ANTHRAX
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Anthrax? Uwielbiam, jedna z najlepszych thrashowych kapel dla mnie, myślcie co chcecie,Najbardziej lubię Among the living. Nie wiem tylko po jakiego diabła Belladonna wrócił, Bush o niebo lepiej śpiewa. Pewnie jak zawsze w takich sytuacjach, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o zielone. Co do tych artykułów to jestem bardzo ciekaw ile Wardzała płaci Łysolowi za te maile? Przecież nie pisze on ich chyba z miłości do polskiej ziem, polskiego piwa, bądź polskich dziewczyn.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Którą płytę najbardziej cenicie? [/quote]
Witchmaster - "Masochistic Devil Worship"
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Który wokalista najbardziej Wam odpowiadał? [/quote]
Elvis Presley
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Czytacie w wypiekami na twarzy artykuły Scotta w Mysticu?
[/quote]
Nie, nie czytamy.
Którą płytę najbardziej cenicie? [/quote]
Witchmaster - "Masochistic Devil Worship"
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Który wokalista najbardziej Wam odpowiadał? [/quote]
Elvis Presley
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Czytacie w wypiekami na twarzy artykuły Scotta w Mysticu?
[/quote]
Nie, nie czytamy.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 186
- Rejestracja: 30-11-2005, 20:15
- Lokalizacja: Asgard
- roman
- zaczyna szaleć
- Posty: 257
- Rejestracja: 23-01-2003, 20:30
- Lokalizacja: Łódź
[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
dla mnie bardziej "żart"niz zespoł. jedyne co ich ratuje to to ,ze sa wymieniani jako jedni z twórców sceny thrash.ale to ,że sa wymieniani to nie znaczy ,ze tak jest.nic do nich nie mam.mogliby nie istnieć. [/quote]
Ja jebe nie myslalem, ze dozyje dnia, w ktorym stary napisze posta, ktory moglby byc moim.
Sluchalem kilka razy Among The Living, lecz dosc szybko wyjebalem ja do kosza.
dla mnie bardziej "żart"niz zespoł. jedyne co ich ratuje to to ,ze sa wymieniani jako jedni z twórców sceny thrash.ale to ,że sa wymieniani to nie znaczy ,ze tak jest.nic do nich nie mam.mogliby nie istnieć. [/quote]
Ja jebe nie myslalem, ze dozyje dnia, w ktorym stary napisze posta, ktory moglby byc moim.
Sluchalem kilka razy Among The Living, lecz dosc szybko wyjebalem ja do kosza.
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
a ja tam ich lubie, among,state są zajebistymi płytami, koncept sod zreszta też,jako jedni z pierwszych na scenie łączyli metal z rapem czy to sie komuś podoba czy nie, bush jest zajebistym vocalistą tylko czy jeszcze jest w tej kapeli? mieli kilka fajnych coverów, anthrax postrzegam też jako pewne zjawisko na scenie metalowej,czytam felietony scotta,może nie są najwyższych lotów,ale są wesołe ,zreszta ten gość taki jest
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
Bardzo lubię. Może dlatego, ze był to jeden z pierwszych metalowych bandów, z którym się zetknąłem. Muzycznie najlepszą płytą jest Persistence of Time. Takie numery jak Belly of The Beast kopią tak samo jak kilkanaście lat temu. Lepszym o piekło wokalistą jest oczywiście Bush. Belladon to dla mnie nieporozumienie, widziałem trochę koncertów (nie na żywo of kors) jego udziałem i był żenujący. Chyba nie musze pisać jak w kontekście zajebsitego i wymownego "The Greater of Two Evils" jawi mi sie reunion. Dodatkowo powrót chuja Spitza, który dwa lata temu deklarował katolstwo i płakał jak to Anthrax i metal zniszczył mu życie. Maili Iana nie czytam - straciłem większość szacunku do zespołu po ostatnich zmianach personalnych. No i dodam, ze koncertowo Anthrax to mistrzowie- takiej energii i zywiołu na scenie moga pozazdrościc im upierzeni o dwadziescia lat i wiecej młodsi wyrobnicy.
- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
- Chlastator
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 03-08-2005, 11:02
- Lokalizacja: warsiofka
Łykam ich płyty tylko z Bushem, bo to najlepszy wokalista jakiego mieli. Zapomniałbym, jeszcze pierwszy album z Turbinem na wokalu jest extra. Niestety, płyty na których słychać tego wyjca Belladonę to ja nie daję rady słuchać, jego glos odstrasza skutecznie.
Poza tym w ostatnich czasie, dali dupy po maxie, nagrywają płytę ze swoim najgorszym wokalistą (belladona) wyjebali na bruk Busha, mimo ze zapewniali, ze reunion jest tylko chwilowy.
Pierdolę ich zatem, a szkoda bo bardzo mi się podobają ich płyty z Bushem, szczególnie ostatnie dwie.
Poza tym w ostatnich czasie, dali dupy po maxie, nagrywają płytę ze swoim najgorszym wokalistą (belladona) wyjebali na bruk Busha, mimo ze zapewniali, ze reunion jest tylko chwilowy.
Pierdolę ich zatem, a szkoda bo bardzo mi się podobają ich płyty z Bushem, szczególnie ostatnie dwie.
