistic Vomitprium?

Nie słyszałem ich ani jednego dźwięku, ale zawsze myślałem że to raczej jacyś goregrindowi popierdoleńcy z Ukrainy ;)