SLIPKNOT

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9131
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: SLIPKNOT

21-07-2022, 06:43

Corey Taylor to taki amerykański Zbigniew Hołdys. Na każdy temat się wypowie, a osrani muzyczni tabloidziarze lecą jak mucha do kupy.
Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1555
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: SLIPKNOT

21-07-2022, 09:27

hcpig pisze:
20-07-2022, 20:30


Znowu się boją dowalić do pieca, w efekcie mamy wał na pół-gwizdka.
Jak on tu słodko śpiewa. Aż się wzruszyłem. Myślę że to na pokrzepienie pryszczatej młodzieży, utrapionej niekontrolowanymi wzwodami członka. Trzymajcie się chłopcy. Będzie dobrze. Kiedyś w końcu staniecie się mężczyznami. Albo i nie...
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6708
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: SLIPKNOT

21-07-2022, 10:40

Wyobraźcie sobie jaka to kuriozalna robota. 50 lat na karku i piosenki o problemach dorastania i te okrzyki na koncertach...
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: SLIPKNOT

21-07-2022, 11:12

est pisze:
21-07-2022, 06:43
Corey Taylor to taki amerykański Zbigniew Hołdys. Na każdy temat się wypowie, a osrani muzyczni tabloidziarze lecą jak mucha do kupy.
Ciekawe czy zna jakis dobry przepis na wontrupke z cebulo.
Kawalek kompletnie gowniany
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14147
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: SLIPKNOT

21-07-2022, 12:50

    Triceratops pisze:
    20-07-2022, 21:25
    Po debiucie rownia pochyla
    juz na debiucie to była równia pochyła, istna depresja :sarcasm1:
    Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

    memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
    Awatar użytkownika
    Triceratops
    Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
    Posty: 15935
    Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
    Lokalizacja: Impossible Debility

    Re: SLIPKNOT

    21-07-2022, 13:06

    No moze i tak, bo z polowe kawalkow bym wyjebal
    woodpecker from space
    Awatar użytkownika
    hcpig
    mistrz forumowej ceremonii
    Posty: 9324
    Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

    Re: SLIPKNOT

    21-07-2022, 17:55

    est pisze:
    21-07-2022, 06:43
    Corey Taylor to taki amerykański Zbigniew Hołdys. Na każdy temat się wypowie, a osrani muzyczni tabloidziarze lecą jak mucha do kupy.
    Pozostaje pytanie, czy pogodzili się z Glenem Bentonem po ostatniej dramie.
    Yare Yare Daze
    est
    mistrz forumowej ceremonii
    Posty: 9131
    Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
    Lokalizacja: Trockenwald

    Re: SLIPKNOT

    22-07-2022, 06:33

    To nawet nie wiem, że coś było. Podobało mi się jak darł koty z tym uszatym ciulem z Nickelback.
    Awatar użytkownika
    Mental
    weteran forumowych bitew
    Posty: 1737
    Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
    Lokalizacja: anus mundi

    Re: SLIPKNOT

    14-08-2022, 10:08

    Jeżeli uważacie, że ten pierwszy kawałek był chujowy, to posłuchajcie tego czegoś
    You may raise your chalice of nothing
    And salute the leech that you are
    Awatar użytkownika
    Herne the Hunter
    postuje jak opętany!
    Posty: 642
    Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
    Lokalizacja: Poznań

    Re: SLIPKNOT

    14-08-2022, 10:39

    Tam zdaje się było 3 perkusistów i paru gitarzystów, ale wcale tego nie słychać.
    Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
    mocny2_3
    rasowy masterfulowicz
    Posty: 2594
    Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

    Re: SLIPKNOT

    15-02-2024, 17:05

    Obrazek

    Ekipa kilka godzin przed wyjazdem na nagranie jedynki.Słucham sobie dziś jedynki i dwójki od rana.Ależ tam był wkurw, wskaźnik wkurwienia u tych młodych chłopców przekroczył wszelkie normy.Słucha sie tego cały czas znakomicie
    Awatar użytkownika
    Gunman
    rasowy masterfulowicz
    Posty: 2246
    Rejestracja: 13-07-2012, 20:23

