Strona 1 z 4
CARNIVORE
: 18-10-2011, 17:36
autor: maciek z klanu
Zespol legenda. Chodzi oczywiscie o amerykanski speed/thrash metalowy CARNIVORE, w ktorym wymiatal znany Pan z dlugim chujem. Zespol powstal dawno temu i dawno temu sie rozwiazal, w tym czasie nagral 2 plyty. Jako ze ostatnio sobie wreszcie kupilem dwojke to co sadzicie metalowcy o tej radosnej muzyce?
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 17:47
autor: longinus696
Kocham. "Retaliation" mam jeszcze na starej, pirackiej kasecie, zajechanej niemiłosiernie. O dziwo wciąż da się jej słuchać (co regularnie czynię), jest może trochę zdarta, ale to dodaje jej tylko uroku. "Carnivore" oczywiście też zajebiste, ale dwójka to dla mnie kult po wsze czasy: od odgłosów rzygania we wstępniaku po ostatki szumu na drugiej stronie :)
Okładka, teksty, brzmienie, punkowe umpa-umpa-galopady, wokal Petera, post-nuklearna otoczka - wszystko to składa się na idealną całość (razem z potężnym bagażem naiwniactwa, który akceptuję bez zmrużenia oka).
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 17:49
autor: Maria Konopnicka
Sądzę, że chujka nie miał długiego tylko normalnego, ale to oczywiście zależy od punku odniesienia :) Zespół nie rozwiązał się dawno temu tylko - jego funkcjonowanie zostało przerwane przez niespodziewaną śmierć Piotrusia. Muzyki Carnivore nigdy nie słyszałem - pewnie to jakiś gotyckie gówno dla panienek czekających na pierwszą menstruację :)
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 17:52
autor: longinus696
Maria Konopnicka pisze: Muzyki Carnivore nigdy nie słyszałem - pewnie to jakiś gotyckie gówno dla panienek czekających na pierwszą menstruację :)
Oczywiście robisz sobie jaja. Inaczej musiałbyś się szykować do kolejnej zmiany nicka :)
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 17:57
autor: maciek z klanu
Wlasnie zakupilem reedycje 2jki i jestem bardzo zadowolony, ale zabieg z numerowaniem plyt to jakas kpina. :)
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 18:01
autor: Lykantrop
Trochę dziwna była moja przygoda z tą kapelą, bo "Retaliation" poświęciłem mnóstwo czasu i swojego czasu ostro ją wałkowałem, a z kolei "s/t" jakoś tak zawsze mnie omijała. Raz, drugi, trzeci przesłuchałem, ale jakoś nie mogłem skupić swojej uwagi na muzyce. Nie wiem czy była to wina ogólnego samopoczucia i rozkojarzenia czy tego, że przyszło mi zapoznawać się z jej zawartością "po latach".
Niemniej, "Retaliation" zajebioza.
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 18:03
autor: DCI Hunt
Jedynka bardzo ok, dwójka to morderstwo. Momentami brzmi to jak nawciągany Venom grający hardcore. Jesus Hitler!!!! Niestety nie mam nic na żadnym słusznym nośniku, więc posłucham ponownie dopiero jak postawię na półce CD.
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 18:05
autor: Maria Konopnicka
Zdaje się ,że mam wersję z Metal Mindu ale bez bonusów. Wyszło z serii tych cienkich digipacków ?
CARNIVORE oczywiście znam i uwielbiam (Trotzky mnie na nich sprał w 1993 roku). Kocham obie płyty i nawet postawiony przed plutonem egzekucyjnym nie potrafiłbym wskazać którą bardziej. Wspomniany przez Longinusa utwór "Jack Daniels and Pizza" jest bodaj najczęściej coverowanym utworem w dziejach muzyki metalowej - i to nie tylko przez ludzi, którzy uwielbiają CARNIVORE.
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 18:45
autor: maciek z klanu
TE dostepne wydania w MM sa niby limitowane do 2000 egzemplarzy, i kazdy znich z tylu hujowego cienkiego digipacka ma swoj numer wybity przez drukarke. Do tego plyta wydana jest na zlotym CD z obu stron (nie jest to zloty jak ostatni Satanic Warmaster, tylko bardziej srebrno/zloty)
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 19:07
autor: aryman
Naprawdę nie było jeszcze tematu o Carnivore? Jeśli tak, to wielki wstyd dla forum. Absolutny KULT.
Z minimalnym wskazaniem na debiut.
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 19:45
autor: maciek z klanu
Drone pisze:A są na nich bonusy?
Na dwójce jako bonus sa kawalki dema: worlds war III and IV, Carnivore i The Subhuman.
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 20:09
autor: maciek z klanu
Tak, tak. Bardzo ładnie zapierdala VENOM/MOTORHEAD. :)
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 22:15
autor: Maria Konopnicka
Wydaje mi się, że temat był - mogę się mylić ale chyba sam go kiedyś zakładałem. Albo może to była jakaś dyskusja w temacie o Type o negative
Re: CARNIVORE
: 18-10-2011, 23:22
autor: Gore_Obsessed
Drone pisze:Wydaje mi się, że temat był i dyskusja o tych reedycjach też.
Była 450 stron temu w "Now playing".
Drone pisze:Muszę tu zrobić pewien wtręt i przypomnieć, że za prawowitych spadkobierców i jedynych prawdziwych uczniów CARNIVORE uważam niemiecki WARPATH
Najwyraźniej nie znasz również niemieckiego NUCLEAR TRIBUNAL, o którym założyłem tu kiedyś temat cieszący się powodzeniem porównywalnym do tego o SANCTUS INFERNUM.
On "Attack of the Salami-Smokers from Venus." CARNIVORE goes grind.
Demówka to czysty geniusz. Jedna z najlepszych w historii. "The Subhuman" - co za utwór...
Re: CARNIVORE
: 19-10-2011, 00:13
autor: longinus696
Drone pisze:Don’t call me your brother
’cause I ain’t your fucking brother
We fell from different cunts
And your skin's an ugly color
To jest mocarny kawałek, chyba mój ulubiony na tej płycie.
Natomiast tekst rozwala od początku do końca.
Re: CARNIVORE
: 19-10-2011, 00:17
autor: Maleficio
Kto nie zna ten głupi i chuj. I biedroń
Re: CARNIVORE
: 19-10-2011, 00:21
autor: twoja_stara_trotzky
kto nie zna od minimum 20 lat - sprecyzujmy :D
Re: CARNIVORE
: 19-10-2011, 01:36
autor: Maleficio
dokładnie
Re: CARNIVORE
: 19-10-2011, 11:30
autor: Gore_Obsessed
Kto nie zna od 27 lat ten kaczan plamisty i łyka jak bawół po wazektomii drutem kolczastym.
Re: CARNIVORE
: 19-10-2011, 12:49
autor: Arisowicz
kto zna dłużej niż rok ten stary dziad.