MORTUARY DRAPE

[Drone]

Ihasan, nie wierzę, że Ty - pierwszy adorator skórzanych kapci Roberta - nie rozumiesz FENOMENU tej brygady.

[Ihasan]

Ihasan, nie wierzę, że Ty - pierwszy adorator skórzanych kapci Roberta - nie rozumiesz FENOMENU tej brygady.

adorator?
please!
... a odnośnie MD, jakoś nigdy mnie nie porwał fenomen tego zespołu - poważnie;

[Drone]

Czas to zmienić!

[[V]]

słuchajcie Mortuary Drape NIE Blaze of Perdition.
Poczujcie żal który czuł Gylve Nagell reflektując,że zapomniał o nich na swojej black metalowej kompilacjii!

[Drone]

To właśnie dziwne, że zamieścił murzyński HIRAX, a nie aryjskich bogów Piemontu - no ale teraz nadszedł czas ekspiacji.

[Ihasan]

Czas to zmienić!

z czystej ciekawości pewnie jeszcze kiedyś sprawdzę;
ale nie przewiduje kolekcji takiej jak Ty ;)

[Maria Konopnicka]

Słowo "kultowy" gdyby nie zostało tak zdeprecjonowane przez jego nadmierne używanie, powinno odnosić się właśnie do takich zespołów jak MORTUARY DRAPE.
Kapela absolutnie wyjątkowa, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. W tej muzyce jest coś obłędnego, natchnionego i przejmującego - coś czego nie posiada 99 proc. innych zespołów black metalowych. Jest brud, mrok i wilgotny zapach zatęchłej piwnicy, przesyconej wonią topiącego się wosku, mrok postrzępiony drżącym światłem dopalających się świec, których gorące języki ognia tańczą w rytm ostatnich tchnień ofiary. Zero lasu, szyszek i jodłowania przy ognisku - czyste zło...

[Maria Konopnicka]

z czystej ciekawości pewnie jeszcze kiedyś sprawdzę;
ale nie przewiduje kolekcji takiej jak Ty ;)

Mieć na półce płyty Depeche Mode, a nie mieć płyt Mortuary Drape to tak jakby być prawiczkiem, a jednocześnie mieć już seks analny dawno za sobą...

[[V]]

uH!

[Skaut]

Czas zmierzyć się z demonami przeszłości. Powiedzmy sobie szczerze: jeśli ktoś nie rozumie geniuszu MORTUARY DRAPE, to niech nie dziwi się, że w życiu pozostaje mu fejsbuk i praca w sobotę.

Idę sobie pomidory wyhodować w ogródku.

[Ihasan]

z czystej ciekawości pewnie jeszcze kiedyś sprawdzę;
ale nie przewiduje kolekcji takiej jak Ty ;)

Mieć na półce płyty Depeche Mode, a nie mieć płyt Mortuary Drape to tak jakby być prawiczkiem, a jednocześnie mieć już seks analny dawno za sobą...

hehehehe ... kwestia gustu Maryś :)

[Maria Konopnicka]

uH!

[Maria Konopnicka]

hehehehe ... kwestia gustu Maryś :)

to prawda :) upodobań i potrzeb :)))

[[V]]

Słowo "kultowy" gdyby nie zostało tak zdeprecjonowane przez jego nadmierne używanie, powinno odnosić się właśnie do takich zespołów jak MORTUARY DRAPE.
Kapela absolutnie wyjątkowa, niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. W tej muzyce jest coś obłędnego, natchnionego i przejmującego - coś czego nie posiada 99 proc. innych zespołów black metalowych. Jest brud, mrok i wilgotny zapach zatęchłej piwnicy, przesyconej wonią topiącego się wosku, mrok postrzępiony drżącym światłem dopalających się świec, których gorące języki ognia tańczą w rytm ostatnich tchnień ofiary. Zero lasu, szyszek i jodłowania przy ognisku - czyste zło...

mam dokładnie tak samo.I pomyśl ,że równocześnie gdzies tam są jakieś biedne misie które słuchają satyricon.Zero kultu,atmosfery starego horroru,woni topiącego się wosku.co się stało z tą muzyką?

[Maria Konopnicka]

mam dokładnie tak samo.I pomyśl ,że równocześnie gdzies tam są jakieś biedne misie które słuchają satyricon.Zero kultu,atmosfery starego horroru,woni topiącego się wosku.co się stało z tą muzyką?

Włączasz Satyricon nóżka chodzi Ci rytmicznie, głowa się kiwa i jest fajnie. Black metal nie jest muzyką, która ma być fajna i dostarczać rozrywki - to muzyka, którą przeżywasz, z którą wchodzisz w jakiś dialog. Aby jednak ten dialog nawiązać musisz chcieć przemówić i musisz umieć przemówić. Niemi nie przemówią.

[[V]]

mam dokładnie tak samo.I pomyśl ,że równocześnie gdzies tam są jakieś biedne misie które słuchają satyricon.Zero kultu,atmosfery starego horroru,woni topiącego się wosku.co się stało z tą muzyką?

Włączasz Satyricon nóżka chodzi Ci rytmicznie, głowa się kiwa i jest fajnie. Black metal nie jest muzyką, która ma być fajna i dostarczać rozrywki - to muzyka, którą przeżywasz, z którą wchodzisz w jakiś dialog. Aby jednak ten dialog nawiązać musisz chcieć przemówić i musisz umieć przemówić. Niemi nie przemówią.

Prawda.dzieci i ryby głosu nie mają.Ale my,fani black metalu,my wiemy.IN THE SHADOWS WE WAIT

[trup]

Już Varg powiedział: "Idziemy ścieżką, na której pozostału już tylko krzaki jagód (...) Zespoły tworzą trendy. Fani tworzą kult."
czy jakoś tak...

[Drone]

Możemy sobie rozmawiać o SATYRICON, o DODHEIMSGARD czy OLD'S MAN CHILD, ale te wszystkie rzeczy po prostu wydają się zabawą w blackmetalowego berka w zestawieniu z muzyką MORTUARY DRAPE, okultystycznych kulturystów, którzy swoje mięśnie wyrzeźbili podważając płyty preromańskich sarkofagów.

[Maria Konopnicka]

Już Varg powiedział: "Idziemy ścieżką, na której pozostału już tylko krzaki jagód (...) Zespoły tworzą trendy. Fani tworzą kult."
czy jakoś tak...

Ja idę ścieżką przy której leży nieodfoliowany Incantation. Ale nie zatrzymuję się i nie odwracam. Przyśpieszam nieco krok i idę w gęsty mrok :)

[Maria Konopnicka]

Możemy sobie rozmawiać o SATYRICON, o DODHEIMSGARD czy OLD'S MAN CHILD

Nie. O OLD'S MAN CHILD nie możemy rozmawiać. Jesteśmy dorośli :)

, ale te wszystkie rzeczy po prostu wydają się zabawą w blackmetalowego berka w zestawieniu z muzyką MORTUARY DRAPE, okultystycznych kulturystów, którzy swoje mięśnie wyrzeźbili podważając płyty preromańskich sarkofagów.