    Re: SLIPKNOT

    15-02-2024, 17:18

    Jedynka trochę wydaje się nierówna ale rzeczywiście obie nadal dają radę, taki poziom szczerej agresji rzadko się zdarza.
    Awatar użytkownika
    Bonecrusher
    zahartowany metalizator
    Posty: 4797
    Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

    Re: SLIPKNOT

    15-02-2024, 18:30

    Wolę Iowe
    Biją mi głucho popękane dzwony
    I anioł ciemny prowadzi za sobą
    I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
    tomaszm
    mistrz forumowej ceremonii
    Posty: 7919
    Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

    Slipknot Iowa

    25-03-2024, 14:08

    Jedna z najważniejszych płyt mojej muzycznej podróży. Muzyka nienawiści, pełnego wkurwienia, ludzkiego obłędu. Fenomenalna muzycznie. Czy ktoś podziela moje zdanie i czy kiedyś Iowa 2.0 może powstać czy to po prostu muzyka ,którą się nagrywa na skutek wkurwienia i chwili?. I te emocje nie da się drugi raz zarejestrować. Zapraszam do dyskusji.

    Dla mnie Iowa w człowieku zafascynowany black,death metale była prawym sierpowym. Ochujałem na pukncie tej płyty.



    Wjebała się buciorami do mojego świata death/black metalowego i poprzestawiała wszystko.

    Nigy nie zmienię zdania ,że Iowa dała tyle z ekstremy,że ja przynajmniej tego potrzebowałem. Nic w muzyce ekstremalnej się nie zmieniło przez lata.

    Slipknot ma mocne momenty, bardzo mocne



    Takie z linią metalową, że napierdala się do utraty tchu
    Pan_Kimono
    rasowy masterfulowicz
    Posty: 2179
    Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
    Lokalizacja: tu i tam

    Re: Slipknot Iowa

    25-03-2024, 15:37

    Ja wolałem i wolę poprzedniczkę. Gdy wyszła Iowa słuchałem już dużo cięższych rzeczy, więc ciężar nie zrobił na mnie wrażenia. W dodatku do dziś odbijam się od tego albumu przez kwadratowe riffy ;) Późniejsze poczynania kompletnie nie dla mnie.
    KVLT lizania CZASZKI
    Awatar użytkownika
    Believer
    weteran forumowych bitew
    Posty: 1744
    Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
    Lokalizacja: cipsko twojego starego

    Re: Slipknot Iowa

    25-03-2024, 18:36

    Temat o tej płycie chyba już byl. Pamietam jak pod wpływem opinii sięgnąłem i nie dla mnie takie granie. Jak chcę posłuchać wkurwionych dzieciaków to sobie odpalam jarocińskie punki. W zasadzie ludzie=guwno w glowie na chwilę zostało i tyle. Taka sama sytuajcja jak z jedynką korna. Tutaj chwalona a dla mnie niestrawna.
    Awatar użytkownika
    ozob
    zahartowany metalizator
    Posty: 6551
    Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

    Re: Slipknot Iowa

    25-03-2024, 18:50

    Tomku, ta płyta po prostu idealnie trafiła w moment w jakim znajdowało się wówczas twoje życie. Potrzebowałes akurat takich dzwiekow. Ja mam tak teraz z ostatnim DHG.

    Co do "Iowa" to jest to fajna odskocznia o tradycyjnego prucia. Tyle i aż tyle mimo tego, że jest to rap z metalem.
    "Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
    Awatar użytkownika
    hcpig
    mistrz forumowej ceremonii
    Posty: 9324
    Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

    Re: Slipknot Iowa

    25-03-2024, 19:02

    Samego Slipknota poznałem od s/t jeszcze przed wydaniem dwójki a dwójkę rok później, słuchając już sporo death/black i z refleksji po latach w sumie najbardziej uderza to, jak bardzo ludzie nie wiedzieli jako ten album odebrać.

    Jakieś gimby co wlazły w rock za sprawą Limp Bizkit czy Linkin Park został zmaskrowane, część się odbiła, jakiejś mniejszości natomiast otworzyła głowę....

