Strona 1 z 22
THRONEUM
: 05-01-2005, 00:28
autor: DELETED
DELETED
: 05-01-2005, 01:18
autor: Gore_Obsessed
Kult czy miazga? Kult jeszcze nie, miazga - dlaczego nie? ;D
Poważnie to uważam ich za naprawdę zacny zespół. Grają swoje, trudno ich pomylić z innymi. Mają parę świetnych, parę dobrych i parę takich sobie materiałów (a w momencie gdy skończę pisać tego posta będą już mieli parę kolejnych;)). Najczęściej i najchętniej słucham "Old Death's Lair" (po prostu uwielbiam brzmienie tej płyty) oraz splitów z AD i MARTIRE.
Już dawno się poddałem w kwestii skompletowania ich dyskografii.
Bardzo chciałbym obejrzeć na żywo, bo jak dotąd nie miałem okazji.
: 05-01-2005, 04:02
autor: Nunfucker
THRONEUM rozkurwia hail Tomasz i reszta chamów!
: 05-01-2005, 07:48
autor: agoth
tak, kult.... puknij sie.,..
:bang:
: 05-01-2005, 11:13
autor: Gore_Obsessed
Kult przewiduję gdzieś za 5-6 lat.

: 05-01-2005, 12:18
autor: DELETED
DELETED
: 05-01-2005, 14:36
autor: agoth
Nazwa Gospel Of The Horns też ma wiele wspólnego z gotykiem.
: 05-01-2005, 15:35
autor: helmik
kurwa jasne ze miazga na kult to chyba jeszcze za wczesnie choc tak jak napisal Maniek..za pare lat....
GODLESS ANTIHUMAN EVIL!!!!
:hdbng::hdbng::hdbng:
edit:ten kawalek z nowej plyty kopie dupe :hdbng: bedzie dobrze :hdbng:
: 05-01-2005, 16:10
autor: Bestial
[quote][i]Wysłane przez agoth[/i]
Nazwa Gospel Of The Horns też ma wiele wspólnego z gotykiem.[/quote]
A jeszcze więcej z gospelem.

: 05-01-2005, 16:35
autor: DELETED
DELETED
: 05-01-2005, 18:11
autor: roman
Bardzo zacna kapela. Zycze im, aby za pare lat dorobili sie statusu kultowego.
: 05-01-2005, 18:19
autor: Gore_Obsessed
[quote][i]Wysłane przez slaughter[/i]
mi brakuje tylko demówek i winyli (tych nie chce), a wszystko zakupuję na bierząco[/quote]
Ja nie mam:
- pierwszego demo (nie żałuję),
- koncertówki (jak wyżej),
- "Brotherhood..." (ale słyszałem),
- żadnej epki (nie kupuję winyli, bo przy moich zdolnościach, szczęściu i rodzince nawet kompakty wydają się być mało trwałe)
Na bieżąco nie zakupuję, bo przy moim tempie musiałbym nabywać tylko materiały THRONEUM. Myślę więc, że zaległości będą coraz większe, ale nie mam ambicji (zresztą jak widzę Ty również), żeby mieć wszystkie wydawnictwa na których widnieje logo bytomian.
[quote][i]Wysłane przez slaughter[/i]
Najmniej mi się podoba split z Martire (jakoś nie mogę się przekonać) i koncertówka (choć ma swój urok

), a reszta miodzio.[/quote]
Co do koncertówki zgoda. Nie jest to zespół, którego koncert jest sens "przeżywać" w domu. Na żywo (w dosłownym znaczeniu) jak najbardziej. W domu to ja sobie wolę posłuchać koncertu SODOM.
Co do splitu: z początku byłem zawiedziony (nie MARTIRE - ci kupili mnie od razu), ale z czasem ten materiał podobał mi się coraz bardziej. Przyzwyczaiłem się nawet do alternatywnej wersji "Worship From Chaos" (nie wiem, czy ktoś zauważył, ale Tomasz wyraźnie wrzeszczy w "refrenie": "Łorszip kiosk!") i coveru TERRORIZER, który tekstowo pasuje tu jak chuj do nosa. "Only Torments In Flames" czy "The Creator Of Dead Silence" rozpierdalają. Tak po prostu.
: 06-01-2005, 12:15
autor: bloodwritten
zajebista muza, moim zdaniem dużo lepsza niż Anima Damnata
: 06-01-2005, 12:21
autor: violencer
przede wszystkim w innym stylu
: 06-01-2005, 12:27
autor: Wieczor
Lubie Throneum, ale jesli mam juz kogos stawiac za wzor oldschoolowego grania to najpierw polecilbym Hell-born
: 06-01-2005, 13:14
autor: Gore_Obsessed
[quote][i]Wysłane przez Wieczor[/i]
jesli mam juz kogos stawiac za wzor oldschoolowego grania to najpierw polecilbym Hell-born [/quote]
Hell-Born nigdy mi się nie podobał (choć podobno na ich ostatnim koncercie w stolicy wpadłem w amok).
Słuchałem tego ich mini s/t jak jeszcze było cieplutkie i jedyne co mi się tam jako tako podobało to "Inverted". Reszta nudziła niesamowicie, więc kiedy przepadli równie niespodziewanie jak się pojawili wcale nie płakałem.
Wszystko co wydali po przerwie znam wybiórczo i też mnie to nie rusza w najmniejszym stopniu. Nie rusza do tego stopnia, że ostatnio widziałem na wyprzedaży w Empiku "The call of Megiddo" za dychę i zostawiłem dla potomnych (a dychę dla siebie).
: 06-01-2005, 14:06
autor: Nunfucker
Pierwszy mini daje radę, podobnie jak najnowszy cd Hell-Born. Wolę jednak słuchać takiego DESTROYER666, GOSPEL OF THE HORNS jeżeli idzie o old schoolowe nakurwianie...
: 06-01-2005, 14:16
autor: DELETED
DELETED
: 06-01-2005, 15:59
autor: Wieczor
[quote][i]Wysłane przez Ztarym[/i]
Jeżeli ktoś słyszał Throneum "Brotherhood of darkness" i mówi, że Hell-Born jest bardziej oldschoolowy, to chyba nie kuma klimatów czysto metalowych, gdzie po prostu nie ma miejsca na jakieś plastikowe bębny czy inne "supermożliwości" dobrego studia. Bo w studio super, a potem na koncercie chuj wielki w za małej pizdzie.[/quote]
No widocznie nie kumam tych klimatów, ale podtrzymuję to co napisałem wyżej. Wydaje mi się, że teraz wystarczy nagrać płytę z totalnie zjebanym brzmieniem i już jest oldschool. Przecież takie płyty jak "Cause Of Death" czy "Leprosy" to jest szkoła starego Death Metalu, a nie przypominam sobie by miały takie brzmienie.
: 06-01-2005, 16:15
autor: DELETED
DELETED