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Kiedyś (6 klasa podstawówki, czyli z 18 lat temu - heh) szalałem na ich punkcie, szczegolnie za "Among the Living". Nawet telewizor na katanie się nosiło
Potem mi przeszło. Jakieś 3 lata temu kupiłem "AtL" na CD w celu "odświeżenia" dawnej miłości: a tu klapa - nie wchodzi. Poszło na Allegro. Na dziś tylko "Fistful of Metal" daje radę, ale nawet nie wszytkie utwory.

I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Nigdy nie rozumiałem fenomenu Anthrax - owszem pierwsze trzy albumy to całkiem przyjemny thrash, ale przecież takich kapel mógłbym wymienić kilkadziesiąt, a żadna z nich nigdy nie osiągnęła takiego sukcesu jak Amerykanie. Próbowałem dość długo przekonać się do wszędzie zachwalanego We've Come For You All ale za cholerę mi się nie udało. Ta płyta dość, że nudzi to jeszcze działa mi na nerwy. Chłopaki nie nagrali nic co było by choć średnio dobre (w kategoriach metalu) od 16 lat a mimo tego wciąż są zespołem popularnym i cieszącym się szacunkiem wśród metalowej gawiedzi.
Vio-lence, Nuclear Assault, Forbidden, Xentrix, Darkness, Artillery, Over Kill, Dark Angel, Defiance, Exciter, Hades, , Holy Moses, Re-Animator, Sabbat, Sacrifice, Sacred Reich, Whiplash, Nasty Savage, Hallows Eve - to zespoły thrashowe, które znaczą dla mnie więcej niż Anthrax (celowo pominąłem te, które grają cięższe odmiany, i te których zbyt skromny dorobek nie pozwala na porównania). Jedynym atutem Wąglika jest to, że zaczynali dość wcześnie. Tylko co z tego skoro uczniowie szybko przerośli "mistrzów" [/quote]
to jest twoja subiektywna ocena, np moim zdaniem poza exodus i jedną płytą dark angel reszta kapel wymienionych przez Ciebie nie dorasta im do pięt, i nie miała takiego wpływu na scene tak jak oni,dobre równe kapele ale nic poza tym
Nigdy nie rozumiałem fenomenu Anthrax - owszem pierwsze trzy albumy to całkiem przyjemny thrash, ale przecież takich kapel mógłbym wymienić kilkadziesiąt, a żadna z nich nigdy nie osiągnęła takiego sukcesu jak Amerykanie. Próbowałem dość długo przekonać się do wszędzie zachwalanego We've Come For You All ale za cholerę mi się nie udało. Ta płyta dość, że nudzi to jeszcze działa mi na nerwy. Chłopaki nie nagrali nic co było by choć średnio dobre (w kategoriach metalu) od 16 lat a mimo tego wciąż są zespołem popularnym i cieszącym się szacunkiem wśród metalowej gawiedzi.
Vio-lence, Nuclear Assault, Forbidden, Xentrix, Darkness, Artillery, Over Kill, Dark Angel, Defiance, Exciter, Hades, , Holy Moses, Re-Animator, Sabbat, Sacrifice, Sacred Reich, Whiplash, Nasty Savage, Hallows Eve - to zespoły thrashowe, które znaczą dla mnie więcej niż Anthrax (celowo pominąłem te, które grają cięższe odmiany, i te których zbyt skromny dorobek nie pozwala na porównania). Jedynym atutem Wąglika jest to, że zaczynali dość wcześnie. Tylko co z tego skoro uczniowie szybko przerośli "mistrzów" [/quote]
to jest twoja subiektywna ocena, np moim zdaniem poza exodus i jedną płytą dark angel reszta kapel wymienionych przez Ciebie nie dorasta im do pięt, i nie miała takiego wpływu na scene tak jak oni,dobre równe kapele ale nic poza tym
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Mają duży potencjał, który nie w pełni wykorzystują/wykorzystali - za dużo pajacowania.Wysłane przez Maria Konopnicka
Co sądzicie o tej kapeli?
Debiut, ale muszę zaznaczyć, że trzech ostatnich nie znam. Widziałem jednak parę teledysków do numerów z tych wydawnictw i nie zrobiły na mnie specjalnego wrażenia, nie sądzę więc, żeby "Fistful Of Metal" na którymkolwiek z nich przeskoczyli.Wysłane przez Maria Konopnicka
Którą płytę najbardziej cenicie?
Turbin. Tak jak wcześniej wspomniano Belladonna za bardzo pieje (choć nie mogę zaprzeczyć, że możliwości ma naprawdę duże), a Bush za bardzo "piosenkował", ale w sumie trudno go o to winić, bo za jego kadencji cały zespół komponował "miłe dla ucha" utworki.Wysłane przez Maria Konopnicka
Który wokalista najbardziej Wam odpowiadał?
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Znam tylko "Persistance Of Time" i składanke "The Greater Of Two Evils" , muzycznie jakoś mnie ta kapela nie rozwala na strzępy, taki średni band bez rewelacji.
Aha, pewno teraz znajomośc ich muzyki wśród młodych adeptów "mocnej muzy" wzrośnie z uwagi na to że ich wokalistą został Corey Taylor ze Slipknot.
Aha, pewno teraz znajomośc ich muzyki wśród młodych adeptów "mocnej muzy" wzrośnie z uwagi na to że ich wokalistą został Corey Taylor ze Slipknot.
In a world of compromise...some don't
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23