    Ciekawsze jest jednak, co stało się ze słuchaczami metalu, to środowisko wydało się wyraźnie nie radzić z adaptacją nowości, próbowano album ośmieszyć i zakrzyczeć wpisując w nową modę grania dla gówniażerii. Duże magazyny powoli acz czasami z dystansem otwierały się fenomen tego zespołu, potok gówna wylał się z hermetycznych z natury kręgów death /black...

    I jedni i drudzy nawet nie próbowali w większości dociec, skąd sie ta płyta wzięła i co zawiera. Kim byli ludzie, którzy ja nagrali i dlaczego doszli do takich a nie innych muzycznych wniosków.  Łatwo było wrzucać ich do wora z gitarowymi boysbandami z castingu ale FAKTY są takie, że to byli metalowcy. Metalowcy słuchający thrashu, death metalu i grindu i trudno zaprzeczyć, że elementy tych właśnie gatunków są na tej płycie. Były i na poprzedniej ale nie takim stężeniu. Gdy rozmawia się z ludźmi, którzy próbuja temu zaprzeczyć, łatwo zidentyfikować ich problem. Oni oczekują DEATH METALU jako dominanty a elementy innego grania mogą tylko go uzupełniać czyli spodziewają się tego co dostarcza na pewnych płytach np. Obituary, Pyrexia, Dying Fetus czy Baphomet / Banished. Tutaj death metal jest równorzędnym składnikiem, mamy riffy i blasty o jednoznacznej prowiniencji ba, jest nawet zarąbany riff z Carcass itp. tylko żeby to stwierdzić trzeba naprawdę przysiąść do tego albumu i posłuchać bez uprzedzeń, bez wizji amerykańskich gimbów i piosenkowych klipów z poprzednich płyt przed oczyma uszu.

    Moim zdaniem gdyby 'Iowa' z tym samym materiałem trafiła na talerz metalowców w innym kontekście tzn. nie jako wielka gwiazda z Roadrunnera (wytwórni, która po świetnych zdążyła się narazić publice death/black) a jako poszukujacy, pozbawiony medialnego blichtru projekt z np. Relapse to jej odbiór w kręgach byłby zupełnie inny.
    Yare Yare Daze
    bkbk
    rozkręca się
    Posty: 43
    Rejestracja: 11-12-2020, 19:33

    Re: Slipknot Iowa

    25-03-2024, 19:49

    hcpig pisze:
    25-03-2024, 19:02
    Moim zdaniem gdyby 'Iowa' z tym samym materiałem trafiła na talerz metalowców w innym kontekście tzn. nie jako wielka gwiazda z Roadrunnera (wytwórni, która po świetnych zdążyła się narazić publice death/black) a jako poszukujacy, pozbawiony medialnego blichtru projekt z np. Relapse to jej odbiór w kręgach byłby zupełnie inny.
    Kurde faja, śmiała teza. Ale w sumie zgodziłbym się, raczej nie byłoby takiego płaczkowania że to nie zespół tylko produkt.
    Slipknot zmienił dużo w moim odbiorze muzyki, jedyneczkę i w/w uważam za jedne z ważniejszych płyt jakie usłyszałem w okresie gdy goliłem swój pierwszy koper na twarzy,
    olgims
    w mackach Zła
    Posty: 907
    Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

    Re: Slipknot Iowa

    25-03-2024, 19:53

    To zabawne, że niby największą zaletą tej płyty ma być fakt, że ma metalowe momenty :D
    Szczerze mówiąc, to jak wyszła ta płyta, to odebrałem ja jak wiele osób wtedy, jako koniunkturalne gówno, wycelowane w konkretny rynek -zdobywająca wtedy niezwykłą popularność "scenę" boysbandów nu-emo metalowych. + Ten zajebany innej ekipie image :)
    Korn 1+2, sepultura roots, nic więcej w tej formule lepszego nie wyszło.
    Seein' me is def not repeated or done twice
    I laugh as I cast the first stones at Christ
    ODPOWIEDZ